dzieki, u mnie ok i u znajomych tez na szczescie!
zastanawiam sie jak to jest z ta szyjka.....
niektore dziewczyny chodza z rozwarciem kupe miesiecy przed porodem + zyja normalnie, u innych rozwarcie sie robi i zachwile rodza, u jeszcze innych nie robi sie rozwarcie ,
nie ma reguly , ciezko przewidziec wiec co kiedy jak i dlaczego.
ja juz sie wyluzowalam , nawet wczoraj sie kochalismy , ale juz nie bedziemy bo zle sie po tym czulam.Niby wszystko okej w trakcie a potem poszismy na spacer, czulam jakby cale podbrzusze mi pulsowalo , jak tak sobie chodzilismy to zaczelam czuc dziecko w kroczu , naciskalo tez na odbyt, bolalo..... potem doszly plecy , jak wrocilismy to nie moglam siedziec , wyglada ze dziecko sie obnizylo , nie moglam tez lezec , twardnial mi brzuch i bralo mnie na wymioty , czulam takie goraco na twarzy , ogolnie czulam sie do d....., nie moglam zasnac wiec wzielam goraca kapiel i to troche pomoglo, poszlam spac z termoforem na plecach i dzis czuje sie juz w miare okej ,
ale z seksem postanowilismy dac sobie spokoj.