reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kryzys

Olil

Fanka BB :)
Dołączył(a)
11 Sierpień 2018
Postów
156
Witam. Jakoś nie wiem co mam robić i co myśleć o swoim małżeństwie. Jestesmy trzy lata po ślubie mamy rocznego synka. Chodzi o to ze ostatnio jak byliśmy u znajomych usłyszałam jak mąż do kolegi przy piwku mówił ze on mnie nigdy nie kochał ze tylko raz był zakochany (chodzi o jego dawna była, na poczatku związku sam mi mówił ze ta dziewczyna dużo dla niego znaczyla jednak zapewniał mnie kiedyś ze ona juz dla niego nic nie znaczy). Nigdy go o to później nie pytałam, udałam ze tego nie slyszam. Nie dlugo po tej imprezie podczas kłótni powiedział ze nasz slub to był największy jego błąd. Na drugi dzień przepraszal ze to w złości tylko tak powiedziała. Juz nie wiem co mam o tym myśleć. Przed slubem bylismy razem 9 lat. Na codzień jest niby wszystko w porzadku jak w normalnym małżeństwie wiadomo przy dziecku. Chociaż przez ostatni rok nigdzie razem nie wyszliśmy i ostatnio nawet w domu mniej czasu wspólnie spedzamy. Jak myślicie czy powinnam powiedzieć mu to ze słyszałam ze mnie nie kocha i nie kochal? Co myślicie 9 naszym małżeństwie patrząc z boku bo mi jakoś ciężko, nie wiem co myśleć
 
reklama
Rozwiązanie
Ja tez bym powiedziała, choć nie wiadomo jak to się skończy, nie dalabym rady ,żyć z kim i cały czas myśleć, że mnie nie kocha i pewnie szuka miłości, a jak ja znajdzie, to mnie zostawi
Szczerze mówiąc, uważam że powinnaś wyjaśnić z nim tą kwestię. Może faktycznie powiedział to w złości, moja bliska osoba potrafi w złości kłamać byle by skrzywdzić tą drugą osobę, ale to już toksyczny człowiek i nie ma co szukać usprawiedliwienia dla takich. Na pewno nie powinnaś tego zamiatać pod dywan i udawać że nic się nie stało, bo te słowa będą siedzieć w Tobie jak drzazga. Oby te słowa nie były początkiem jakiejś góry lodowej, dla mnie to bardzo dziwne żeby mąż coś takiego wygadywał, wręcz nie pojęte.
 
Witam. Jakoś nie wiem co mam robić i co myśleć o swoim małżeństwie. Jestesmy trzy lata po ślubie mamy rocznego synka. Chodzi o to ze ostatnio jak byliśmy u znajomych usłyszałam jak mąż do kolegi przy piwku mówił ze on mnie nigdy nie kochał ze tylko raz był zakochany (chodzi o jego dawna była, na poczatku związku sam mi mówił ze ta dziewczyna dużo dla niego znaczyla jednak zapewniał mnie kiedyś ze ona juz dla niego nic nie znaczy). Nigdy go o to później nie pytałam, udałam ze tego nie slyszam. Nie dlugo po tej imprezie podczas kłótni powiedział ze nasz slub to był największy jego błąd. Na drugi dzień przepraszal ze to w złości tylko tak powiedziała. Juz nie wiem co mam o tym myśleć. Przed slubem bylismy razem 9 lat. Na codzień jest niby wszystko w porzadku jak w normalnym małżeństwie wiadomo przy dziecku. Chociaż przez ostatni rok nigdzie razem nie wyszliśmy i ostatnio nawet w domu mniej czasu wspólnie spedzamy. Jak myślicie czy powinnam powiedzieć mu to ze słyszałam ze mnie nie kocha i nie kochal? Co myślicie 9 naszym małżeństwie patrząc z boku bo mi jakoś ciężko, nie wiem co myśleć
Ja bym powiedziała. Jakbym nie mówiła to bym się udusiła. Pamiętak chłop chlopu jak baba nie słyszy prawdę powie (choć nie zawsze ale przeważnie) nie daj się tak traktować.
 
Ja tez bym powiedziała, choć nie wiadomo jak to się skończy, nie dalabym rady ,żyć z kim i cały czas myśleć, że mnie nie kocha i pewnie szuka miłości, a jak ja znajdzie, to mnie zostawi
 
Rozwiązanie
Do góry