reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

krótka szyjka macicy

gosiaborkowska

Fanka BB :)
Dołączył(a)
17 Styczeń 2005
Postów
175
Jestem w 21 tygodniu ciąży podczas ostatniego USG wyszło, że mam najniższą granice długości szyjki macicy. Dziś byłam u lekarza i troche mnie przestraszył ta wiadomością. Troche się boję, bo z tego co on mi powiedział i co przeczytałam wychodzi na to, że najlepiej dla nas obojga będzie jak sobie przeleże kolejne tygodnie ciąży. Może któraś z Was miała podobny problem, proszę o jakieś dodatkowe informacje. Jestem na zwolnieniu, ale mam już jedno dziecko, które odprowadzam do przedszkola 1 km w jedną stronę, no i zajmuje się domem, więc nie realne jest ciągłe leżenie. Od dwóch tygodni czuje się jakby mi ktś dał porządnego kopa w krocze i biodra też mnie bolą. Troche się boję.
Małgosia.
 
reklama
Witam
Ja rowniez jestam w 21 tyg. a szyjka mierzy 3 cm.(zdaniem lekarza krotka, zalecenia-odpoczywac,lezec...). Nie szukalam jeszcze wiadomosci na ten temat. Zamierzam. Choc nie wiem czy grzebanie w fachowej literaturze bedzie mi sluzylo. Poki co czytam, jak kobiety opisuja ruchy dziecka. Boje sie, ze to co czuje, to moga byc skurcze macicy.Jutro chce jechac do lek. i zadac mu pare pytan, m.in. jak to lezenie ma byc powazne(co z praca przy komputerze, spacerem, gotowaniem...).Jesli dowiem sie czegos madrego, to na pewno napisze. A Ty jesli mozesz napisz ile wynosi dolna granica dlugosci i czy nie mowil Ci gin. o wkladkach podtrzzymujacych. Pozdr. Uszka w gore.
 
Dziewczyny, ja miałam skróconą szyjkę macicy przy pierwszym dziecku, ale jedynymi przeciwskazaniami było dźwigania-musiałam zrezygnować z opiekowania sie rocznym dzieckiem koleżanki. Poza tym wogóle nie miałam żadnych problemów, ciązę donosiłam-nawet urodziłam 4 dni po terminie :lol:
O wszystko pytajcie gina, o każdą pierdołe, ja do swojego nawet czasami dzwonie jeśli mam dylemat. A jeśli nie jesteście pewne jego decyzji, zweryfikujcie ją z innym ginem.
Wszystko będzie dobrze!
Trzymajcie sie!
 
Nie wiem jaka jest dolna granica ja 29 XII miałam 35mm. Mam przyjaciółkę która miała podobny problem i ją "podszyli" w 26 tygodniu ale do tego dawali jest jakieś zastrzyki, ale mówi że od razu lepiej się poczuła, brzuch jej zmiękł i normalnie donosiła ciąże. Było to jej pierwsze dziecko a mimo to urodziła praktycznie w 4 godziny od odejścia wód. Mówiła żeby się nie martwić, tylko leżeć i się nie przemęczać a wszystko będzie dobrze.
 
Hej dziewczyny!!!!

Dotychczas moja ciąża przebiegała bezobjawowo :D :D
Do czasu keidy zacął boleć mnie brzuch z jednej strony!!! :x
Wybralam sie do lakarza który zbadał mnie i natychmiast podłączył pod KTG :oops: .
Okazało się co?? Gotowość skurczowa :oops: Przepisał nospe i kazał leżeć. W ostatni piątek byłam znów na wizycie zrobił mi KTG i okazało że skurcze są jeszcze mocniejsze :lol: :lol: . Załamana, zaryczana wyszłam z gabinetu z receptami do wykupienia i z zaleceniem - leżenie non stop plus leki A do tego komentarz "bo wie pani czym to grozi?""
Dostałam Fenoterol, Ispoptin, Nospe, Aspargin i Kalipoz na powstrzymanie skurczów. I musże leżeć. :cry: :cry:
Najgorsze że ja nie czuję żadnych skurczów, czuję się fizycznie dobrze a psychicznie jestem strasznie przybita.Szyjka macicy ma 3cm i co najważniejsze że się nie skraca.I to tyl
dasia musimy się wpierać musi być dobrze,dotka jak najszybciej idż do lekarza to nie żarty,gosiaborkowska tylko leżenie i brak fizycznego zmęczenia może Ci pomóc.

czekam na komentarze
:x :x
Macie podobne problrmy
 
Megi79 - wszystko będzie dobrze. Nie ma innej opcji.

Nie mam takich problemów, ale wierzę, że i u Ciebie nie wydarzy się nic, co mogłoby zaszkodzić Maleństwu.

Stosuj się do zaleceń lekarza i trzymaj ciepło.
 
kania dziękuję Ci za wsparcie jest to mi teraz bardzo potrebne!!!!
Najgorsze że niepotrzebnie się martwię i wbijam sobie do głowy różene rzeczy :roll: :roll:
A jak Ty się czujesz????

Pozdrawiam
 
Ucze się leżeć nie jest to proste ale strach jest większy. czekałam na to dziecko 3 lata i nie pozwolę żeby mi nie wyszło. Jak leże to czuję się lepiej, może tu działa przede wszystkim psychika, ale lepirj dmuchać na zimne. Najgorsze jest to, że mieszkam na 4 pietrze i windy nie ma, wchodze po nich tak powoli jak stara babcia ale dziecko jest ważniejsze. Jutro mam USG 3D może dowiem się czegoś nowego.
Pozdrawiam.
 
Megi79 - generalnie całkiem dobrze, poza tym, że chyba mi się spojenie łonowe rozchodzi (moja prywatna diagnoza). Bedę musiała porozmawiać o tym z moim ginem za tydzień.
Najśmieszniejsze jest to, że w ciąży nic z tym nie można zrobić - a w efekcie bolą mnie pachwiny (jak sam smok) i chodzę jak starowinka.
Kiedy mnie nachodzą czarne myśli, to uświadamiam sobie, że i tak nie mam wpływu na to, co się dzieje z moim dzieckiem (oczywiście pomijając te kwestie, o które mogę zadbać) i moje panikowanie może przynieść więcej szkody niż pożytku, a przecież szanse na ta to, że wszystko będzie dobrze, są o niebo większe, niż że coś pójdzie nie tak - szczególne, że każda z nas jest pod opieką lekarza i mamy już bliżej niż dalej :wink:
Dlatego dbaj o siebie i myśl o tym, że wszysko ułoży się pomyślnie.

Gosieńko - daj znać, co na tym USG

papa
 
reklama
kania :) :) Skarbie czy Ty bierzesz jakieś leki??? :oops: :oops: Jestem tu nowa i jakoś jeszcze nie mogę się odnaleźć!!!
A znasz juz płeć??? Bo u nas na 100% synek!!!!

Tylko to mnie tryma jeszcze w dobrym humorze że z synkiem wszystko ok a ja jakoś muszę wytrzymać :( :( :(
Pozdrawiam

megi79
 
Do góry