reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwasy omega 3

martaik

Fanka BB :)
Dołączył(a)
29 Kwiecień 2010
Postów
1 485
Witam!
Mam małe zmartwienie, mam nadzieje ze mi pomożecie.
Jestem obecnie w 16 tygodniu ciąży, przed ciążą brałam kwas foliowy a gdy tylko okazało się, że nam się udało zaczęłam brać witaminy feminatal n. Kiedy poszłam do apteki i rozmawiałam z farmaceutą poinformowałam go że nienawidzę ryb i chciałabym kupić preparat który dostarcza tych wszystkich cennych składników które są w rybach. Polecił mi właśnie feminatal n, dziś całkowicie przypadkiem dowiedziałam się, że tabletki te nie zawierają tak przecież istotnych kwasów omega 3, od początku ciąży około 5 razy zjadłam rybę, czyli ilość którą powinnam spożyć w ciągu 2 tygodni. Boję się, że mogło to zaszkodzić mojemu maleństwu. Rozmawiałam z moim ginekologiem który stwierdził, że nie powinnam się martwić, ponieważ znaczenie kwasów omega 3 nie jest jeszcze do końca zbadane i może się okazać iż są one dla płodu obojętne i że kiedyś nie jadało się ryb i rodziło zdrowe dzieci. Nie mniej jednak nadal się martwie. Od 4 miesięcy starałam się robić wszystko co tylko możliwe by moje dziecko było zdrowe, a teraz czuję się złą matką.
 
reklama
Ja nie brałam żadnych dodatkowych witamin poza feminatalem właśnie, żednych dodatkowych omega 3 i Maks jest zdrowy jak rybka (nie przymierzając ;-)). Też nie jadłam zbyt dużo ryb. A jak ci tak bardzo zależy, to zdaje się że w margarynach niektórych są dodatkowo te kwasy. W Ramie bodajże któreś tam były.
 
Ja też ryb w dużych ilościach nie jem...Mój M nie znosi a mnie się nie chce gotować dwóch kuchni, poza tym odrzuca mnie do nich ostatnio...Myśle, że nie powinnaś się zamartwiać, bo stres bardziej może zaszkodzić dziecku niż brak ryb w diecie. I na pewno nie jesteś złą matką!!!!
Ja biore Prenatal i przy Lolku też go brałam i jest OKI.
 
Martaik nie martw się :) Suplementację diety preparatami zawierającymi kwasy omega3 zaczyna się zazwyczaj dopiero w III trymestrze.
 
Spokojnie możesz sobie kupić teraz albo feminatal taki od 13-go tygodnia ciąży(jest taki specjalny właśnie z DHA-tylko koszt miesięczny ok.45zł) albo osobny preparat Prenatal DHA i brać feminatal N. Mnie osobiście bardziej odpowiada ta druga opcja-koszt podobny. Zapotrzebowanie na DHA zaczyna się dopiero w drugiej połowie ciąży, ale warto brać preparaty z DHA już po I trymestrze,bo w organiźmie matki tworzą się zapasy,które są wykorzystywane później. Więc spokojnie masz jeszcze czas i na pewno nie ma żadnego znaczenia,że nie brałaś takich preparatów wcześniej,bo organizm ich nie potrzebował:-)
 
Ostatnia edycja:
ale kwasy omega 3 nie tylko można znaleźć w rybach, wiec spokojnie :) bogatym ich źródłem są też żołtka jaj i oleje roślinne (np. mozna sałatki polewać olejem lnianym, do pieczywa zamiast masła stosować. no i naturalne kwasy omega 3 i 6 występują też w produktach sojowych. teraz na zlecenie Alpro soya promuję ich produkty i polecam jak najbardziej wprowadzić do diety mleko sojowe czy deserki tej firmy :)
 
Najlepszym źródłem kwasów omega3 jest świeży olej z siemienia lnianego lub po prostu zmielone siemie lniane (w całości może łatwo "przejść' przez układ pokarmowy nie wchłaniając się). Te kwasy bardzo szybko się ulatniają więc najlepiej mielić co kila dni i dosypywać do potraw (stare można zużyć na świetny peeling) . Ja jem np jako dodatek do sera, sałatek...
Ogólnie lepiej produkty z omega3 jeść świeże i surowe bo na ulatnianie wpływa, czas, mrożenie i podgrzewanie.
 
ale kwasy omega 3 nie tylko można znaleźć w rybach, wiec spokojnie :) bogatym ich źródłem są też żołtka jaj i oleje roślinne (np. mozna sałatki polewać olejem lnianym, do pieczywa zamiast masła stosować. no i naturalne kwasy omega 3 i 6 występują też w produktach sojowych. teraz na zlecenie Alpro soya promuję ich produkty i polecam jak najbardziej wprowadzić do diety mleko sojowe czy deserki tej firmy :)

ale one chyba są dodawane?? Nigdzie nie słyszałam, żeby w soi były kwasy omega.
ja używam mielonego siemienia, dodaję do jogurtów 3 łyżki i mam dzienną dawkę omegi z głowy. Zastanawiam się też nad kupnem jakiegoś suplementu z DHA, w siemieniu jest tylko ALA, on się potem przekształca do tych innych form (EPA i DHA), ale w ciąży dużo DHA dziecko potrzebuje.
Macie jakieś godne polecenia suplementy??
 
jeśli chodzi o kwasy przetworzone, to proponuję zapytac w aptece i dobrze poczytać ulotkę
najwazniejsze, zeby było oznakowane,że tłoczone sa na zimno a temperatura tłoczenia nie moze przekraczac 40st C - bo w wyższej kwasy się rozkładaja i nic z nich nie ma

to samo dotyczy później konsumcji - jeśli dodajemy np olej lniany do potraw, to musi być on przechowywany w temp.2-10st.C i dodawany na zimno

ja szukałam "kwasów" w zeszłym roku i jedyny produkt jaki znalazłam na rynku z niezłym składem i otrzymywaniem kwasów w temp. niższej niż 40st.C
to HERBALIFLINE
w jednej kapsułce jest
0,114g EPA i 0,075 DHA czyli proporcja jest bardzo dobra
brałam 2 razy dziennie po 3 kapsułki przez pół roku
teraz biorę 1x1
produkt jest droższy niż jemu podobne, ale na razie jedyny jaki znalazłam odpowiedni
 
reklama
Do góry