reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Pewnie ze będziesz mieć pamiątkę. Za 20 lat jak ci potomstwo na studia powędruje. O innych opcjach nie myśl.

A robisz echo serca?bo jeśli tak to jakoś nie długo chyba
Sprawdzała położna serduszka kilka dni temu. Do tego kupiłam detektor tętna . Pięknie biją [emoji7]

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie w tej chwili jest 7t4doba... chyba muszę sie pogodzić z tym ze tak juz bedzie do urodzenia. A kiedy sie poznaje datę porodu? Jutro to chyba za wcześnie? Ja staram sie nie pokazywać niepewności ale mój M sie cieszy, pyta o mnie juz w liczbie mnogiej... a ja z tylu głowy mam panikę...
Nie mówię że ten stres będzie taki sam cały czas :) ja widzę, Że mniej sie stresuje bo najbardziej sie stresowalam jak mialam jechać na wizytę serduszkowa ..
Teraz też się denerwuje to logiczne ale jest to mniejszy stres , wiem że muszę w mojego dzidziusia wierzyć ! :) I cały czas gadam do brzucha jak potluczona :p ja datę porodu poznałam dopiero w 11tc ale to dlatego bo tal zagafywalam moja Panią doktor i miałam tyle pytań , że ona na usg nie mogła się skupić :laugh2:
 
U mnie jest tak samo! Najpierw Mama mówiła, żeby poczekać do końca I trymestru, teraz jak skończyłam I trymestr słysze,że nie ma co jeszcze nic kupować bo to pecha przynosi [emoji14]
Ja cierpliwie czekałam do usg I trymestru, od tego czasu uważam,że My też mamy prawo cieszyć się ciążą przez cały jej czas, tak jak większość kobiet! :-))
@Chocolateri znasz już płeć Maluszków?? :-)
26.02 mam kolejne USG i wtedy mam nadzieję poznać płeć [emoji16] oby się tylko tylkami nie odwróciły [emoji23] znając moje szczęście to tak będzie .

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny chyba juz panikuje. Jutro mam wizytę, z tego co sie orientuje zobaczę mam nadzieje serduszko bo to bedzie mój 30dpt. Bardzo sie boje czy wszystko jest w porządku. 2 razy plamilam 1 i 2 lutego i od tego czasu niewielkie brązowe niteczki i bardzo ich niewiele. Czytam forum ale siedzę cicho przez stres. Od 2 dni nie mam juz prolutexu i estrofem zjadłam dzis ostatni, pozostał medrol pol tabletki, acard i kwas foliowy. Jedna z Was bardzo mądrze napisała ze z jednej strony troska o dziecko kończy sie w momencie urodzenia, potem zaczyna sie zupełnie inny rodzaj troski.... dziewczyny ja jutro do tej 10.00 chyba umrę.:szok:
Kochana ja też tak mialam na początku ciąży [emoji16] Głowa do góry ! Jutro usłyszysz piękny dźwięk bicia serduszka Twojej kruszynki.
Ja tak brudzilam przez prawie cały 1 trymestr.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja właśnie tu kiedyś wspomniałam o tym, Że zacznę się cieszyć dopiero jak przytule swoje maleństwo i często to powtarzam .. żyje w stresie od wizyty do wizyty a mamy już za sobą 12tc [emoji173]

Najpierw stres o bete , później o przyrost , pęcherzyk,serduszko (cały czas ) , odstawianie lekow , przybieranie maluszka , usg 1 trymestru , objawy albo ich brak ...i tak aż do rozwiązania..
Przed mężem już tak nie pokazuje , Że się martwię że żyje wizyta która mamy we wtorek ( usg 1 trymestru ) bo mnie ochrzania,że zawsze niepotrzebnie panikuje..
Taki już nasz los.. będziemy się martwily do samego końca ...
Ja tez mam lęki. Kupiłam detektor tętna i podsluchuje szkraby co kilka dni [emoji16]

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja właśnie tu kiedyś wspomniałam o tym, Że zacznę się cieszyć dopiero jak przytule swoje maleństwo i często to powtarzam .. żyje w stresie od wizyty do wizyty a mamy już za sobą 12tc ❤

Najpierw stres o bete , później o przyrost , pęcherzyk,serduszko (cały czas ) , odstawianie lekow , przybieranie maluszka , usg 1 trymestru , objawy albo ich brak ...i tak aż do rozwiązania..
Przed mężem już tak nie pokazuje , Że się martwię że żyje wizyta która mamy we wtorek ( usg 1 trymestru ) bo mnie ochrzania,że zawsze niepotrzebnie panikuje..
Taki już nasz los.. będziemy się martwily do samego końca ...
Ja powiem szczerze, ze usg 1 trymestru mnie trochę uspokoiło, teraz jestem już po usg 2 trymestru i tez się trochę uspokoiłam ;)
 
reklama
Dziewczyny chyba juz panikuje. Jutro mam wizytę, z tego co sie orientuje zobaczę mam nadzieje serduszko bo to bedzie mój 30dpt. Bardzo sie boje czy wszystko jest w porządku. 2 razy plamilam 1 i 2 lutego i od tego czasu niewielkie brązowe niteczki i bardzo ich niewiele. Czytam forum ale siedzę cicho przez stres. Od 2 dni nie mam juz prolutexu i estrofem zjadłam dzis ostatni, pozostał medrol pol tabletki, acard i kwas foliowy. Jedna z Was bardzo mądrze napisała ze z jednej strony troska o dziecko kończy sie w momencie urodzenia, potem zaczyna sie zupełnie inny rodzaj troski.... dziewczyny ja jutro do tej 10.00 chyba umrę.:szok:
Ja też plamiłam i z dzidziusiami wszystko jest ok. Bądź dobrej myśli i staraj się odpoczywać jak najwięcej. Jutro na pewno lekarz potwierdzi,że wszystko jest dobrze! :-))
 
Do góry