Kto po in vitro?

[Vinszka]

Dziewczyny moja beta dzis ujemna.Zastanawiam się,czy się nie poddać,2 podejście, zarodki zatrzymują się w 5 dobie,albo ciąża z wadą genetyczną.Nasienie z biopsji,morfologia 0 %,ja wiek.Chyba muszę pogodzić się z tym ,że nie zostanę mamą.To tak strasznie boli.A jeśli jego wszystkie plemniki mają uszkodzone DNA?To można podchodzić w nieskończoność. Mam doła i nie wiem dalej co robić

Przykro mi. Nie wiem co Ci mogę doradzić, ale będąc w mojej sytuacji czuję się beznadziejnie. Trochę zrezygnowana, ale mimo wszystko co by się nie wydarzyło będę walczyć dalej. Tobie też życzę siły do walki. Może dawca albo AZ?

 

[anulka36]

Przykro mi. Nie wiem co Ci mogę doradzić, ale będąc w mojej sytuacji czuję się beznadziejnie. Trochę zrezygnowana, ale mimo wszystko co by się nie wydarzyło będę walczyć dalej. Tobie też życzę siły do walki. Może dawca albo AZ?

Wczoraj długo myślałam,i mam plan.Suplementujemy się ok 2,5 mc ,potem biopsja i kolejna próba.Dalej zobaczymy.

 

[Mirka30]

@Orchidea33 powodzenia

 

[gość2502]

Hahaha z tymi wizytami to Cię rozumiem bo też najchętniej chodziłabym co dwa tygodnie [emoji85] ja mam wspaniałego lekarza, i np wczoraj wizyta trwała 3 minuty i nic nie zapłaciłam, bo on wie jak ja panikuję i jesteśmy tak dogadani że jak coś mnie niepokoi mam wpaść między pacjentkami, a normalnie wizyta 300zl..wie w sumie 900zl mam już w kieszeni bo byłam 3 razy tak[emoji85]

O żesz kurde, u mnie 3 stówy wizyta 2 minuty i zero promocji, może dlatego mąż tak mi mówi

 

[sarenkamala]

Cześć wszystkim. Chciałam zapytać co myślicie o suplementach omegamed optima dha z alg?

 

[Biedroneczka28]

O żesz kurde, u mnie 3 stówy wizyta 2 minuty i zero promocji, może dlatego mąż tak mi mówi [emoji1787][emoji12]

No udało mi się trafić naprawdę fajnie, normalna wizyta około 20 minut przeważnie trwa. Już postanowiliśmy z mężem, że jak szczęśliwie urodzę to jakieś dobre whyski trzeba mu kupić w podziękowaniu, bo mało takich lekarzy jest

 

[Biedroneczka28]

Wczoraj długo myślałam,i mam plan.Suplementujemy się ok 2,5 mc ,potem biopsja i kolejna próba.Dalej zobaczymy.

Grunt żeby się nie poddawać. Życzę dużo siły[emoji3531][emoji110]

 

[Gonia0605]

Nie poddawaj się. Jesteśmy w podobnej sytuacji wyjściowej. Ja jeszcze wprawdzie do in vitro nie podchodziłam ale wiek i morfo męża podobne. Może metoda źle dobrana. Może klinika nie taka.
Tak ja myślałam jaka ja jestem biedna i mam szczególnie ciężko inne babki wszystkie w ciążę zachodzą lekko a tu czytając historie wstyd mi i łezka od czasu do czasu płynie bo mam te same myśli te same obawy co Wy.

Myślę że każdy ma swoje ciężary do dźwigania, nawet jeśli nie zawsze je pokazuje...
Ciężka ta walka, badania, procedury, ale równie ciężkie jest powiedzenie sobie stop...
Dopiero zaczynasz swoją drogę i na pewno nie będzie lekko, ale dasz radę.. Kto jak nie my

 

[Mimi94]

Mało kobiet to stosuje z tego co widzę pracując w aptece. Raczej biorą femibion, pregne czy prenatal. Ja się zdecydowałam i biorę prenatal uno. Kiedyś miałam ciut za wysoką homocysteina i zaleciła mi koją gin brać metylowane wersje kwasu foliowego i B12. I właśnie w prenatal uno takie są, dodatkowo cholina, imbir, jod, b6, d3

Cześć wszystkim. Chciałam zapytać co myślicie o suplementach omegamed optima dha z alg?

 

[Coffe18]

Hejka, u nas wszystko okej wczoraj nie mogłam znaleźć tętna tym przeklętym detektorem i miałam trochę stresa... W ogóle ostatnie dwa dni to się tak denerwowałam bo ciągle coś... A później się zaczęłam martwić czy te stresy nic nie napsuly... No ale znalazłam i jest git wizyta dopiero 23 więc się muszę wstrzymać jakoś. Ponoć dziewusia ale na tej wizycie nadchodzącej ma się potwierdzić bo lekarz nie był pewien więc w sumie się wszystko może zdarzyć a Ty jak tam? U Ciebie który to już tydzień? U mnie 17

My lecimy 20
Ojjj jakoś mnie tak na początku korciło kupno detektora ale zrezygnowałam zesrałabym się jak bym nie mogła tętna znaleść . Wizytujemy 16 września i to już połówkowe - ten czas tak leci za nim się obejrzymy to juz będziemy ściskać bąbelki . To mówisz ze Filipka nie będzie - stary się cieszy ? . Ja ostatnio zfiksowałam i kupiłam kilka ciuszków - nie mogę się jakoś oprzeć tym maleńkim szmatkom