Kwiecień 2011

[margola24]

witam się i ja

moja noc w miarę. poranek gorszy bo poczułam ból gardła.. znowu. i czuje jak mnie coś kuje w środku od środka.. i pierwsza myśl jak wstałam: jak ja mam już dość tej ciąży. Dokładnie to wszystko o czym wczoraj pisałyście. czuje się jak staruszka i już przestałam narzekać nawet do M, że znowu coś mnie boli.. A mała z uwagi na fakt, że dupskiem jest w dole, to głową tak mnie obija pod cyckami że brak mi słów. na 100% od środka to juz mam sińce!

dziś lece do psiapsióły po kartony z ubrankami i innymi pierdółkami. zajmę się czymś pożytecznym

nati dzięki B że już dobrze!!!! Trzymam kciuki żeby to się więcej nie powtórzyło!!!!!!!

 

[nati_k]

mam maly problem.
Nie powinnam dzisiaj nic robic jeszcze. Maz na 3 godz wyszedl ( dostal zwolnienie do konca tyg, nawet chciaa mu dac 2 tyg no ale bez przesady) a ja jak widze ten maly sefek w domu to mnie az nosi. Musze jakos na to nie zwracac uwagi. Objad z mrozonek maz zrobi, ja rozwiesilam pranie i bylo by na tyle ale jeszcze bym umyla podogi wiem wiem nie moge sie jeszcze przemeczac. No coz bede lezec i starac nie patrzec na ten balagan.
Wiecie ze nie chce cc, i sie kurcze boje ze jak w czwartek pojde do neurooga i sie dowie o ataku to mi da skierowanie na cc.

 

[Marma]

nati może nie będzie tak źle. A ciebie niech sprzątanie nie kusi. Mi powiedzieli w szpitalu że największy wysiłek dla brzucha to teraz odkurzanie i mycie podług i zakazali mi tego robić.
A młody wziął i poszedł spać yyyyyyyyyyyy jakoś tak wcześnie na niego.....

 

[mitaginka]

Ja też nie pamiętam, kiedy nie wstawałam w nocy, u mnie norma to 5 razy, ale jak np. nie mogę zasnąć albo dopadają mnie bóle, to liczba ta wzrasta
Też mi już coraz ciężej- coraz trudniej wstaje mi się z pozycji leżącej, bo staram się nie używać do tego brzucha...

nati ja wiem, że nie chcesz cc, ale czy poród sn nie zagraża w jakiś sposób Tobie i dzidzi?

co z koot?

ale ładna pogoda, taka wiosenna...słońce świeci jak opętane...wyszłabym sobie na spacer...

 

[Magdalen]

Witajcie!
Ja wreszcie lepiej się czuje, u nas chorowity luty, najpierw dziecko, potem ja. Angina i zapalenie zatok, niestety na antybiotyku, mąż też ledwo chodził ale musiał. Już chyba najgorsze za nami.
Antybiotyk do środy. Poza tym bardzo mi ten pessar pomógł, mogę chodzić i nie robią mi się bolesne skurcze. Dzidzia już tak mocno nie naciska, psychicznie lepiej.
Pozdrawiam wszystkie kwietniówki! Zdrowe i chorujące:-)

 

[madziarkas]

ale ładna pogoda, taka wiosenna...słońce świeci jak opętane...wyszłabym sobie na spacer...

Wiosenna:-) to tylko przez okno wygląda, jak przed 8 jechałam na badania to na liczniku temp. -9

 

[pandora83]

Wiecie ze nie chce cc, i sie kurcze boje ze jak w czwartek pojde do neurooga i sie dowie o ataku to mi da skierowanie na cc.

nati jak mus to mus zresztą jeśli są wskazania to i tak nic nie poradzisz, nie martw się na zapas bo to i tak niczego nie zmieni a jakby co to zobaczysz nie będzie tak źle- przeżyjemy dla naszych maleństw

 

[*emi*25]

Witam,

Nati - mnie tez grozi cc,w tym tyg.idę do okulisty na kontroll,więc się dowiem co tam z oczami .
a też bym nie chciała cesarki .

mam doła,mąż mnie przed wyjściem tera do roboty wkurzył eehh, mam dość serdecznie wszystkiego ,mam chęć pieprznąć wsio i iść w cholere .

i ciężko mi też cały już czas jak nie wiem co, ale on tego nie rozumie czasami, bez sensu .

 

[..aenye]

hej, babeczki.

nati, ciesze sie, ze wsio ok z toba. z wami, znaczy :-) i olej syf, wiem, ze powtarzam to jak mantre, ale ja na taki patrze codziennie ;-)

nie polozylam sie spac jednak rano i troche zaluje, bo teraz jestem padnieta. troche popracowalam (maz potrzebowal pomocy) i sie rozbudzilam w sumie. za to teraz mnie muli, zrobilam pyszna zupke, a na sniadanie zjadlam spaghetti napoli, tak mnie wzielo, ze szok. nie moglam sie opanowac. co zreszta za roznica, zjesc spaghetti czy chleb na sniadanie ;-) no wiec obzarlam sie i najchetniej bym sie przespala.. a tu syf w lazience, w salonie, nalezaloby posprzatac..

Marma, a czemu to najbardziej niebezpieczne? ja codziennie odkurzam prawie! szok. u mnie sie jakos wybitnie kurzy i ciagle mi 'koty' po domu lataja. nie mowiac o okruchach, roznoszonych przez dzieciarnie :-) co do geby, to i z geby ;-) ech. a ja nienawidze, jak mi cos chrzesci pod kapciem ;-)

no myc podlog nie myje.. przysiegam, wyjde na brudasa, ale moze raz na miesiac, poltora ;-) u mnie takie podlogi, ze nie widac brudu, nic a nic, naprawde ;-) a na biezaco wycieram, jesli sie cos klei ;-) po co czesciej myc???

 

[jola.24]

Ja tez na odkurzaczu codziennie latam, podlogi mylam wczoraj ale czesto tez tego nie robie. W sumie nie slyszalam zeby to jakos obciazalo brzuchol