Kto po in vitro?

[Uda sie]

MagdaM33 dzięki! Taki mam plan...uda mi sie za pierwszym razem...wierze w to, ale mam świadomość ze scenariusz moze być inny.
ostatnio moja mama sie ze mnie śmiała, ze mam tak niestandardowe życie, ze ona byłaby zaskoczona gdybym zaszła naturalnie...uznała, ze in vitro do dobre uzupełnienie tej niestandarowosci :-) Dobrze, ze ma takie podejście...jakoś łatwiej z tym, na luzie...jeśli o luzie wogole mozna mowić

 

[Uda sie]

Uda sie mam nadzieję, że na dniach zacznę stymulację, w piątek mam wizytę ale coś mi się @ spóźnia i nie wiem czy nie odwołam bo mam być między 3 a 10 dc. Jeżeli @ przyjdzie dzisiaj to możliwe, że już wpiątek zacznę stymulację. Jestem na estrofemie od 18 dc. Tak to jest z tą @ jak ma przyjść to nie przychodzi a zawsze miałam regularnie od 24 do 26 dnia a dzisiaj 27 i czekam

To trzymam kciuki, żeby droga pani@ sie pojawiła łaskawie ...ja stymulacje zaczynam ok 15 lutego

 

[lalka]

Kasik : Ja również czekam na @ . Nie jesteś sama haha:-)

 

[kasik36]

Tak to z wredotami bywa pojawiają się wtedy kiedy na nie nie czekamy

 

[lalka]

ehhh zostaje tylko czekać

 

[montana8]

https://www.babyboom.pl/forum/members/magdam33-124090.htmlUda sie pytałas jak czuje sie po transferze, mhm tak fajowo, wiedząc że mam malutką kropeczkę w sobie :-), sam zabieg całkiem wporządku, żeby nie to że trzeba bylo być z pełnym pęcherzem. Jedyne co mi doskwiera to nadęty i obolały brzuch ale to od punkcji, lekarz powiedzial, ze to sie zdarza, bo organizm musi do siebie dojsc, jajniki muszą się uspokoić.

 

[mmm...]

jeśli chodzi pęcherz pytałam lekarza i nie musi być całkowicie wypełniony. Najlepiej zapytajcie przed zabiegiem

 

[montana8]

jeśli chodzi pęcherz pytałam lekarza i nie musi być całkowicie wypełniony. Najlepiej zapytajcie przed zabiegiem

No właśnie chyba nie trzeba aż tak napełniać pęcherza, ja trochę przesadziłam i podczas leżakowania mało nie płakałam mężowi,że już nie wytrzmuję z tym pęcherzem hihi .

 

[mmm...]

No właśnie chyba nie trzeba aż tak napełniać pęcherza, ja trochę przesadziłam i podczas leżakowania mało nie płakałam mężowi,że już nie wytrzmuję z tym pęcherzem hihi .

ja się troszkę wysiusiałam przed... ale potem i tam nie mogłam wytrzymać i kazałam Emkowi szukać pielęgniarki żeby mnie uwolniła i tak w wielkich mękach wytrzymałam 45 minut

 

[majka201]

Ja miałam drlikatnie pełny nawet nie poszlam do wc po transferze i lekarz powiedział że jest ok więc nie ma co przesadzać bo mi przrd transferem zrobił usg brzucha i powiedział że poczekamy jeszcze 20 min żeby troszkę się wypełnił a później jsk spr to powiedział że jest ok mimo że mi prawie wcale się nie chciało