reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Cześć dziewczyny. Dołączam do Was, bo jak to mówią w kupie raźniej i zdecydowanie kto inny zrozumie przez co przechodzę, jak nie Wy :)
Mam 39 lat, jestem w trakcie pierwszego IVF, dokładnie 9 dpt. i poważnie zaczynam niedaawac sobie rady z własną psychiką. Wszystkie inne etapy całej procedury mijały dość szybko, teraz czuję, ze czas się mi wlecze niemiłosienie, a taka byłam twardzielka na początku.

Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i życzę powodzenia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hess, teraz baluje w Rydze;-)I nie myśli o BB:-)
Bety, będę miała USG, testu z krwi nie robię, bo jak dla mnie nie jest wogóle miarodajny. A poza tym, tak czy siak, i tak urodzę to dziecko:happy:
Kate, no ostatnie USG miałam w 9 tyg, mam nadzieję, że serducho bije cały czas.
Boję się, jutro napiszę co i jak.
 
Cześć dziewczyny. Dołączam do Was, bo jak to mówia w kupie raźniej i zdecydowanie kto inny zrozumie przez co przechodzę, jak nie Wy :)
Mam 39 lat, jestem w trakcie pierwszego IVF, dokładnie 9 dpt. i poważnie zaczynam niedaawac sobie rady z własną psychiką. Wszystkie inne etapy całej procedury mijały dość szybko, teraz czuję, ze czas się mi wlecze niemiłosienie, a taka byłam twardzielka na początku.



Pozdrawiam wszystkie forumowizi i życzę powodzenia.

Witaj haderko :biggrin2: Kiedy testujesz - w 12dpt? A prg robiłaś? Co do wieku to jest super bo u mnie dokładnie tak wyglądało:tak: Ile masz mrozaczków?
Teraz wrzuć na luz tak jak my wszystkie...hi hi :-D i czekaj na wysoką betę. Trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&
 
Calineczka jak jutro usłyszysz same dobre wiadomości to wierz mi że odetchniesz i zaczniesz naprawdę cieszyć się ciążą. strach jest cały czas, przed kązdym usg jestem spięta czy dr mi powie że wszytsko w porządku, dzieko rośnie i serce bije jak oszalałe. Płacisz za prenatalne czy na nfz? Ja miałam z kliniki na nfz, tak samo jak połówkowe na które się już zapisałam, a test pappa robią obligatoryjnie u mnie w klinice każdej dziewczynie. Może im potrzebne dane do jakiś prac:eek:
Haderko witaj na forum, jak miałaś podany zarodek 3 dniowy to możesz jutro się skusić na betę;-)
Bety a Ty już jutro robisz jak widzę po sygnaturce, życzę samych dobrych wiadomości
Kate a Ty jak sie czujesz? ciążowo, nie ciażowo;-)zapisałaś sie już na prenatalne?
 
Ola , kochana, dziewczyny juz wszystko napisały wiec pozostaje mi mocno Cię przytulić. Bedzie wszystko dobrze, teraz odpoczywaj i myśl pozytywnie. Wierze w Twojego kropka i Ty tez musisz. :tak:
 
Moja historia nie jest zawiła, zbyt długo odkładałam posiadanie dzieci, niestety tak mi się życie poukładało, że osobę z którą dzieci chce mieć mam dopiero od 3,5 roku. Właściwie przez tez czas nie wystrzegaliśmy się specjalnie,, ja nie brałam żadnych antyków. W zeszłym roku w styczniu postanowilismy zacząć się bardziej przykładać do starań, bo mnie instynkt macierzyński zdjął, a tu latka lecą.

Przeszłam przez szereg badań, monitoringów cyklu i wszytsko niby OK, mój J. żołnieżyki ma w normie, ale ciąży wciąż było brak.
W październiku poszlliśmy do Invimedu, zrobili mi oznaczenie AMH i wyszedł wynik, który się nie mieścił w normie 11,9 ng/ml, a norma 1,4-8. W sumie to do tej pory nie wiem co on oznacza. W każdym razie lekarz zachęcał nas do dalszych naturalnych prób, a jak nie wyjdzie to zaprasza na wiosnę na IVF.

Mam bardzo stresując pracę i przez to zryty beret że tak brzydko powiem, może ten cholerny stres przeszkadza. W kadym razie dotrwałam do lutego i powiedziałam dość, trzeba coś zadziałać. Z powodu torbieli cykl na antykach, w kolejnym stymulacj. Naprodukowałam 19 jajek, 17 nadawało się do zapłodnienia i tyle się zapłodniło, w drugiej dobie po punkcji podano mi 1 zarodek, bo miałam zagrożenie hiperką. Z tej całej masy tylko 2 zarodki zostały zamrożone.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Betę ma zrobić w czwartek, jak dotrzymam i nie zejdę z tego padoła. Przez ostatnie kilka dni mój nastrój szybował kilka razy w dół i w górę. A to ryczę, a to jestem przekonana że jestem w ciązy. No masakra.
Siknęłam dzisiaj na test, ale nie z pierwszego moczu, żeby mieć w razie co wytłumaczenie dla negatywnego wyniku :) i oczywiście wyszedł negatywny, to raczej chyba za wczesnie na test, co?
 
Do góry