Kto po in vitro?

[bazylia128]

Rozumiem cie bo ja rowniez mysle tylko o mojej rodzinie. Staram się nie myślec o transferze . Wiem ze narazie jest to nie możliwe i tak sobie tłumaczę. Ze zycie nasze jest najważniejsze. Ja rowniez panikuje , czytam jak mam chwilę to ogladam. Przeraża mnie to wszystko i mysle ze nie wszystko nam mowia. Stany i Anglia przerażaja mnie z tym podejściem . Rozmawiałem dzis z moja przyjaciółka z dzieciństwa ktora mieszka w Irlandii na stale. Doradzila mi zebym ochlonela z tym zjazdem do Polski. Bo tu nam bardziej pomoga niz w Polsce. Tu jest wieksza pomoc i powinnysmy przetrwać ten kryzys tutaj a jak sytuacja wroci do normy to wtedy zjechać. Kurcze namieszala mi troche ale ona chyba ma racje musze ochlonac. Niewiem co myslec i co robić

Po dzisiejszych wiadomosciach tez mysle ze powinnas zostac ale przestac pracowac ;( jak najszybciej ;(

 

[bazylia128]

Porównaj ceny na spokojnie i zadzwoń jak wygląda sytuacja w laboratorium. Na niektóre wyniki czeka się kilka tygodni[emoji853]

Nie sadze zeby za kilka tygodni cos sie ruszylo ;(

 

[fredka84]

Wlasnie w gymcentrum robia zawsze kir dla kobiety i hla-c dla mezczyzny, chcialam zrobic jeszcze te imk bo reszte co ty masz na paragonie mam i tam jest u mnie ok - ceny takie same... Ale chyba jednak nie pojade bo dzisiejszych wiadomosciach ;(

@nieagatka ma rację, to się raczej nie stanie za dwa tygodnie. Jedz zrobić badania bo potem nie będzie szans

 

[nieagatka]

Rozumiem cie bo ja rowniez mysle tylko o mojej rodzinie. Staram się nie myślec o transferze . Wiem ze narazie jest to nie możliwe i tak sobie tłumaczę. Ze zycie nasze jest najważniejsze. Ja rowniez panikuje , czytam jak mam chwilę to ogladam. Przeraża mnie to wszystko i mysle ze nie wszystko nam mowia. Stany i Anglia przerażaja mnie z tym podejściem . Rozmawiałem dzis z moja przyjaciółka z dzieciństwa ktora mieszka w Irlandii na stale. Doradzila mi zebym ochlonela z tym zjazdem do Polski. Bo tu nam bardziej pomoga niz w Polsce. Tu jest wieksza pomoc i powinnysmy przetrwać ten kryzys tutaj a jak sytuacja wroci do normy to wtedy zjechać. Kurcze namieszala mi troche ale ona chyba ma racje musze ochlonac. Niewiem co myslec i co robić [emoji848]

Wg mnie powrot do PL w tym momencie jest nierozsadny. Czekaja nas miesiace ogromnego kryzysu, wszedzie, ale jak juz pisalysmy - w PL mysle, ze odczuje sie go bardziej niz na zachodzie. W UK masz prsce, maz tez. Nawet jak wszytsko szlag trafi to tam masz socjal. A co bedziesz miec w PL? No chyba, ze macie zabezpieczony byt to wtedy ok...

 

[Murawa]

Szczyt zachorowan nie dotarl jeszcze do Wloch, do Hiszpanii tez nir, wiec to raczej malo mozliwe, zeby w PL mial miejdce wczesniej niz w maju.

Tak. Patrząc na Chiny obstawiam koniec kwietnia/początek maja . Może później. Może trochę spowolnimy tym siedzeniem w domach...

 

[bazylia128]

Szczyt zachorowan nie dotarl jeszcze do Wloch, do Hiszpanii tez nir, wiec to raczej malo mozliwe, zeby w PL mial miejdce wczesniej niz w maju.

Nie wiem powtarzam slowa lekarzy z TVN bo tylko ta tel ogladam i przekonujace dla mnie jest ze jestesmy w duzo gorszej sytuacji bo finasowo jestesmy w czarnej du....pie i u nas to wszystko szybko sie posypie ;(

 

[fredka84]

Nie sadze zeby za kilka tygodni cos sie ruszylo ;(

Też wątpię żeby ruszyło, ale będziesz miała wyniki w kieszeni. Najwyżej jak będzie dużo ludzi w labo to nie wejdziesz

 

[bazylia128]

A immunofentyp z krwi obwodowej to jest to samo co IMK ?

 

[fredka84]

A immunofentyp z krwi obwodowej to jest to samo co IMK ?

Tak mi Paśnik napisał i tylko tyle wiem

 

[bazylia128]

Czyli to samo ale i tak nic z tego bo ja mam 7 dc cholewcia nie przeskocze tego ;( KIR jest o 100 zl tansze w gyncentrum