reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Krem z filtrem dla maleństwa z AZS

Sunflowers

Początkująca w BB
Dołączył(a)
22 Marzec 2007
Postów
27
Witam;

Moja córeczka ma AZS. Jaki krem z filtrem można stosować dla takiego maluszka nie podrażniając mu dodatkowo skóry?

Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie
 
reklama
Wlasnie ostatnio wyladowalismy u pani doktor w zwiazku z podejrzeniem AZS u Jasia i tez zadalam to pytanie. Najlepiej nie uzywac zadnego, bo u dzieci z AZS slonce bardzo poprawia stan skory. Natomiast jesli koniecznie chcemy na jakis sie zdecydowac to LaRoche. Wiem, ze to drogie kosmetyki, ale pani doktor jest pediatra i alergologiem jednoczesnie, wiec mam zaufanie. Poza tym, tak naprawde dla takiego malego cialka to krem starczy pewnie na dwa sezony.
Ja stosowalam przez jakis czas ziajke i stan skory zdecydowanie sie pogorszyl. I wlasnie to miedzy innymi sklonilo nas do wizyty u lekarza. Wystarczylo, ze odstawilam ten krem i Jas wystawial buzke na slonce, a momentalnie skora Jasia sie poprawila. Co prawda mielismy zdiagnozowana taka wstepna faze AZS, bez jakis dramatow, wiec leczenie tez jest o wiele latwiejsze.
 
Moja Mała też ma AZS i jej lekarz nie pozwolil wystawiać jej na słońce za to zaproponował krem ochronny z filtrem UVA i UVB SPF 50+ Z firmy IWOSTIN SOLECRIN WODOODPORNY na bazie wody termalnej 50ml kosztuje ponad 30zł ale jest dla alergików od 6 miesiąca życia.
 
Z tym wystawianiem na słońce to podejrzana sprawa, bo słońce zdecydowanie szkodzi skórze każdego maluszka i nie tylko, więc wrażliwej atopowej z pewnością też. Ja byłabym ostrożna. Więc zdecydowanie jak najwyższe filtry i najlepiej cały czas w cieniu.
 
Nie chodzi mi o opalanie maleństwa, tylko o ochronę w czasie spacerów. Z tego co wiem, słońce korzystnie wpływa na skórę atopowców, ale oczywiście nie bezpośrednie naświetlanie.
A wracając do kremu, kupiłam dzisiaj Mustelę Sun z faktorem 50. Podobno jest dobrze tolerowana przez dzieci z AZS.
Zobaczymy czy sprawdzi się u nas...
 
Oczywiscie, ze nie chodzilo mi o opalanie malucha, czy wystawianie go z odslonieta buzia na najostrzejsze slonce. Jas ma zawsze czapeczke z daszkiem lub kapelusik, do tego nie wychodze z nim nigdy w poludnie. Raczej okolo 15-16. Nie smaruje mu buzi, bo tak zalecila pani doktor, ktora w mojej opinii jest specjalista w dziedzinie alergii. Jasiowi to tylko pomoglo, wiec rady pani doktor jak najbardziej sie sprawdzily.
 
potwierdzam ze Iwostin jest super dla dzieci z AZS - Maryś ma AZS ale akurat te krem znosi super.
Co do słońca to generlnie moze zarówno poprawić jak i pogorszyć stan skóry więc... to jest indywidulane. Ja by mnie ryzykowała nie smarowaniem małego dziecka kremem z filtrem. A poparzenia słoneczne? Przecież o nie bardzo łatwo. A skóra atopika jest jeszcze bardziej narażona na poparzenia.
Pamiętajcie tez ze podczas upałów skóra atopików często jest w gorszym stanie ze względu na to że się poci a pot podrażanie skórę.
 
Witajcie,
Moje dziecie takze cierpi na AZS (ale panujemy nad tym). Ale nie szalejemy z LaRoche (wierzcie mi, to, że lekarz alergolog wskazuje na tak drogie kosmetyki, to niekoniecznie wyłącznie kwestia "znania sie";-))) czy Mustelą. Spróbowaliśmy NIVEA Mleczko ochronne na słońce (faktor 50+, bezzapachowy, bez barwników i alkoholu, do twarzy i ciała, filtry mineralne UVA i UVB, od chwili narodzin, 150 ml za 36 zł bodajże) i jest super!!! Naturalnie, być może ono nie będzie służyło wszystkim dzieciom na świecie tak, jak mojemu, ale zachęcam, zanim wydacie duże pieniądze bez sensu.
Podobnie z kosmetykami do pielęgnacji: niekoniecznie te najdroższe, Emolium do kapieli (olejek czy płyn) i Emolium po kapieli (emulsja do ciałka) są równie super!!!Tylko po prostu czasem trzeba spojrzec na kosmetyk obiektywnie, z punktu widzenia jego jakości, a nie krytycznie, bo jest tani i "zaraz udowodnie, że z nim jest cos nie tak" (mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam, sama tak myslałam jeszcze chwile temu;-)
Pozdrawiam i życzę zdrowego podejścia do zakupów;-)))
 
U nas Nivea się nie sprawdziła :no: Uczuliła strasznie, jednak ile dzieci tyle możliwych reakcji. Mustela na razie nie daje znaków, wierzymy więc, że będzie ok.
 
reklama
Ajj, wątek widzę mocno przedawniony, ale skoro tu trafiłam to znaczy, że jeszcze ludzie tu zaglądają, a słońce jest nadal takie samo, atopia również, więc podziele się i swoimi spostrzeżeniami i radą - otóż ja na słońce dla mojego maleństwa wybrałam filtr 50+ A-dermy. Fakt faktem nie szukałam zbyt daleko, po prostu był to kolejny produkt tej marki do kolekcji z racji przyjścia lata, ale nie bez przyczyny pcham niemałe pieniądze w tą markę - naprawdę nam służy :)
 
Do góry