reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Książka dla 4-7 latka jako prezent nie tylko gwiazdkowy

Fajnie, że przemycają rzeczy dla dzieci na Ipada i czytniki - sama nie mam ( choć wstyd, bo grafik jestem), ale dla mnie to urządzenie nie nadaje się do pracy, tylko do zabawy, więc nadal obstaje przy laptopie i czytniku książek ( bo ma papier elektroniczny i nie męcz oczu jak lcd, a po całym dniu wślepiania się w ekran mam dość).
Fajne jest to, że rzeczywiście można naładować książeczkami i nie ma kg w bagażu. Do tego lekkie i dziecko może trzymać samo.

Przyznaję, że jestem jednak bezwstydną miłośniczką papieru i książka, to książka. Pachnie, szura, mnie się :-)
 
reklama
Nie no, wiadomo, że papier, to papier, nic zastąpi przewracania stron, ale właśnie fajne jest to, że można to rozsądnie łączyć ze sobą. W ogóle udało mi się znaleźć konkurs na darmowe kody na te książeczki, także jeśli macie iPada albo iPhona to możecie sprawdzić jak to działa BajkiPolskie – pierwsza seria polskich bajek na iPad i iPhone | PGS Tech Z tego co widziałam jeszcze można je dostać.
 
Takie mamy czasy... Ważne chyba, by dziecko miało też papierowe książki. A obawiam się, że nie unikniemy tych wszystkich iPodów, iPadów, iPhonów...
Wkurzyłam sie strasznie, kiedy stwierdziłam, że w netowej księgarni NK mogłabym kupić teraz oba tomy poczytaj mi mamo za 70 zł- 30% taniej... a ja kupiłam jeden, 20% taniej...
 
Co do książek na iPady to irytuje mnie, że często są one niewiele tańsze od papierowych. Kurcze, no przecież to powinno być przynajmniej o połowę tańsze, odchodzi druk, dystrybucja... A jak patrzyłam ceny, to takie normalne powieści są może 5-6zł tańsze, zależy od książki.
 
Popyt kształtuje podaż. Na rynku pojawia się produkt w cenie kontrolnej. nie sprzedaje się? ok, obniżamy cenę. Sprzedaje się? widać cena jest do przyjęcia.
 
reklama
Do góry