Witam
Jestem obecnie w 5 tc (4+4). Wczoraj byliśmy pierwszy raz u lekarza który potwierdził obecność pęcherzyka ciążowego. Zawsze marzyłam o tym by powiedzieć najbliższym o ciąży w jakiś kreatywny, 'fajny' sposob, niestety, korona pokrzyżowała plany Mąż jest przerażony że mogłabym się w tym momencie zarazić i nie chce bym do końca I trymestru z kim kolwiek się widziała (na szczescie oboje mamy możliwość pracy zdalnej). W związku z tym, że przez najbliższy czas nie będziemy się widzieć z najbliższymi macie może jakiś pomysł lub same oglaszalyscie to rodzinie na odległość? Plus, czy wy rownież stosujecie same wobec siebie kwarantannę czy nie zbyt przejmujcie się że moglibyście się zarazić?
Pozdrawiam
Jestem obecnie w 5 tc (4+4). Wczoraj byliśmy pierwszy raz u lekarza który potwierdził obecność pęcherzyka ciążowego. Zawsze marzyłam o tym by powiedzieć najbliższym o ciąży w jakiś kreatywny, 'fajny' sposob, niestety, korona pokrzyżowała plany Mąż jest przerażony że mogłabym się w tym momencie zarazić i nie chce bym do końca I trymestru z kim kolwiek się widziała (na szczescie oboje mamy możliwość pracy zdalnej). W związku z tym, że przez najbliższy czas nie będziemy się widzieć z najbliższymi macie może jakiś pomysł lub same oglaszalyscie to rodzinie na odległość? Plus, czy wy rownież stosujecie same wobec siebie kwarantannę czy nie zbyt przejmujcie się że moglibyście się zarazić?
Pozdrawiam