reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Korzystałybyście, korzystacie z prywatnej niani położnej?

Dołączył(a)
12 Kwiecień 2019
Postów
3
Pytanie do Mam. Czy korzystałybyście z opieki prywatnej położnej, na godziny lub na noce dla swojego maluszka? Na co zwrócić uwagę oprócz tego, że ma medyczne wykształcenie? Pozdrawiam serdecznie. Agata
EDIT. Myślałam o niańce - położnej na godziny lub noc raz w miesiącu np.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rozwiązanie
Tak, rozumiem. Już tam gdzieś napisałam, że nie mam nikogo bliskiego a czasem chcemy gdzieś po prostu wyjść. Mam monitoring jakby co i takiej osobie się to po prostu powie albo się zgodzi albo nie. Chodziło mi tez o kogoś do dziecka do roku, żłobki odpadają jeśli chodzi o dzienną opiekę. Mam potrzebę paru godzin raz na jakiś czas dziennie. Jeden rodzic nie zostawi, drugi zostawi, w to nie wnikam. pytam tylko czy jeśli ktoś chce/nie ma wyboru/chce wrócić do pracy/nie ma babci, cioci itp. to czy położna spełnia kryteria. Też bym wolala wielodzietną babkę ale takich niewiele, chcących się zająć. Położnych na emeryturze więcej. No i mam gwarancję w przypadku zagrożenia, że jest w stanie ratować życie.
Zależy o jaką pomoc chodzi. Położna może przyjechać do Ciebie bądź do dziecka jak będzie działo się coś niepokojącego po każdym telefonie który do niej wykonasz.Zbada Ciebie bądź dziecko i jedzie spowrotem do siebie. To nie jest tak że ona będzie siedziała i Ciebie w domu x h. Miałam położną i jak tylko zadzwoniłam od razu była zbadała, wytłumaczyła po kolei itp. Dwa masz jeszcze położne który z automatu po urodzeniu dziecka będą przyjeżdżać raz na dwa tyg. ważyć dziecko, mierzyć i patrzeć czy nic niepokojącego się nie dzieje. Na jaką się zdecydujesz zależy od Ciebie. Ale szczerze mówiąc żadna się niczym nie różni - dużo zależy jakie położna ma nastawienie do wykonywanej pracy
 
Bardziej chyba ci chodziło o taką duole? Weszła teraz moda na to, również w nocy maja dyżury, zajmuje się dzieckiem przebiera karmi butelka lub dostawia ci do cyca, wyrecza cię, ale sporo to kosztuje, jeżeli cię stać to czemu nie, jeżeli będziesz chciała odpocząć dziecko będzie wymagające to nie jest zły pomysł,tymbardziej że nie wpuscisz pierwszej lepszej osoby z ulicy..maja certyfikaty opinie,wszystko zależy od ciebie, ja jestem za. tutaj gdzie mieszkam miałam przez pierwszy tydzień taka pomoc i nie powiem jestem zadowolona, gdy ja chciałam odespac ona siedziała z moim dzieckiem w salonie i się zajmowała gdy był głodny dostawiala mi go do cyca..gdy dziecko spało potrafiła mi ogarnąć chatę, mimo wszystko nawet taka pomoc w pierwszym tygodniu wiele znaczy
 
Ogladalam odcinek programu Mamma Mia! nt. wykwalifikowanych nocnych niań (zwykle poloznych). Ja bym nie skorzystała, bo ani moje małżeństwo, ani ja sama nie cierpimy z powodu ciąglej obecnosci niemowlecia. Gdyby byly jakieś problemy, ktore mogloby rozwiazac "oddanie" dziecka na noc, to wolalabym nianie niz akurat nasza babcie. Nie musialaby to byc polozna, moglaby byc np. kobieta wielodzietna z doswiadzeniem,ktora nie boi sie maluszkow.
 
reklama
A zapomniałam dodać... To nie jest tak że nie zostawiam córki nikomu, zostawiam babci, dziadkowi, cioci tylko rodzinie i to nadzwyczaj często raz miałam taką sytuację że musiałam pójść z całą rodziną na pogrzeb a córka miała wtedy nie całe 6 miesięcy i na ten czas chciałam zatrudnić nianie spotkałam się z dwoma. Pierwsza to była porażka, nie wierzę do dzisiaj jak taka osoba może się zajmować dziećmi, swoich miała trójkę. Drugą jaką mi polecili super babka! Koło 50, swoje dzieci miała już wychowane, podejście do dzieci super, córka od pierwszej chwili ją polubiła.
 
Tak, rozumiem. Już tam gdzieś napisałam, że nie mam nikogo bliskiego a czasem chcemy gdzieś po prostu wyjść. Mam monitoring jakby co i takiej osobie się to po prostu powie albo się zgodzi albo nie. Chodziło mi tez o kogoś do dziecka do roku, żłobki odpadają jeśli chodzi o dzienną opiekę. Mam potrzebę paru godzin raz na jakiś czas dziennie. Jeden rodzic nie zostawi, drugi zostawi, w to nie wnikam. pytam tylko czy jeśli ktoś chce/nie ma wyboru/chce wrócić do pracy/nie ma babci, cioci itp. to czy położna spełnia kryteria. Też bym wolala wielodzietną babkę ale takich niewiele, chcących się zająć. Położnych na emeryturze więcej. No i mam gwarancję w przypadku zagrożenia, że jest w stanie ratować życie.
 
Rozwiązanie
reklama
Do góry