Przekopałam większość forum i nie znalazłam nic, co by mi pomogło, więc zakładam nowy temat na temat kupek jak już temat jest to proszę o przeniesienie
Otóż moja córeczka jedząca już praktycznie wszystko (w granicach rozsądku oczywiście) baaardzo często robi rzadkie, zielone kupki... nie jest to biegunka, bo kupek jest góra 2-3 na dobę. Jest dzień, że mają konsystencję plasteliny, a później kilka dni już rzadsze, do tego kwaśne. wiem, że temat może niekoniecznie przyjemny, ale trochę mnie to frustruje... z racji tego, że nie jest tak cały czas, ciężko mi utrafić, od czego to może być... dodam, że przybiera na wadze w miarę ok jak na wcześniaka-hipotrofika, morfologia w porządku, kiedyś miała podniesiony poziom fosfatazy zasadowej, ale kolejny wynik już był w normie... ogólnie sprawia wrażenie zdrowego dziecka, nic ją nie boli, apetyt ma dobry... ktoś się spotkał z takim problemem?
Otóż moja córeczka jedząca już praktycznie wszystko (w granicach rozsądku oczywiście) baaardzo często robi rzadkie, zielone kupki... nie jest to biegunka, bo kupek jest góra 2-3 na dobę. Jest dzień, że mają konsystencję plasteliny, a później kilka dni już rzadsze, do tego kwaśne. wiem, że temat może niekoniecznie przyjemny, ale trochę mnie to frustruje... z racji tego, że nie jest tak cały czas, ciężko mi utrafić, od czego to może być... dodam, że przybiera na wadze w miarę ok jak na wcześniaka-hipotrofika, morfologia w porządku, kiedyś miała podniesiony poziom fosfatazy zasadowej, ale kolejny wynik już był w normie... ogólnie sprawia wrażenie zdrowego dziecka, nic ją nie boli, apetyt ma dobry... ktoś się spotkał z takim problemem?