reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe blizniaki

jola466

Majowe mamy'09
Dołączył(a)
13 Listopad 2008
Postów
2 247
Miasto
Nasielsk/Stamford-UK
Hej dziewczyny! Mam 28 lat i niedawno dowiedzielismy sie z mezem ze zostaniemy rodzicami blizniat:szok:. Naprawde bylismy w szoku bo z zadnej strony w rodzinie nie ma blizniat! To moja pierwsza ciaza i naprawde jestem przerazona. Dodam jeszcze ze nie mieszkamy teraz w Polsce no i dzieci urodza sie tutaj czyli w UK. Termin mam na 25 kwietnia- no ale wiem ze blizniaki rodza sie z reguly wczesniej! Moze sa na forum jakies dziewczyny ktore tez oczekuja blizniat?:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc Jola, gratuluje!
ja tez oczekuje blizniakow, to moja 2 ciaza. termin mam na 20 kwietnia.
Tez bylam w szoku i swiat mi sie zalamal.. ale juz mi przeszlo.
 
Trochę zazdroszczę... ja mam z obu stron bliźniaki i to w najbliższej rodzinie i tak po cichu mieliśmy nadzieję że i u nas będą... okazało się że maleństwo jest jedno i też jesteśmy szczęśliwi :D Gratuluję i pozytywnego nastawienia życzę będzie naprawdę super.
 
Fajnie ze dolaczylyscie do tematu! Niczka gratuluje! A jak ty sie czujesz? Mialas jakies problemy czy wszystko jest ok? Ja wczoraj wieczorem poczulam pierwszy raz dosc silne ruchy maluszkow:tak::tak::tak::-):-)! To naprawde niesamowite. Pare dni wczesniej czulam takie dziwne motylki ale wczoraj to byly juz one naprawde wyrazne!
Auliya tobie tez gratuluje! Ja teraz z mezem powoli oswajamy sie z mysla o parce, ale jak nam powiedzieli na scanie to bylismy w szoku:szok::szok:!
 
Jola na poczatku mialam bardo duzego krwiaka i mialam nudonsci itd, ale teraz juz jest ok. Choc bardzo mnie boli w kroku. lekarz powiedzial, ze nie bardzo widzi o co chodzi, wiec wyslala mnie na usg. Zobaczymy co wyjdzie. mam nadzieje, ze to nie rozchdzace spojenie lonowe, bo slyszalam ze to mozebyc bardzo grozne.
Jak jaos nie myslama, ze tym razme bede blizniaki, wiecv tez bylam w lekkim szoku, a maz nie chcial mi uwierzyc (akurat nie byl ze mna na pierwszym usg)
ale juz sie oswoilam
A wiesz czy masz jednojajowe czy dwu? ja mam jedno, wiec bede identyczne i tej samej plci.
 
Hej Niczka! Nie wiem co to jest to rozchodzace spojenie lonowe, ale brzmi powaznie:no:. Mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku:tak:! A kiedy masz to usg? Po twoim suwaczku widze ze jestes w 19 tygodni-mam racje? Ja dzis wlasnie zaczelam 19tydzien! Czuje sie niezle, a przedwczoraj poczulam pierwszy raz takie silniejsze ruchy:-) bo jakies dwa dni wczesniej to tylko takie motylki! A jak jest u Ciebie? A jak z waga? Bo ja rozpoczynajac ciaze wazylam 44kg, a teraz 48- no i bardzo mi z tym brzuchem ciezko:no:;-)! bo mam tylko taki spiczasty brzuch a w pupie to nic nie przytylam, no i znacznie powiekszyly mi sie piersi:-):-):-):-):tak:, z czego jestem najbardziej zadowolona! A zapomiala bym -moje blizniaki sa dwujajowe, wiec nie beda podobne:-:)sorry2:, a ja zawsze jak myslalam o blizniaczkach to ze beda podobne jak dwie kropelki wody! A tak wogole to w naszych rodzinach to zadnych blizniakow nie mamy, wiec nie wiem skad te nasz:confused:? Ja 3 grudnia mam kolejny scan wiec mam nadzieje ze dowiemy sie co bedziemy miec!
 
Hej dziewczyny w trojpaku :-) ! Pozwolcie ze do Was dolacze:-);-)W sumie to udzielam sie na mamach majowych, bo termin porodu wg OM mam na 9 maj, ale lekarz od razu powiedzial ze do 40 tyg donosic bliznieta to wielka sztuka, wiec szykuje sie na kwiecien :tak:Dzis zaczal mi sie 16 tc i od paru dni czuje takie "trzepotanie skrzydelek", ale to tylko wieczorem, jak usiade sobie spokojnie, bo w dzien to nic nie czuje. To moja trzecia ciaza i tez w zyciu nie spodziewalabym sie ze przytrafia nam sie blizniaki, bo w naszych rodzinach nigdy ich nie bylo...:sorry2: Z Niczka sie juz "znamy"z innego watku:-). Ps. Niczka, wczoraj dopiero zauwazylam, ze moja ostatnia wiadomosc nie doszla do Ciebie na PW i mi tez ja gdzies wcielo :wściekła/y: W wolnej chwili naskrobie Ci jeszcze raz to, co (mniej wiecej) wtedy pisalam:tak: Pozdrawiam Was cieplo!!!
 
LILIann te trzepotania to ja wlasnie tez tak czulam i to tylko wieczorem. Teraz to jak sobie tak leze spokojnie to staram sie cos wyczuc:happy:! No ale ty to juz doswiadczona Matka Polka:-D. Ja tez bym tak chciala bo jak sobie pomysle o tym wszystkim to jakos tak sobie nie moge tego wszystkieg wyobrazic! No ale najbardziej sie ciesze ze podjelismy z meze decyzje ze w czerwcu wrocimy do polski:-):-)! Jakos sobie nie wyobrazam zeby maluchy wychowywaly sie bez rodzinki i dziadkow, zwlaszcza ze to pierwsze wnuczeta z obu stron, no i rodzice poprostu oszaleli! a jak tesciowa sie dowiedziala ze to bedea blizniaki to juz wogole.
LILIann a jak u ciebie przebiega ciaza, czy juz cos widac?
 
reklama
Ojjj, u mnie od poczatku byly problemy z ta ciaza, jak tylko gin stwierdzil ciaze blizniacza, to od razu okazalo sie ze mam ogromnego krwiaka, przez ktorego mialam spore krwawienia, no i bylo podejrzenie (a nawet stwierdzenie ciazy jednokosmowkowej jednoowodniowej, czyli takej, ktora praktycznie ma bardzo znikome szanse na prawidlowy rozwoj i donoszenie maluchow). Wiec z takim "wyrokiem" bity mesiac przelezalam plackiem w lozku, no i pewnie domyslasz sie jakie nerwy mialam i stres...A po tym miesiacu lezenia poszlam na wizyte i okazalo sie ze krwiaczysko sie prawie calkiem wydalil, a ciaza jest jednokosmowkowa, ale nie jedno- a dwuowodniowa, co nieporownywalnie bardziej bezpieczne dla jej rozwoju :tak::-). No i odpukac maluchy rozwijaja sie prawidlowo, z tym ze przedwczoraj bylam u gina i kazal mi zalozyc na szyjke macicy pessar (taki specjalny krazek podtrzymujacy), bo w poprzedniej ciazy mialam problemy z szyjka, a teraz ciaza blizniacza to tym bardziej nacisk wiekszy...I we wtorek bede miala ten krazek zakladany, do 36 tc, musze z nim chodzic :baffled:. A brzuszek w koncu mi "wystartowal" i dosc spory juz sie zrobil, choc tylko 2 kg przytylam, a na pocz. ciazy nawet schudlam 3 kg.:sorry2: A Ty Jola jak sie czujesz? Mam nadzieje ze wieksze "objawy ciazy" Ci nie doskwieraja?
 
Do góry