reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krwiodawstwo

U

usunięty

Gość
Dziewczyny mam pytanie trochę z innej beczki
Czy oddajcie krew? Jeżeli nie to dlaczego.
Czy byście zdecydowały się na oddanie szpiku?
Chce zostać krwiodawcą - decyzja już podjęta.
"Krwi nie da się wyprodukować" dlatego zdecydowałam się na taki krok. Jakie są Wasze opinie,przemyślenia.
Chciałbym również zostać dawcą szpiku - bardzo dużo ostatnio o tym czytam i mam pewne wątpliwości 😞 wiem że to chwila bólu a może uratować komuś życie
Na tą chwilę zamówiłam pakiet rejestracyjny przez Internet do pobrania wymazu aby sprawdzić czy "nadaje" się na dawce szpiku. Jeżeli ktoś z Was oddał podziel się doświadczeniem.
Nie jest do żadna reklama ani namawianie do oddania. Chciałabym aby temat istniał długie lata i aby każdy mógł się swobodnie wypowiedzieć😜😉😍
 
reklama
Rozwiązanie
Trzeba spojrzeć na to inaczej- mały bohater uratowałby kilka żyć!
Oddałam krew raz i więcej nie chcą bo potem czułam się fatalnie:(

Jeżeli chodzi o moje organy - bym oddała po śmierci
Natomiast (odpukać) jeżeli coś kiedyś by się stało mojemu dziecku nie zdecydowałabym się na taki krok ponieważ nie mogłabym żyć z myślą że serce mojego dziecka bije w innej osobie
Dziewczyny mam pytanie trochę z innej beczki
Czy oddajcie krew? Jeżeli nie to dlaczego.
Czy byście zdecydowały się na oddanie szpiku?

Krwi nie oddaje, mam tak beznadziejne żyły, że odsyłają mnie zawsze na siłownie, miałam kilka podejść i dałam sobie z tym spokój. A że mam też popularną grupę krwi to nie jest to dla mnie tak istotne.

W bazie szpikowców jestem od ok 7 lat :) to dla mnie dużo ważniejsze bo szpik jest tak unikalny, że zawsze jest ryzyko, że jak nie Ty to nikt inny...
 
Ja już postanowiłam i jak tylko przestanę karmić piersią mojego brzdąca to zgłaszam się i będę krwiodawcą. Tak szczerze to do niedawna nie czułam takiej potrzeby, wszystko zmieniło się jak zaszłam w ciąże. Obudziła się na mnie jakaś wrażliwość na ludzkie cierpienie ale nie ukrywam że ta wrażliwość dotyczy głównie dzieci, jednak krwi nikomu żałować nie będę😉. To nic nie kosztuje a może uratować komuś życie albo zdrowie.
Co do oddania szpiku to już jestem zarejestrowanym dawcą szpiku - tu nie było przeciwwskazań w postaci karmienia piersią.
 
Dziewczyny mam pytanie trochę z innej beczki
Czy oddajcie krew? Jeżeli nie to dlaczego.
Czy byście zdecydowały się na oddanie szpiku?
Chce zostać krwiodawcą - decyzja już podjęta.
"Krwi nie da się wyprodukować" dlatego zdecydowałam się na taki krok. Jakie są Wasze opinie,przemyślenia.
Chciałbym również zostać dawcą szpiku - bardzo dużo ostatnio o tym czytam i mam pewne wątpliwości [emoji20] wiem że to chwila bólu a może uratować komuś życie
Na tą chwilę zamówiłam pakiet rejestracyjny przez Internet do pobrania wymazu aby sprawdzić czy "nadaje" się na dawce szpiku. Jeżeli ktoś z Was oddał podziel się doświadczeniem.
Nie jest do żadna reklama ani namawianie do oddania. Chciałabym aby temat istniał długie lata i aby każdy mógł się swobodnie wypowiedzieć[emoji12][emoji6][emoji7]
Zarejestrowana jako potencjalny dawca szpiku jestem już kilka lat (chyba od 2015roku.)
Krwi nie oddawałam nigdy ale to akurat dla mnie tak trochę nie do przejscia bo ja zazwyczaj mdleje na zwykłym pobraniu krwi do badań [emoji2356] może kiedyś się przemoge..
 
Ja oddaje krew od 2017 roku chyba.
Mam 0 rh- więc dla chorych potrzebujących jest na wagę złota, ale i każda krew jest potrzebna. [emoji4]
Jako dawca szpiku nie jestem zarejestrowana z powodu braku czasu, ale moja siostra jest i sobie chwali.
W portfelu mam także zgode na pobranie organów w przypadku mojej śmierci.

EDIT: ja lubię krew oddawać, przy pobieraniu zawsze patrzę sie na igłę, nawet pielęgniarki mówią, żebym się odwróciła haha, a ja uważam, że to bardzo interesujące [emoji23]
 
Ktoś się do Was odezwał od czasu rejestracji jako potencjalny dawca szpiku?
Trochę się boję że jak już otrzymam telefon że mój szpik jest komuś potrzebny to wymiękne 😑😑😑 ale widzę że na taki telefon można czekać x lat
 
W portfelu mam także zgode na pobranie organów w przypadku mojej śmierci.
Jeżeli chodzi o moje organy - bym oddała po śmierci
Natomiast (odpukać) jeżeli coś kiedyś by się stało mojemu dziecku nie zdecydowałabym się na taki krok ponieważ nie mogłabym żyć z myślą że serce mojego dziecka bije w innej osobie
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ktoś się do Was odezwał od czasu rejestracji jako potencjalny dawca szpiku?
Trochę się boję że jak już otrzymam telefon że mój szpik jest komuś potrzebny to wymiękne 😑😑😑 ale widzę że na taki telefon można czekać x lat
Nie, do mnie się na szczęście nikt nie odezwał i piszę że na szczęście bo to oznacza że mój potencjalny bliźniak genetyczny jest zdrowy😄
Skoro się wahasz to może jeszcze się nie rejestruj, przemyśl to dokładnie. Myślę że w tym wypadku na telefon można się nigdy nie doczekać, można czekać latami a można np miesiąc. I co wtedy? Dasz i odbierzesz komuś nadzieję?
 
reklama
Ktoś się do Was odezwał od czasu rejestracji jako potencjalny dawca szpiku?
Trochę się boję że jak już otrzymam telefon że mój szpik jest komuś potrzebny to wymiękne [emoji58][emoji58][emoji58] ale widzę że na taki telefon można czekać x lat
Do mnie póki co nie.

Ja jestem pewna i jeśli telefon zadzwoni, będę gotowa. Mnie martwiło gdy zaszłam w ciążę że może w tym czasie ktoś będzie potrzebować mojej pomocy a ja nie będę mogła jej udzielić.
 
reklama
Obudziła się na mnie jakaś wrażliwość na ludzkie cierpienie ale nie ukrywam że ta wrażliwość dotyczy głównie dzieci,
Za mną od jakiegoś czasu chodzi właśnie taka bezinteresowna pomoc. Oddanie komuś czegoś co jest danej osobie potrzebne do życia a ja to mam i mogę pomóc i to uczucie że można komuś uratować życie takim gestem 😍😍😍
 
Do góry