reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krwawienie we wczesnej ciąży

oonaa21

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
8 Październik 2014
Postów
36
Witam. Jestem w 2-3 tygodniu ciąży potwierdzonej B-HCG z krwi, która wyniosła 38.6. Według norm labolatorium 3 tydzień to 5.8 - 71.2 . Niestety od 2 dni mam plamienia ciemnoczekoladową, brunatną krwią. Najpierw było plamienie kawa z mlekiem, a następnie pojawiła się kropla żywoczerwonej krwi, a później brunatna krew. Pojawiło się również kilka małych skrzepów. Bardzo się boję, że jest to poronienie... Nic mnie nie boli, zaobserwowałam jedynie skoki temperatury ciała (rano 36.00, a wieczorem 37.1) i mniej bolą mnie piersi. Byłam na pogotowiu, kazali mi odpoczywać i biorę luteinę 3x2 tabletki. Kazali mi również powtórzyć B-HCG jutro i jeśli plamienia nie ustaną, a hormon B-HCG wzrośnie to mam zgłosić się na pogotowie lub do lekarza ginekologa. Czy ktoś z Was miał takie plamienia w ciąży? Słyszałam o opiniach, że macica się może oczyszczać ze starej krwi. Najgorsze jest to czekanie... Mam PCOS z insulinoopornością... Czy ktoś miał podobne doświadczenia?
 
reklama
Rozwiązanie
Mimo ze śluzówka tylko 3mm mogły zostać resztki trofoblastu, stąd rosnąca beta. Trzeba będzie czyścic, żeby nie było stanu zapalnego w macicy. Co do cp przy tak wczesnej ciąży, ciężko jest zobaczyć pęcherzyk w macicy, a co dopiero w jajowodzie. Nie jestem specjalistą, ale na tak wczesnym etapie ciąży usg raczej jest miernym narzędziem do oceny patologii ciąży tj. ciąża ektopowa. Ale ja lekarzem nie jestem, zatem skoro mówią,ze nei ma cp to może ii tak jest..
Ja miałam plamienia we wszystkich ciążach (zarówno donoszonych, jak i w tej w której doszło do poronienia).
Dopóki nie jest to czerwona krew - to jest duża szansa, że wszystko będzie w porządku. Takie brązowe plamienia często świadczą o niedoborze progesteronu (lekarz przypisuje zazwyczaj duphaston lub luteinę). A nie boli Ciebie brzuch?
Poza tym masz to plamienie w terminie miesiączki - niektóre kobiety tak mają.
Ja bym udała się do ginekologa prywatnie i to jak najszybciej. Bardzo niepokojący jest zanik objawów.

No i nie możesz być w drugim tygodniu ciąży - bo wówczas jeszcze hcg się nie produkuje. Ciążę liczysz od terminu ostatniej miesiączki. Czyli masz 4/5tc.
 
To może być plamienie implantacyjne.Zaroddek implantujac się trafił na naczynko.To bardzo wczesna ciaza, tylko spokój Cie uratuje.
 
Dziękuję za odpowiedź. Czy mój poziom beta hcg 38,6 jest za niski? Ostatnia miesiaczke miałam 25 marca, miesiaczkuje średnio co 50-60 dni (mam Pcos). Czułam ze mam owulacje ok. 20-25 kwietnia, był śluz plodny. Od tego czasu cały czas utrzymywała się tkliwosc sutków, potem przeszła i wystąpiło uczucie ciężkości piersi, a w tej chwili piersi są miękkie. Był to w sumie oprócz podwyższonej temperatury, mój jedyny objaw...
 
Nikt Ci nie odpowie czy poziom beta hcg jest za niski czy za wysoki. Patrzy się jedynie na przyrost - po 48h powinien być o 66% wyższy. Pojedynczy wynik może tylko potwierdzić obecność we krwi hormonu gonadotropiny kosmówkowej, który jest produkowany przez zapłodnioną komórkę jajową. Wg mnie do zapłodnienia musiało dojść później niż 25 kwietnia.
 
Na tym etapie objawy są zaniedbywalne. Co do zakresu, jeżeli jest to beta 13 - 15 dni po zapłodnieniu to masz ok. 90% szans na utrzymanie ciąży. Ale to znaczy ze zapłodnienie było ok. 30 kwietnia najwcześniej. Co przy PCOS jest możliwe, bo są późne owulacje no i jeszcze czasem przez zawirowania potrafią być uwolnione dwie a nie jedna komórka. Ja tam specem od PCOS nie jestem, więc popytaj na forum z PCOS.
Zobacz przyrost jutro na tym etapie po 48h powinna być beta trzycyfrowa min. 90 -100. Bo na początku ciąży przyrosty są bardzo duże potem maleją. No i jeszcze jedno beta to efekt uboczny ciąży, nie inaczej. Jeden zły przyrost nie przekreśla wszystkiego. Obecnie art. naukowe, mówią że przyrost może być minimalny 50% i ciąża będzie utrzymana:-) ale to przyrosty bet trzycyfrowych. Ciąża to nie matematyka:-p
 
Czyli rozumiem, że do stosunku w którym doszło do zapłodnienia musiałoby dojść ok.30 kwietnia najwcześniej? Mam nadzieje ze jutrzejszy wynik bety potwierdzi ze wszystko jest w porządku...
 
reklama
jeżeli beta którą robiłaś jako pierwsza była 13 maja i była na poziomie dwucyfrowym. To zakładam, że pojawiła się najwcześniej 11maja. Implantacja musiałaby się zakończyć ok.10 maja, bo produkcja bety rusza w ciągu 24h po zakończeniu implantacji. Proces ten trwa od około 7 dnia po zapłodnieniu do 10 dnia. Zatem zapłodnienie musiałoby nastąpić 1 maja, z czego komórka żyje 24h czyli owulacja dzień wcześniej. a stosunek mógł być 30 kwietnia. Plemniki mogą żyć nawet 5 dni, jednak to są ponoć bardzo rzadkie przypadki. Jeżeli wszystko dobrze policzyłam. Wiadomo, że to "idealny" cykl dlatego dałam czas na obsuwę, bo może w 5 dniu po zapłodnieniu nie będzie blastocystą. Czy po prostu zaimplantuje się później.. ale to maksymalny termin moim zdaniem. Zarodek przeżyje maksymalnie 7 dni. Ale ja embriologiem nie jestem;-)
 
reklama
Do góry