reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

krew pepowinowa i komorki macierzyste!-wiedzialyscie???

AniaM

Fanka BB :)
Dołączył(a)
6 Wrzesień 2005
Postów
1 965
hej, pare dni temu we "WProst" przeczytalam bardzo ciekawy artykul o komorkach macierzystych, ktorymi do niedawna tak sie zachwycano. Otoz okazuje sie, ze coraz wiecej wskazuje na to, ze te komorki odgrywaja ogromna role w powstawaniu raka. Juz od roku naukowcy ostrzegaja przed uzywaniem tych komorek. A onkolodzy powaznie biora pod uwage koniecznosc niszczenia nie tylko komorek rakowych, ale rowniez macierzystych podczas terapiii nowotworowej. Bo to komorki macierzyste sa odpowiedzialne za przerzuty.
Kolejny argument za tym, zeby jednak nie dac sie nabrac na reklamy bankow krwii pepowinowej (im oczywiscie zalezy na jak najwiekszej liczbie klientow, bo to duza kasa) poniewaz najprawdopodobniej okaze sie, ze komorki macierzyste z takiej krwii pobrane nie tylko nie pomagaja, ale wrecz moga powaznie zaszkodzic.
 
reklama
Spotkalam sie juz z podobna opinia. Wprawdzie,nie bylo tam nic o szkodliwosci ale o tym,ze korzysci z nich praktycznie nie ma. Wypowiadal sie jakis znany hematolog.
 
Wraz z mezem zastanawilismy nad ta krwia pepowinowa i bylismy bardzo za. Wczoraj jednak moj ukochany mial serie prelekcji ze specjalistami na ten temat i stwierdzil ze nie ma sensu pobierac tej krwi. Naukowcy nie wiedza jeszcze w jaki sposob wychodowac z nich organy, nauka nie jest rozwinieta az do tego stopnia. W bankach jest juz tez tyle komorek ze kazdy czlowiek znalazl by od 2 do 4 pasujacych do niego komorek. No wiec jak
korzysci z tej krwi to prawie zadnej nie ma. A koszty ogromne.
 
Zgadzam się z wami, że nie warto inwestować w krew pępowinową. Czytałam sporo na ten temat i jeśli pominie się artykuły sponsorowane (a więc nieobiektywne) to okazuje się, że to bardziej kampania reklamowa niż rzeczywisty pożytek.
 
A za przechowywanie takiej krwi biorą 3000 zł za miesiąc, przynajmniej tak mi położna mówiła przed pierwszym porodem.
I powiem wam jeszcze że za to płaci sie tylko u nas bo w wiekszości krajów jest to bezpłatne...
 
To chyba nie możliwe, że 3000 tysiące, chyba, że na rok. Jesteś pewna ze to na miesiąc??? Myślę, że przy takiej cenie nikt by z tego nie korzystał. :(
 

Kaśka74 pisze:
To chyba nie możliwe, że 3000 tysiące, chyba, że na rok. Jesteś pewna ze to na miesiąc??? Myślę, że przy takiej cenie nikt by z tego nie korzystał. :(

przepraszam poprawiam sie
oczywiście że za rok a nie z miesiąc
myślałam o czymś innym

katiNJ pisze:
Juzt20 w Stanach trzeba placic. Pierwsza wplata za pobranie ok$1500 a potem oplata za przechowywanie zdaje sie ze ok $100 na miesiac. Ile w PL nie mam pojecia.

Mozliwe tego nie wiem, ale weź pod uwagę realia amerykańsie i polskie, dla mnie np. wyłozenie 3000 zł jednorazowo było by trudne...
 
reklama
jus20sto pisze:
Kaśka74 pisze:
To chyba nie możliwe, że 3000 tysiące, chyba, że na rok. Jesteś pewna ze to na miesiąc??? Myślę, że przy takiej cenie nikt by z tego nie korzystał. :(

przepraszam poprawiam sie
oczywiście że za rok a nie z miesiąc
myślałam o czymś innym

katiNJ pisze:
Juzt20 w Stanach trzeba placic. Pierwsza wplata za pobranie ok$1500 a potem oplata za przechowywanie zdaje sie ze ok $100 na miesiac. Ile w PL nie mam pojecia.

Mozliwe tego nie wiem, ale weź pod uwagę realia amerykańsie i polskie, dla mnie np. wyłozenie 3000 zł jednorazowo było by trudne...
Dla mnie to tez pomoimo innych realow duza suma. Chcialam tylko napisac ze nie we wszytskich krajach usluga ta jest darmowa.
 
Do góry