reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ksiazki, Poradniki O Dzieciach

benita ja rownież dziękuję za wysłanie, ale nie mogę tego otworzyć. Czy mogłabyś jeszcze raz przesłać.
 
reklama
Ja tez próbuję odczytywać znaki maluszka i wprowadzać Łatwy Plan, ale w praktyce okazuje się czasem, że nie jest to aż takie łatwe ;D Po pierwsze u nas nie sprawdza się karmienie co 3 godziny, bo Jaś w dzień jada niezmiennie co dwie godziny i przetrzymanie go jeszcze godziny jest po prostu niemożliwe i raczej bez sensu. Nie zawsze po karmieniu występuje tez okres aktywności, czasem Jaś najpierw zasypia na 10-15 min., a potem dopiero po przebudzeniu jest aktywny. No i wreszcie nie zawsze pomiędzy karmieniami śpi ;) Czasem jego czas aktywności trwa np. 2 godziny :)

Ale co mi się udało wprowadzić z Tracy Hogg to rytuał wieczornego zasypiania. Nie mamy z tym problemów. Kąpiel, cyc, ciasne zawinięcie, zgaszone światło i dziecko zasypia mi samodzielnie, bez kołysania, śpiewania, itp. To jest baaaardzo pozytywne.
Poza tym staram się go w nocy nie rozbudzać, tzn. nie gadam do niego przy przewijaniu, nie rozśmieszam. I faktycznie odłożony po przewinięciu do łóżeczka, zasypia.

Natomiast co do rodzajów płaczu to niestety chyba jestem wyrodna matka, bo nie zawsze udaje mi się odgadnąć, o co biega. Rozpoznaję płacz "brzuszkowy" i głodowy. A reszta to zazwyczaj zgaduj-zgadula ;)
 
reklama
U nas tez nie sprawdza sie aktywnosc po karmieniu, bo wtedy Jasiek najczesciej zasypia,i tez raz spi godzine a raz 3 godziny i wedlug mnie nie ma sensu go budzic jesli spi dluzej. W naszym przypadku pieknie sprawdza sie noc i rytual kapieli po ktorej Jasiek super zasypia w swoim lozeczku i w nim do rana, oczywiscie z 3 przerwami na karmienie
 
Do góry