Kto po in vitro?

[Pchełka216]

Myślisz że to po aplikacji? Ale zaczęło się od czasu tego krwawienia i utrzymuje się ponad tydzień co jakiś czas.. przed krwawieniem kilka tygodni aplikowałam leki takiego plamienia nie było

u Ciebie to może byc pozostałość po krwawienie czyli oczyszcza się jeszcze, po aplikacji- zależy jak głęboko aplikujesz , ja staralam sie głęboko a potem szyjka sie zamknela i wydaje mi sie ze wtedy podraznilam cos (to bylo ok 25dpt), potwm aplikowalam plytko jeszcze z 2 razy mi się zdarzylo. Jak byłam u gin w 8tc to jeszcze brałam 3x4 luteine i mówiła że widać że szyjka krwawi od tej aplikacji. Potem jużzeszlam z dawek i juz nic. Jeszcze ew. poziom prog moze bym zbadala. kiedy masz wizytę teraz? co by się nie martwić za długo

 

[Aduś16]

u Ciebie to może byc pozostałość po krwawienie czyli oczyszcza się jeszcze, po aplikacji- zależy jak głęboko aplikujesz , ja staram sie głęboko a potwm szyjka sie zamknela i wydaje mi sie ze wtedy podraznilam cos (to bylo ok 25dpt). Jeszcze ew. poziom prog moze bym zbadala. kiedy masz wizytę teraz? co by się nie martwić za długo

Proga mialam wysoko 50ng ponad 2 tyg temu, jestem cały czas na tej samej dawce wiec tonkid od proga. Jutro mam wizytę wieczorem od innego lekarza. Te bezowe plamienia pojawiają się od ostatniego usg, tak jakby podrażnienia aparatem usg???

 

[Pchełka216]

Dziewczyny może na tym wątku ktoś coś doradzi. Może któraś z Was może polecić lekarza z kliniki niepłodności w Warszawie? Chciałam do invicty do dr Kubickiego ale okazuje się że przyjmuje tylko przez video. Nie chcę znowu stracić czasu na przypadkowych lekarzy...

ja tam za duzo sie nie znam, i może mniej merytorycznie mogę powiedzieć, ale z in victy Palaszewski mi podpasował, widać też że doświadczony.

 

[Pchełka216]

Proga mialam wysoko 50ng ponad 2 tyg temu, jestem cały czas na tej samej dawce wiec tonkid od proga. Jutro mam wizytę wieczorem od innego lekarza. Te bezowe plamienia pojawiają się od ostatniego usg, tak jakby podrażnienia aparatem usg???

też może być A zrobią Ci jutro usg? to wtedy będzie jasne czy cos jest na rzeczy czy nie. Wiem że się stresujesz ale to plamienie nie musi oznaczać nic złego. Najlepiej uspokoi Cię badanie dobrze że jutro!

 

[bazylia128]

Jessuuuu, u mnie w skrzyni na pościel to już chyba tylko sąsiada brakuje . Nawet ja sama nie wiem o co tam chodzi . Tyle mam w łóżku gratów
Zdjęcie uroczego tyłka bez jajek

Booosssszzzzzeeeee ty to tylko o tylkach dzisiaj

 

[motylek24]

Dziewczyny czy któraś z Was miala bezowe plamienia po aplikacji Lutinusa/ luteiny na poczatku w ciąży? Jasny beż/brąz bez bez krwi. Mam tak co któryś dzień od czasu krwawienia.. Żadnych skurczy w macicy tylko takie napięcie

Ja brałam prolutex ale właśnie miałam długo takie "brudzenia"… czasem różowe innym razem brązowe. Byłam z tym u trzech różnych lekarzy , niczego nie wykryli. Przeszło ale trwało to tak 3-4 tygodnie.

 

[Gonia0605]

Jutro o 12, ale mam być pół godziny wcześniej. Przeczytałam w informatorze, że przed punkcją para kieruje się do anestezjologa, który oceni stan zdrowia przed pobraniem. Już mi wyobraźnia zaczęła pracować, że mnie nie zakwalifikuje. Jestem w novum.

Nie martw się, czasem jest tylko ankieta a czasem wywiad... Będzie ok

 

[goffa13]

A ty masz juz ten nowy tv?

Hahaha nie mam i raczej mieć nie będę ale tylko dlatego ze okazało się na większym mieszkaniu mamy z sofy do tv tylko około 2.5 metra wiec ten większy tv troche zbedny.w czwartek i piątek będę pilnować bratanicy i będę śmigać przed ich wielkim ekranem jak się wkurzę to może kiedyś kupie hehe

 

[bazylia128]

Dziewczyny czy któraś z Was miala bezowe plamienia po aplikacji Lutinusa/ luteiny na poczatku w ciąży? Jasny beż/brąz bez bez krwi. Mam tak co któryś dzień od czasu krwawienia.. Żadnych skurczy w macicy tylko takie napięcie

Ja tak mialam ciaagle nawet jak juz krwiaka nie bylo - zawsze przy aplikacji cos bylo - @motylek24 chyba tez tak miala - lekarz nic z tego nie robil Pozniej wszystko przeszlo

 

[goffa13]

A ja dziś wpadłam na genialny pomysł i robię czekoladowe doniczki dla męża na piątkowe urodziny tak mają wyglądać.... Ciekawe ja co mi wyjdzie... Z tym ze robię z mlecznej i gorzkiej czekolady

A mojezulek ma w czwartek urodzinki