Kto po in vitro?

[mala_Mi 80]

czekam czekam.... Ale to czekanie mnie wykończy... ten stres po raz 3 w ciągu 3 miesięcy osiąga apogeum... niby trzeba się cieszyć że choć jedną jest i najlepszej klasy ale to takie dziwne zeby z 12 pecherzykow jedna blastka I to takiej jakości moze jakies komorki pozniej zaplodnili skoro wykupilam te dojrzewanie komorek w labo naprawdę nie wyobrażam sobie jak miałabym znieść kolejną stymulację... I czy ma to sens...
Gdyby nie to że badania zarodków tyle kosztuja to badalabym i te dwa tylko. A nuż to nasze dzieciatko tam jest

In vitro to strasznie ciężki temat, nic nie jest pewne i zrozumiałe. Ja też miałam 3 stymulacje, bardzo dużo oocytów a łącznie tylko 2 blastki. W ostatniej z 12 komórek też miałam tylko 1 piękną blastkę. Tylko że ja jestem dużo starsza więc moje komórki są do dupy. Ty jesteś młoda, komórki powinny być dobrej jakości. Nie wiem dlaczego macie tak mało zarodków.
Ale myślmy pozytywnie i miejmy nadzieję, że tam jest twoje wymarzone dzieciątko ❤

 

[eij]

czekam czekam.... Ale to czekanie mnie wykończy... ten stres po raz 3 w ciągu 3 miesięcy osiąga apogeum... niby trzeba się cieszyć że choć jedną jest i najlepszej klasy ale to takie dziwne zeby z 12 pecherzykow jedna blastka I to takiej jakości moze jakies komorki pozniej zaplodnili skoro wykupilam te dojrzewanie komorek w labo naprawdę nie wyobrażam sobie jak miałabym znieść kolejną stymulację... I czy ma to sens...
Gdyby nie to że badania zarodków tyle kosztuja to badalabym i te dwa tylko. A nuż to nasze dzieciatko tam jest

Pamiętaj że niektóre pęcherzyki mogą być puste, część komórek się w ogóle nie zapłodni, część w trakcie przestanie się rozwijać. Dużo też zależy od nasienia. Ja miałam pobrane 22 pęcherzyki i uzyskałam 9 zarodków

 

[mArusia33]

Ja mialam zaraz po ale lekarz nie kazał się przejmować

Mój transfer był chyba trudny. Wczoraj miałam plamienia, dzisiaj już troszkę ale jednak. Chyba rzadko tutaj były przypadki krwawień w dzień transferu?

 

[mArusia33]

U mnie tak jak u Magdy

Tak wyglądają u Ciebie wszystkie transfery? Ogólnie nie powinno być krwawienia po transferze. Już doczytałam, badania są bardzo sprzeczne, jedne wskazują na znacznie obniżone szanse na ciążę, zwłaszcza jeśli w cewniku była krew, inne badania nie wykazały takiej zależności. U mnie pierwszy transfer poszedł bez problemu, ten był inny, czułam jakby zadrapanie od środka. Lekarz w trakcie pytał czy jest w porządku, nie był to jakiś duży ból więc nie skarżyłam się bo i po co. Jakoś tam się przebił.
Jeśli masz problemy z transferem to zdecydowanie umawiaj się do lekarza doświadczonego w temacie. Może jakiś próbny transfer?

 

[Caro♤♤♤♤]

Kochane z invicty, czy embriolodzy dzwonią również w niedzielę? Czy muszę czekać do poniedziałku? Dzis 6 doba po punkcji...

Do poniedziałku niestety;(

 

[Justi92]

Hej mam czarne myśli.. Od 4mc przyjmuje żelazo bo mialam duży niedobór... A teraz się dowiedziałam że ponoć do 8tc nie można przyjmować ze względu na powodowanie teratogennosci

 

[Madlene83]

Pamiętaj że niektóre pęcherzyki mogą być puste, część komórek się w ogóle nie zapłodni, część w trakcie przestanie się rozwijać. Dużo też zależy od nasienia. Ja miałam pobrane 22 pęcherzyki i uzyskałam 9 zarodków

No ja też 22 pęcherzyki, 11 zarodków ale z tego 4 blastki, 3 ok, 1 słabiutka...ale finalnie dupa z tego bo chyba wszystkie chore... Do dnia dzisiejszego ciężko mi uwierzyć, że taka beznadzieja Jestem po 2 poronieniach, a Tobie się udało?

 

[eij]

No ja też 22 pęcherzyki, 11 zarodków ale z tego 4 blastki, 3 ok, 1 słabiutka...ale finalnie dupa z tego bo chyba wszystkie chore... Do dnia dzisiejszego ciężko mi uwierzyć, że taka beznadzieja Jestem po 2 poronieniach, a Tobie się udało?

Strasznie mi przykro ja jestem jeszcze przed pierwszym transferem badałas zarodki?

 

[Madlene83]

Strasznie mi przykro ja jestem jeszcze przed pierwszym transferem badałas zarodki?

No właśnie popełniłam błąd i nie zbadałam, w mojej klinice badanie zarodków od 2 do chyba 5 to koszt prawie 8tys.i myślę sobie, bez sensu.. na pewno któryś będzie dobry. Po 2 poronieniach mam dość, szykuje się mentalnie na kolejną stymulację i chce je przebadać.. A Ty badałas? Tobie udało się uzyskać 9 blastocyst?

 

[Madlene83]

Hej mam czarne myśli.. Od 4mc przyjmuje żelazo bo mialam duży niedobór... A teraz się dowiedziałam że ponoć do 8tc nie można przyjmować ze względu na powodowanie teratogennosci

Wiesz co.. nie znam się ale sama przyjmowałam od pierwszych dni ciąży witaminy przeznaczone dla kobiet w ciąży i było w nich żelazo, no to skoro było w takim specjalnym zestawie to pewnie nie szkodzi