Witam.Mój mąż złożył w sądzie wniosek o uregulowanie kontaktów z dzieckiem.Dodał że od miesiąca utrudniam mu kontakt co jest nieprawdą bo w każdą sobotę przchodzi.We wniosku wnosi o:
- Widzenia w każdą sobotę bez mojej ingerencji i dziadków ( dodam że mieszkam tylko z mamą)
- zabieranie do siebie dziecka co drugą sobote na weekend
- 2 tyg w ciągu lata; święta Bożego narodzenia i Wielkanoc.
Syn ma 13 miesięcy nie umie powiedzieć czego w danej chwili będzie chciał ani czy chce mu się spać i czy wogóle chce jechać z tatą.Gdy mąż do nas przychodzi to syn do niego nie chce iść.Mąż nie wie co syn je o której wstaje i o której idzie spać.Syn cały czas przebywa ze mną.Nie został bezemnie ani razu sam.Czy sąd może być przychylny na wniosek męża i się zgodzić?
proszę o odpowiedz
- Widzenia w każdą sobotę bez mojej ingerencji i dziadków ( dodam że mieszkam tylko z mamą)
- zabieranie do siebie dziecka co drugą sobote na weekend
- 2 tyg w ciągu lata; święta Bożego narodzenia i Wielkanoc.
Syn ma 13 miesięcy nie umie powiedzieć czego w danej chwili będzie chciał ani czy chce mu się spać i czy wogóle chce jechać z tatą.Gdy mąż do nas przychodzi to syn do niego nie chce iść.Mąż nie wie co syn je o której wstaje i o której idzie spać.Syn cały czas przebywa ze mną.Nie został bezemnie ani razu sam.Czy sąd może być przychylny na wniosek męża i się zgodzić?
proszę o odpowiedz