Kwiecień 2011

[dzikuska_nie_miastowa]

Mitaginka - niestety nie mam, bo wcześniej takich problemów nie miałam. Teraz to leżę i staram się przespać, wyciszam się, zero radia, tv, okład zimny jak bardzo boli, pocieranie amolem skroni, a jak już masakrycznie to paracetamol. Staram się nie brać, ale w sobotę musiałam jedną wziąć.

 

[mitaginka]

ja też staram się radzić sobie bez tabletek, ale też czasem już nie daję rady...
spróbuję z tymi okładami, o których piszesz
życzę jak najmniej chwil z bólem głowy

 

[dzikuska_nie_miastowa]

i wzajemnie

 

[Sunshine_Baby]

Dziewczyny na ból głowy może zimny okład? Mi czasem pomaga, i wypoczynek rzecz jasna.

PS. Wcinam już drugi talerz kapuśniaka, mniam

Mam pytanko, czytałam, że leśne grzyby absolutnie nie są wskazane w ciąży, co wy na to? Mam pełna zamrażarkę, ale boję się zrobić grzybową z łazankami czy zjeść grzybki w occie.
W ogóle czy czegoś nie jecie świadomie? Jakich produktów unikacie? Ja raz najadłam się wędzonego węgorza, a potem dowiedziałam się, że wędzonych ryb tez nie wolno...

 

[gosikk_s]

Hej

U mnie oki, na szczęscie nadal nie plamię

W piątek byłam u endo i tak jak myslałam, zdiagnozowała mi niedoczynność tarczycy

Powiedziała że przy takich wynikach powinnam leczyć się już od kilku lat

A ja piewszą ciążę przeszłam z takimi samymi wynikami jak teraz

Na szczęscie dziecko jest bezpieczne bo mimo że ft4 jest na dole normy to jednak w tej normie się mieści. Całe szczęscie bo włąśnie skończyłam pierwszy, najważniejszy dla dziecka trymestr. Od soboty biorę ethyrox i mam nadzieję ze wyniki się poprawią

Mówiła że ogólnie nie jest tak źle ale w ciąży tarczyca pracuje za dwoje więc nie powinnam bujać się na samym dole. Echh, mam nadzieję że teraz będzie lepiej a i może ja lepiej się będę czuć.


AguHan, to sporo malutka waży, faktycznie lepiej pilnować żeby się nie roztyła. Dobrze że jest wysoka ale w sumie teraz biega więc powinna spalać. Aleks na roczek ważył 9,5 i przez te prawie 5 miesięcy przytył zaledwie kilogram. Cieszę się z tego

Niusiaagusia, nieciekawie z Twoim sercem, oby nie było problemów :-(

Magdalen, Aleks jest wiecznie absorbujący niestety W piątek i sobotę pobił rekord...pierwszego dnia usnął przed 23 a drugiego przed północą Wczoraj o 20...normalnie nie wiemy co z nim robić. Jeśli takie wyskoki zaczną się powtarzać będziemy musieli zrezygnować z drzemki w ciągu dnia, może jest za mało zmęczony? Ale z drugiej strony, czasem jak nie uśnie koło południa to potrafi paść nawet o 18...bez mycia, jedzenia. Ciężko...

Marma, i jak się czujesz?

Forumeczka22, witaj :-)

Anulla1988, witaj :-)

Krakowianka, przeszły kłucia?

Karina, czemu już robisz glukozę, masz problemy z cukrem?

Dzikuska, trzymam kciuki, będzie dobrze

 

[karina1980]

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi widze, ze sporo z Was ma takie cos wiec narazie jestem spokojna tym bardziej ze w srode mam wizyte a na razie nci sie niepokojacego nie dzieje.

Co do boli glowy to ja na szczescie nie mam tylko wtedy jak zmienia si cisnienie i to nie zawsze.

Co do garderoby to bedzie trzeba cos kupic jeszcze bo jak na arzie mam jedne spodnie z poprzedniej ciazy ale to bawelniane i jasniutkie i teraz kupilam sobie spodnie dzinsowe bardzo fajne. U nas sklepy z ciazowka sa dwa i w jednym byly spodnie za 120 zl i takie ciezkie i grube bleee a w drugim kupilam za 60 zl i sa super

Hej

U mnie oki, na szczęscie nadal nie plamię

W piątek byłam u endo i tak jak myslałam, zdiagnozowała mi niedoczynność tarczycy

Powiedziała że przy takich wynikach powinnam leczyć się już od kilku lat

A ja piewszą ciążę przeszłam z takimi samymi wynikami jak teraz

Na szczęscie dziecko jest bezpieczne bo mimo że ft4 jest na dole normy to jednak w tej normie się mieści. Całe szczęscie bo włąśnie skończyłam pierwszy, najważniejszy dla dziecka trymestr. Od soboty biorę ethyrox i mam nadzieję ze wyniki się poprawią

Mówiła że ogólnie nie jest tak źle ale w ciąży tarczyca pracuje za dwoje więc nie powinnam bujać się na samym dole. Echh, mam nadzieję że teraz będzie lepiej a i może ja lepiej się będę czuć.


AguHan, to sporo malutka waży, faktycznie lepiej pilnować żeby się nie roztyła. Dobrze że jest wysoka ale w sumie teraz biega więc powinna spalać. Aleks na roczek ważył 9,5 i przez te prawie 5 miesięcy przytył zaledwie kilogram. Cieszę się z tego

Niusiaagusia, nieciekawie z Twoim sercem, oby nie było problemów :-(

Magdalen, Aleks jest wiecznie absorbujący niestety W piątek i sobotę pobił rekord...pierwszego dnia usnął przed 23 a drugiego przed północą Wczoraj o 20...normalnie nie wiemy co z nim robić. Jeśli takie wyskoki zaczną się powtarzać będziemy musieli zrezygnować z drzemki w ciągu dnia, może jest za mało zmęczony? Ale z drugiej strony, czasem jak nie uśnie koło południa to potrafi paść nawet o 18...bez mycia, jedzenia. Ciężko...

Marma, i jak się czujesz?

Forumeczka22, witaj :-)

Anulla1988, witaj :-)

Krakowianka, przeszły kłucia?

Karina, czemu już robisz glukozę, masz problemy z cukrem?

Dzikuska, trzymam kciuki, będzie dobrze

Gosikk no wlasnie zobaczymy bo wyniki mialam ok z wyjatkiem wlasnie tego i kazal mi zrobic glukoze 75 wiec jutro ide bo pojutrze mam wizyte i zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

[mala_mysz]

KAPUŚNIAK!!!! Albo OGÓRKOWA jeszcze lepiej!!! Jak mężuś przyjdzie do domu, to lecę do sklepu i jutro będzie. Mniam.
Marma dziękuję. Wysłałam męża od razu po Aftin i faktycznie, bardzo szybka Hanula przestała marudzić, że ją buzia boli. Niestety wieczorem biały nalot zaczął sie zmieniać w czerwone krosty. To tego mała dostała goraczki i zwymiotowala. Dostalam wylewu na myśl o szkarlatynie, więc dziś z samego rana w te pędy do lekarza. Na szczęście okazało się, że jej poprostu choroba trochę eskaluje. Wymiotuje, bo ma pełno flegmy w gardle. A w buźce jakieś zakażenie. Dostaliśmy mazidło z antybiotykiem.
Oszaleję, jak jeszcze trochę pokisnę w domu. Też mnie głowa boli, ale to z nerwów.
Trzymajcie się ciepło dziewczyny. Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty wszystkie.

 

[nati_k]

Dziewczyny na ból głowy może zimny okład? Mi czasem pomaga, i wypoczynek rzecz jasna.

PS. Wcinam już drugi talerz kapuśniaka, mniam

Mam pytanko, czytałam, że leśne grzyby absolutnie nie są wskazane w ciąży, co wy na to? Mam pełna zamrażarkę, ale boję się zrobić grzybową z łazankami czy zjeść grzybki w occie.
W ogóle czy czegoś nie jecie świadomie? Jakich produktów unikacie? Ja raz najadłam się wędzonego węgorza, a potem dowiedziałam się, że wędzonych ryb tez nie wolno...

Tez na poczatku "balam" sie grzybow, nie ze trujace tylko ze szkodliwe. Dowiedzialam sie ze sa "nic nie warte" nie maja substancji odrzywczych i tle szkodliwe nie sa. Teraz jem grzyby jak najeta i nic nie jest. Co prawda grzybowa z szuszonych grzybow mi nie podchodzi i od razu w kibelku wyladowala ale z takich swierzych grzybkow z koperkiem i smietana to moge codzinnie jesc, w occie pochlaniam caly sloik, kanie smarzone mniam. Jadlam wedzona makrele i tez ok, tego chyba nie powinno ze wzgledu ze to surowe, zreszta tatar tez jadam. W koncu mieso, ryby musza byc przebadane na rynku nie kupuje. Wiem, ze truskawki uczulaja i sie ich nie powinno jesc, a reszte to chyba mozna oczywiscie bez przesady, watrobke w malych ilosciach
lista potraw zakazanych:

http://mamo-tato.pl/phpbb3/viewtopic.php?f=67&t=10294&start=0

 

[krakowianka85]

Dzikuska - kciuki!

Sunshine, Dzikuska, Mitaginka - dziękuję za słowa wsparcia. Staram się myśleć pozytywnie.

Marma - głowa do góry. Synek po prostu przeżywa fascynację nowym środowiskiem.

Wraca mi ochota na mięso, zjadłam dziś trochę duszonej piersi z kurczaka. I surówkę z selera i marchewki.

 

[Sunshine_Baby]

nati_k wędzone ryby nie wolno jeść też ze względu na możliwość zakażenia płodu listeriozą. Ale makrela chyba nie jest niebezpieczna? Też ją jadłam.