reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Najki nie martw sie! Estradiol musza Ci troche podbić, bo faktycznie polecial.
Jezeli chodzi o progesteron to sie nie wypowiadam, bo u mnie nawet przy poziomie 10 lekarz nie dodawal mi lutki, ani nic.. panikowalam, jak widzialam wysokie wyniki dziewczyn, ale dzudziol jest:p

Pytalam gina o to chorobsko... apap na temp i domowe sposoby. Kupilam prenaleny, sol emska i zjadlam pol sloju miodu. Marze zeby wziąć thiocodin....:/
 
reklama
Najki, to ja jednak nie znam się bo byłam przekonana ze progrsteron wyszedł ci wysoki :) nie martw się ze musisz brać duże dawki, ja w sumie brałam chyba z 900 mg po transferze, teraz nadal biorę 600 mg... No i niestety dowcipnie bo podobno doustnie wchłania się tylko w 20%...
Kate, czyli wnioskujac na temat wagi z tego co pisałaś wczoraj to jeśli maluch rośnie a moja waga stoi w miejscu to ja de facto chudne? :p hehe szukam pozytywów :) no bo po chwilowym 64 znów na wadze 63 mam...
Emi ja też nie mogę latać :( a chętnie bym Norwegię odwiedziła... :p w Szwecji byłam parę razy i bardzo ale to bardzo mi się podobała, podejrzewam że tak samo byłoby z Norwegią....
 
Ja bede leciec na urlop do pl pierwszy tydzien października ... Strasznie sie boje no ale coz - nie ja jedna latam w ciazy .. Ogolnie latam zawsze po małym winku jahahaha
 
Ja mam zakaz z uwagi na te różne mutacje chyba... Właściwie nie wiem dlaczego. Ale mam zakaz :p ale na przyszły rok już planuje wakacje :D co prawda samochodem...
 
Emi strach mi do Ciebie nie pasuje :p ale tak szczerze to w poprzedniej ciąży jak jeszcze było ok i miałam wybrać czy lecieć do Włoch czy nie, to zdecydowałam się nie lecieć mimo iż zakazów nie było... Ale u ciebie ciąża przebiega bez żadnych powikłań, leków nie bierzesz więc przeciwwskazań do lotu nie ma...
 
No nie ma i lekarka mi mowila w pl ze bezpieczniej dla dizecka godzina lotu niz 12 w samochodzie ... No ale we wrześniu samochodem bo wyprawka a w pazdzirniku ostatni raz przed porodem samolotem :)

No ja latalm od 8 lat kilka razy w roku średnio co 2 miesiace albo cześciej ale zawsze sobie cos wypije ahahaahahahaha chyba ze lece z corka meza to nie moge to mp3 i i jakos leci :D
Ja trgo nie lubie za bardzo i leciałam około 80 razy i zawsze jak za pierwsyM :D
 
Ja też nie lubię latać chociaż latam często... Kiedyś lubiłam, ale teraz każdy lot to stres... A jako że ostatnio odkryliśmy z mężem uroki podróżowania samochodem (w zeszłym roku jechaliśmy na wesele naszych przyjaciół do Kalabrii - samo południe Włoch - 2400 w jedną stronę) to kupiliśmy większy i lepszy samochód i tam gdzie się da będziemy podróżować autem :)
 
Ja też nie lubię latać chociaż latam często... Kiedyś lubiłam, ale teraz każdy lot to stres... A jako że ostatnio odkryliśmy z mężem uroki podróżowania samochodem (w zeszłym roku jechaliśmy na wesele naszych przyjaciół do Kalabrii - samo południe Włoch - 2400 w jedną stronę) to kupiliśmy większy i lepszy samochód i tam gdzie się da będziemy podróżować autem :)

No wlasnie moj jezdzi w pracy wiec nie do konca przepada za tym na urlopie ...:) ale moze przy dziecku da sie namowic !

A my teraz chcemy zmienic bo mam c5 w kombi i duzy i fajny i całkiem nowy ale baaaaardzo niski wiec ciagle schylanie sir przy wsiadaniu i wysiadaniu ... Wiec chcemy jakiegos suv-a.
A sy planujecie cos kombinować z samochodami ?

Sykatynka ja lubie samochodem bo zawze pasażerem jedtem hahhhaha
 
reklama
Ja sporo jeżdżę służbowo, ale muszę ci powiedzieć, że podróż autem ma mnóstwo pozytywnych stron. Po pierwsze ladujesz co chcesz i nie przejmujesz się nadbagazem. Po drugie jak widzisz po drodze coś ciekawego to sie zatrzymujesz kiedy chcesz, nie masz terminów i godzin lotu - nam zachciało się zostać w Kalabrii jeden dzień dłużej to zostaliśmy... I powiem ci ze jak się kierowcy zmieniają, to nawet aż takie męczące nie jest... Polecam z całego serca, my te podróż wspominamy świetnie :)
 
Do góry