..aenye
Mama grudniowa'06
draniu, ja butle przez sen juz przerabialam. i taka sama d..pa. przegapilam, gdzie sie wybierasz?
reklama
U
użytkownik 838
Gość
draniu ;-) hihi
a z ta butla to tez watpie, ze wyjdzie, ale sprobuje, tez juz rece opadaja, niedlugo powrot do pracy a ta takie cyrki mi odprawia... :/
A wybieramy sie do domciu! :-) Chcemy Mala dziadkom pokazac w koncu!
:-)
U
użytkownik 838
Gość
nati, na dobra sprawe to mi zostal jeszcze tylko miesiac macierzynskiego... i powrot do pracy :-( I tak wracam na pol etatu, ale przez te pare dni jak mnie nie bedzie to nie wiem, jak Mala bedzie jadla?! Musi jakos ta butle zalapac... chociaz bym oczywiscie wolala bez butli, no ale jak... Dla mnie to bezsens, ze tak szybko trzeba wracac, takie dzieci sa za male na jakies opiekunki itp! Oj, w ogole to wszystko jest poronione!
, objad zrobiony, posprzątane o tyle o ile, podłogi trza umyć ale to jak się obudzi. pralka sie pierze. a mi się nudzi :-(
Witajcie dzisiaj dzień z tych lepszych u nas .Życze Wam rózwnież już na wstępie udanego popołudnia .
Kochana znam ten ból ja też za miesiąc do pracy muszę wrócić ,też na razie na pół etatu .Wspólczuje problemu z butelką ,nasze dzieciaczki szybko teraz się zmieniają i rozwijają ,może malutkiej się odmieni na dniach niechęć do ssania butelki.Trzymam za to kciuki .
100LATEK DLA TYSI I PIOTRUSIA
aenye ja to doszłam do wniosku że w tym snie naszym maluszkom musi coś przeszkadzać.Albo brzuszek,może kości swędzą bo rosna -słyszałam taką teorie .
Oliwcia przez całe swoje 3 miesiące miała 4 razy takie przypadki że przespała pięknie cały dzień i cała noc -pobudka o 7 dmej na karmienie .Po prostu w szoku byłam.Ale wówczas nie podkurczała nózek w nocy jak robi teraz ,smoka trzymała więc jej nie wypadał .Nie wiem co powoduje że te nasze bambino tak nie spokojnie śpią .Mam nadzieje że wkrótce się u Was wszystko unormuje .
Stwierdziłam że wypróbuje jutro chustę ,teraz chłodniej na dworzu to mala nie bedzie się tak w niej pocić .Zobaczymy czy jej przypadnie do gustu .
Kochana znam ten ból ja też za miesiąc do pracy muszę wrócić ,też na razie na pół etatu .Wspólczuje problemu z butelką ,nasze dzieciaczki szybko teraz się zmieniają i rozwijają ,może malutkiej się odmieni na dniach niechęć do ssania butelki.Trzymam za to kciuki .
100LATEK DLA TYSI I PIOTRUSIA
aenye ja to doszłam do wniosku że w tym snie naszym maluszkom musi coś przeszkadzać.Albo brzuszek,może kości swędzą bo rosna -słyszałam taką teorie .
Oliwcia przez całe swoje 3 miesiące miała 4 razy takie przypadki że przespała pięknie cały dzień i cała noc -pobudka o 7 dmej na karmienie .Po prostu w szoku byłam.Ale wówczas nie podkurczała nózek w nocy jak robi teraz ,smoka trzymała więc jej nie wypadał .Nie wiem co powoduje że te nasze bambino tak nie spokojnie śpią .Mam nadzieje że wkrótce się u Was wszystko unormuje .
Stwierdziłam że wypróbuje jutro chustę ,teraz chłodniej na dworzu to mala nie bedzie się tak w niej pocić .Zobaczymy czy jej przypadnie do gustu .
reklama
ok. to już można na chwilkę zasiąść i coś napisać. Ale zaraz wychodzimy na szczepienia i już się boje.
Matko jak ja tego nie cierpię.
Menu na chrzciny ustalone, raczej już wszystko zapięte na ost guzik, zostały tylko małe pierdy do kupienia i można ucztować. A świętujemy 21 sierpnia
Co tam u was dziewczynki:
Aenye zazdroszczę tak długich wakacji i tego sielskiego anielskiego powietrza, krówek ahhhh jakbym chciała a ja już siedzę w domku i koniec małż wrócił dziś do pracy i co same zostałyśmy.
Jankeswoa moje noce dokładnie takie same, już nie wiem czym ja zapchać, tylko butla przez sen ale pociągnie 2-3 łyki i odpływa a smokiem pluje dopóki nie napije się mleka. Jak tak dalej pójdzie to nie wyobrażam sobie tego jak wrócę do pracy. Małż do dziecka nie wstaje bo on nieżywy jest w nocy a ja musze. Kurna no!!!
Dzis o niebo lepsza pogoda można z dzieckiem na spacerki wyjść, na razie regeneruje siły ale za chwile trza ja zbudzić i co kłucie grrrrrrrr
Gratulacje dla naszych 4 miesieczniaków !!!!!!
Nati, Aenye super ze dzieciaki konno jeżdzą lub zaczynają. Fajnie mieć pasję. Ja miałam łyżwiarstwo figurowe w dzieciństwie …. I pewnie byłoby nadal. Gdyby sekcji nie rozwiązali a tak została tylko pasja
Dobra czas się zebrac wpadne wieczorkiem
Do milego!!!
Matko jak ja tego nie cierpię.
Menu na chrzciny ustalone, raczej już wszystko zapięte na ost guzik, zostały tylko małe pierdy do kupienia i można ucztować. A świętujemy 21 sierpnia
Co tam u was dziewczynki:
Aenye zazdroszczę tak długich wakacji i tego sielskiego anielskiego powietrza, krówek ahhhh jakbym chciała a ja już siedzę w domku i koniec małż wrócił dziś do pracy i co same zostałyśmy.
Jankeswoa moje noce dokładnie takie same, już nie wiem czym ja zapchać, tylko butla przez sen ale pociągnie 2-3 łyki i odpływa a smokiem pluje dopóki nie napije się mleka. Jak tak dalej pójdzie to nie wyobrażam sobie tego jak wrócę do pracy. Małż do dziecka nie wstaje bo on nieżywy jest w nocy a ja musze. Kurna no!!!
Dzis o niebo lepsza pogoda można z dzieckiem na spacerki wyjść, na razie regeneruje siły ale za chwile trza ja zbudzić i co kłucie grrrrrrrr
Gratulacje dla naszych 4 miesieczniaków !!!!!!
Nati, Aenye super ze dzieciaki konno jeżdzą lub zaczynają. Fajnie mieć pasję. Ja miałam łyżwiarstwo figurowe w dzieciństwie …. I pewnie byłoby nadal. Gdyby sekcji nie rozwiązali a tak została tylko pasja
Dobra czas się zebrac wpadne wieczorkiem
Do milego!!!