reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

krwawienie w połogu

Dołączył(a)
11 Luty 2009
Postów
1
Witam.Jestem szczęśliwą mamusią trzytygodniowej Wiktorii...Chciałabym spytać czy mam powody do niebpokoju jeśli do tej pory krwawie...Tzn. Odchody są jeszcze barwy czerwonej...?Czy powinnam udać się do ginekologa? Czytałam że na tym etapie połóg powinien być już bezbarwny lub brązowy...
 
reklama
witam, jestem 4 tyg po porodzie, na początku czułam się świetnie, ale teraz dopadły mnie jakieś słabości zawroty głowy, wogule mam takie uczucie ze zemdleje za chwile..... byłam u lekarza wyniki będę miala robione ale az w nastepnym tygodniu.Czy któras z was tak miała?
 
Myśle,ze to może być anemia.Twój organizm jeszcze nie doszedł do siebie.Poczekaj w spokoju na wyniki to na pewno nic grożnego:)
 
Z pewnościa dopadła Cie anemia, do tego intensywniejszy tryb zycia, wiadomo ile maluszek pochlania czasu i wysilku, lekarz na pewno zapisze ci kompleks witamin i zaleci duzo wypoczynku, w miare mozliwosci ;-)
 
Witam,
jestem tydzien po porodzie. Do tej pory wszystko bylo ok - krawienie wydawalo mi sie nawet dosc slabe. I od wczoraj obserwuje zmiane koloru krwi(na bardziej czerwona) i intensywniejsze krwawienie. Ale najbardziej niepokoi mnie, ze wczoraj "wylecial" ze mnie jakis ogromny skrzep. Ale byl naprawde wielki. Strasznie sie zdenerwowalam i mysle, czy powinnam udac sie do lekarza. Poza tym czuje sie dobrze. Co o tym sadzicie? Moze ktoras z was tez miala cos takiego..
 
nie jestem po porodzie,ale po zabiegu łyżeczkowani w styczniu wyleciał ze mnie kawałek...nie wiem czego,ale miał 3cm,lekarz stwierdził że to było endometrium w większym kawałku.
Może po porodzie wypadają skrzepy w większych lub mniejszych kawałkach,zależnie od skurczy macicy...:confused:
 
Witam,
jestem tydzien po porodzie. Do tej pory wszystko bylo ok - krawienie wydawalo mi sie nawet dosc slabe. I od wczoraj obserwuje zmiane koloru krwi(na bardziej czerwona) i intensywniejsze krwawienie. Ale najbardziej niepokoi mnie, ze wczoraj "wylecial" ze mnie jakis ogromny skrzep. Ale byl naprawde wielki. Strasznie sie zdenerwowalam i mysle, czy powinnam udac sie do lekarza. Poza tym czuje sie dobrze. Co o tym sadzicie? Moze ktoras z was tez miala cos takiego..

Jak Cię coś martwi to ja bym poszła do lekarza a nie się zastanawiała co to może być . Zawsze może byc ryzyko że coś tam źle wyczyścili:tak:
 
Oczyszczanie się macicy u kazdej z Nas będzie lub tez przebiegało inaczej ..... ale skrzepy to jest ponoc naturalne, i nie chodzi o źle oczyszczone łozysko, po prostu macica się kurczy a co za tym idzie złuszcza. Jeśli nie masz bóli , gorączki to poczekaj jeszcze kilka dni :tak: sytuacja powinna się polepszyć

Jaką rolę spełniają odchody połogowe?

Są fizjologicznym zjawiskiem świadczącym o tym, że we wnętrzu macicy występuje proces gojenia się narządu. Jest to mieszanina krwi pochodzącej z miejsca, w którym łożysko przylegało do ściany macicy, oraz produktów rozpadu tkanek (rozrośniętej błony śluzowej macicy) wydostających się z dróg rodnych kobiety podczas obkurczania się macicy.

Odchody połogowe pojawiają się bezpośrednio po porodzie i zanikają po dwu tygodniach, choć często utrzymują się jeszcze w 6. tygodniu.


A te skrzepy o których mowa sa to odchody połogowe :) A kiedy masz miec kontrolę ?

Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nie mam boli, ani goraczki. Czuje sie dobrze. Krocze goi sie super - wlasciwie tylko jeden dzien po porodzie siadalo mi sie mniej komfortowo.
Do kontroli mam sie zglosic za 6 tygodni od porodu. Poczekam chyba jeszcze chwile i zobacze co sie bedzie dzialo.
 
Do góry