reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Krok po kroczku, czyli postępy naszych Maluszków

A u nas szczotka do czyszczenia butów równie dobrze zastępuje szczotke do czesania włosów, a najlepiej jak sa na niej resztki pasty w kolorze czarnym...
 
reklama
u nas oliwka coraz wiecej rozumie Juz normalnie sie do niej mowi a ona bardzo duzo juz kuma :tak:
Uwielbia ogladac teletubisiow i juz do perfekcji umie sama schodzic z wersalki czy fotela To samo z wchodzeniem jesli nie jest za wysoko fotek czy kanapa Ale bez problemu moge ja zostawic na fotelu bo wiem ze nie spadnie

Najgorsze ze jeszcze sama caly czas nie chodzi Non stop domaga sie aby dac jej palca i tak uwielbia chodzic Kurcze denerwuje nas to bo Oliwka tylko lazi i szuka naszych rak abysmy z nia wszedzie chodzili Trezba ja chwycic za raczke a raczej ona nas i biegamy tak po mieszkaniu Tylko ze to strasznie meczace dla nas Ona umie sama chodzic Czasem sie pusci sama i pojdzie ale to w malych odleglosciach Widac ze podoba sie jej chodzenie ale sama nie chce lazic na wieksze odleglosci
 
Tak się właśnie zastanawiam co nowego robi moje dziecko ale właściwie teraz to już mi tak naprawdę ciężko powiedzieć co bo właściwie nowe rzeczy wdraża tak że po prostu to nagle zaczyna robić i już. Co do włażenia wszędzie to niema miejsca gdzie jeszcze nie wchodził. Generalnie jego hobby to wspinaczka wysokogórska. Dziś np zauważyłam że jak ma kapcie na nogach to potrafi się wpiąć po szczebelkach na ramę łóżka albo złapać parapetu i po kaloryferze wejść na parapet krzesła już do tego nie potrzebuje.... Wcześniej mu się udawało to tylko po tych starych kaloryferach a dziś patrze a on złapał się parapetu i wspina się jedną nogą po nowym gładkim kaloryferze a drugapo przewijaku i tak do góry. Zastanawiam sie czy mój mąż go tego nie uczy bo on ma fioła na punkcie wspinaczki..... Tak więc niema rzeczy nie możliwych do wykonania dla Kacperka. Z innych rzeczy, z czego jestem dumna, to umie jeść widelcem. nie daję mu łyżki ani płynnych rzeczy do samodzielnego jedzenia bo nie chce mieć tego w całym pokoju choć jak jest pod moją ścisłą kontrolą to mu się udaje nabierać zupe na łyżkę i trafiać z nią do buzi i nawet nie rozlewać. picie ze szklanki też mu nieźle idzie tylko muszę mu trzymać bo inaczej wylewa wszystko dookoła bo zaraz po wypiciu rzuca tym co akurat ma w ręku albo patrzy jak coś wylewa się z niego. Co do mówienia to jest mama i am. I to są słowa w tzw użyciu a pozostałe raz powie a raz nie. Co do ubierania się to moje dziecko nic samo na siebie nie zakłada za to zdejmowanie wychodzi mu perfekcyjnie. Ubieranie = awantura. Chodzenie i bieganie opanowane w stopniu perfekcyjnym, pokazywanie tego co chce i włączanie telewizora również opanowane perfekcyjnie. Jeżeli chce pić to albo sobie bierze picie w swoim kubeczku ze stołu lub z blatu w kuchni a jak niema to idzie do kuchni pokazuje na wodę i woła am. A jak jest głodny to albo bierze sobie coś ze stołu albo idzie do lodówki i woła am.Nie umie pokazywać części ciała za to pokazuje zwierzątka i mówi jakie dźwięki wydają. Jak zrobi kupę to idzie do łazienki i pokazuje wannę ( przeważnie w tedy myjemy go bo idzie to łatwiej i szybciej niż zabawa z chusteczkami w próbuj mnie zatrzymać na przebijaku) Jak chce iść sapać to albo wchodzi do swojego łóżeczka i się kładzie albo przynosi poduszkę i pokazuje że chce spać. Co właśnie uczynił tak więc idę uśpić bąbla. ( a co do czesania to mój ostatnio kółko biega z moją szczotką do włosów i albo wali nią w lustro albo się w kółko czesze. )
 
u nas oliwka coraz wiecej rozumie Juz normalnie sie do niej mowi a ona bardzo duzo juz kuma :tak:
Uwielbia ogladac teletubisiow i juz do perfekcji umie sama schodzic z wersalki czy fotela To samo z wchodzeniem jesli nie jest za wysoko fotek czy kanapa Ale bez problemu moge ja zostawic na fotelu bo wiem ze nie spadnie

Najgorsze ze jeszcze sama caly czas nie chodzi Non stop domaga sie aby dac jej palca i tak uwielbia chodzic Kurcze denerwuje nas to bo Oliwka tylko lazi i szuka naszych rak abysmy z nia wszedzie chodzili Trezba ja chwycic za raczke a raczej ona nas i biegamy tak po mieszkaniu Tylko ze to strasznie meczace dla nas Ona umie sama chodzic Czasem sie pusci sama i pojdzie ale to w malych odleglosciach Widac ze podoba sie jej chodzenie ale sama nie chce lazic na wieksze odleglosci

Dorota moze ona jeszcze potrzebuje bliskosci, pozwólcie jej samej zdecydować i na nią przyjdzie czas. Musi poczuć pewność gorzej jak się zniechęci:tak::tak::tak: musicie to przeczekać
 
u nas oliwka coraz wiecej rozumie Juz normalnie sie do niej mowi a ona bardzo duzo juz kuma :tak:
Uwielbia ogladac teletubisiow i juz do perfekcji umie sama schodzic z wersalki czy fotela To samo z wchodzeniem jesli nie jest za wysoko fotek czy kanapa Ale bez problemu moge ja zostawic na fotelu bo wiem ze nie spadnie

Najgorsze ze jeszcze sama caly czas nie chodzi Non stop domaga sie aby dac jej palca i tak uwielbia chodzic Kurcze denerwuje nas to bo Oliwka tylko lazi i szuka naszych rak abysmy z nia wszedzie chodzili Trezba ja chwycic za raczke a raczej ona nas i biegamy tak po mieszkaniu Tylko ze to strasznie meczace dla nas Ona umie sama chodzic Czasem sie pusci sama i pojdzie ale to w malych odleglosciach Widac ze podoba sie jej chodzenie ale sama nie chce lazic na wieksze odleglosci

Nie martw się Kochana nasz zaczął chodzić dopiero w Święta. A tak to było to samo co u ciebie , za rączkę tylko. Aż w końcu się odważył. Przyjdzie i na Olisię czas.
 
U nas mija już prawie miesiąc jak młody nauczył się sam na łóżko wchodzić i sam schodzi.
Wie jak bo go mąż nauczył.
Spryciula jedna a ja ostatnio sprawdzałam czy zejdzie inaczej - powiedziałam do niego: "NO to mam idzie do kuchni - papa" i udałam, że wychodzę.
Weszłam do kuchni i zerkałam przez próg a Sebcio ślicznie sam tyłem po łóżku i już był przy mnie.
A jaki zadowolony.
Teściowa też była w szoku, że on już umie :-D

No i po schodach na czworaka też potrafi - ja go asekuruję, bo boję się żeby sam nie zjechał.
Jeszcze za malutki na takie eskapady.

Dorciu tak jak napisały dziewczyny - lada moment Oliwcia zacznie ładnie chodzić.
Brawa dla niej za dotychczasowe osiągnięcia.
 
dorota Ty to chociaż wiesz że Oliwka potrafi sama chodzić, bo Iga tylko za rękę albo przy meblach :tak:ale wreszcie widzę postęp, bo podnosi się sama bez trzymanki i stoi chwilę na nogach, widzę że ją to bardzo cieszy ale zamiast zrobić kroczek to lubi się na mnie przewracać ze stania i ja mam ją łapać :sorry2: taką sobie zabawę wymyśliła zamiast kroczków i się chichra
 
reklama
dorota Ty to chociaż wiesz że Oliwka potrafi sama chodzić, bo Iga tylko za rękę albo przy meblach :tak:ale wreszcie widzę postęp, bo podnosi się sama bez trzymanki i stoi chwilę na nogach, widzę że ją to bardzo cieszy ale zamiast zrobić kroczek to lubi się na mnie przewracać ze stania i ja mam ją łapać :sorry2: taką sobie zabawę wymyśliła zamiast kroczków i się chichra


u nas taka zabawa była "tuż przed" pierwszymi kroczkami...
 
Do góry