kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
Kamisia
niech Antonio zdrowieje jak najszybciej!!!!!!!!!!
Jeśli chodzi o mnie to:
pracuję, pracuję i pracuję....
mam teraz zerówkę, rozpoczęłam staż na nauczyciela kontraktowego, Tymuś jest nadal z nianią, nie używamy już smoczka i pieluch, nie podajemy kaszki przez butelkę, ale mamy problem ze spaniem w swoim łóżku. Tymoteusz notorycznie ląduje między mną i mężem, a jest przy tym tak słodki, że nie potrafię go wygonić...
niech Antonio zdrowieje jak najszybciej!!!!!!!!!!
Jeśli chodzi o mnie to:
pracuję, pracuję i pracuję....
mam teraz zerówkę, rozpoczęłam staż na nauczyciela kontraktowego, Tymuś jest nadal z nianią, nie używamy już smoczka i pieluch, nie podajemy kaszki przez butelkę, ale mamy problem ze spaniem w swoim łóżku. Tymoteusz notorycznie ląduje między mną i mężem, a jest przy tym tak słodki, że nie potrafię go wygonić...
dzisiaj pani rehabilitantka ma przykleić jej plasterki na nóżki nie wiem do końca na czym one polegają ale kojarzę, że chyba Marta przyklejała je Oli
ja naprawdę jestem antymetkowa... co nie znaczy, że nie wydam na ciuch sporej kasy
ale zapewne nie przywiążę wagi do tego jakiej to jest marki.



) co nie ułatwiało adaptacji.