Krótka szyjka macicy

[Alicia]

z tego co wiem to moze uwaza sie za donoszona w 36 tygodniu ale ciaze blizniacza, normalna ciaza jest donoszona najwczesniej w 37 tyg.
u jednych konczy sie dobrze u innych nie, dla dziecka lepiej siedziec dluzej w brzuchu.
ja bym chciala zeby mnie ktos rrutynowo badal i kontrolowal sytuacje ale tak nie jest i dlatego sie martwie , chociaz w sumie jeszcze 2 tygodnie i bede sie czula bezpiecznie.

 

[Goga]

Uch, a ja znowu nie śpię po nocy...
Pessara mam do przyszłego piątku. Pytałam dziś, czy jest jakaś reguła, tzn. czy jak mi go zdejmą, to mogę od razu rodzić. I okazuje się, że nie ma reguł... Mogę urodzić dwa tygodnie po zdjęciu go, a mogę nawet w tym tygodniu. Dowiedziałam się tylko tyle, że jest bezpieczniejszy niż szew, bo jeżeli zaczną się skurcze, to nie muszę panikować i szybko gnać do szpitala, bo szyjka po prostu mi z niego wyskoczy i zanim mały zacznie się przepychać, to będzie sporo czasu, żeby mi go wyjąć.
Alicja, nie martw się na zapas, ale spróbuj trochę leżeć i odpoczywać, może spokojnie przeciągniesz jeszcze te dwa tygodnie. A z tym donoszeniem różnie bywa... Ja pierwszego synka urodziłam w 37 tyg. i uznano go za donoszonego, a mojej sąsiadce po porodzie w 41. tyg. powiedzieli, że dziecko ma cechy wcześniaka.

 

[słowiczek]

Cześć.
U mnie też szyjka macicy już króciutka ok 1 cm. Częse skurcze pomimo brania fenoterolu. A najgorsze, że te skurcze zaczynają się robić bardzo bolesne...Główka bardzo nisko. Gin mi powiedział, że w każdej chwili mogę urodzić, więc muszę na maxa się oszczędzać.
Mam już dość tego fenoterolu, isoptin nic nie pomaga, chodzę jak ćpun, a co gorsza wtedy nóż w rękach to prawie jak samobójstwo. Raz już się pocięłam, szykowałam obiadek...
Prawdopodobnie będę miała cc. Ze względu na dużą wadę wzroku. No i na zmiany na dnie oka i na siatkówce. Choć samej siatkówce nie zagraża rozwarstwienie. Czekam jeszcze aż okulistka skonsultuje się z innymi lekarzami i dopiero wtedy podejmie decyzję. Także jeszcze nie mogę się "rozsypywać".
Pozdrawiam

 

[żużaczek]

Słowiczku, współczuję. :-[ ale kazdy dzien jaki wytrzymasz jest na plus. ja tak sobie tez sie pocieszam bo ciązę zaczynalam z szyjka 2 cm i przy każdym skurczu panika mnie ogarnia. Zwłaszcza, ze miesiac temu miałam je bez przerwy - az do szpitala trafiłam. Na szczęście tylko na izbe przyjec. Tam pan ordynator mnie zbadał i przeypisał Magne B6 i lezenie. No i moglam do domku wrócic. Na ostatniej wizycie okazało się ze Bogu dzieki szyjka nadal ma 2 cm. Moze troche pomaga to ze po elektrokoagulacji ma mniejsza tedencje do rozwierania (przy naturalnym porodzie mogła bym miec problemy)

 

[słowiczek]

Żużaczku a co to znaczy

Moze troche pomaga to ze po elektrokoagulacji ma mniejsza tedencje do rozwierania (przy naturalnym porodzie mogła bym miec problemy)

 

[Alicia]

no wlasnie dlatego im dzidzia dluzej w brzuchu tym lepiej

to z tym pessarem to pocieszajace Goga!
Slowiczek- to widze ze mamy 'podobne' szyjki , miejmy nadzieje ze jeszcze troche wytrzymamy ,ja nie biore lekow ....
powodzenia

 

[żużaczek]

Słowiczku, elektrokoagulacja to jest zabieg usuwania nadżerki petla elektyczna, robi sie go pod narkozą. Miałam ten zabieg prawie 3 lata temu. Wynik: skrucona szyjka macicy i jej mniejsza podatnosc na rozkurczenia.

 

[Goga]

Pessar zdjęty, a szyjka ma niecałe 1,5 cm i jest otwarta na 2 cm. Coś mi się zdaje że poród to raczej kwestia dni, a nie tygodni...

 

[Alicia]

ale za 3 dni to i tak juz bedzie w terminie !
ciekawa jestem w jakim stanie jest moja szyjka....
pare tygodni temu miala 1cm byla miekka ale zamknieta, miekka to ponoc znak ze ma sie otwierac , ciekawe czy mam jakies rozwarcie, niestety nie dowiem sie , dowiem sie jak mi wody odejda 8)

powodzenia Goga!

 

[Goga]

Trzymaj się Alicia w tym Londynie (nikomu z Twoich znajomych nic się nie stało po tych atakach?)... A miękka szyjka faktycznie może oznaczać zbliżający się poród, ale można też mieć miękką dużo wcześniej (u mnie jest miękka od chyba trzech miesięcy)...