Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki na zakupach!!!

Rowniez jestem fanka zeli do prania. Zwlaszcza tych co wklada sie do bebna :)

u nas jest Fairy dla dzidziusiow zel do prania. Ja wlasnie jego uzywam i plyn do plukania tez z tej firmy. Cudnie pachnie. A plynu bede uzywac bo pomimo ze Fairy to plyyn to jednak po plynie do plukania te ciuszki sa mieciutkie i pachnace :)
 
reklama
hermionka masz rację, dwójce prałam bez płynu do płuk. to i teraz tak zrobię. no i kupię jakiś żel a nie proszek...

a wiaderka do kąpania do podobno niezłą furorę robią w niemczech, dla mnie to zbędne, nie starcza na długo, wanienka dobrze się sprawowała przez tyle lat! ideą jest że niby dziecko się czuje jak w brzuszku, no ale przez 5 min dziennie da mu to cos?? w rozku tez sie czuje jak w brzuszku, opatulone ciasno, ale kiedys i tak musi sie przyzwyczaic do zycia poza brzuchem:) fakt ze najlagodniej to przyzwyczajanie powinno przebiegac, ale o to juz mamusia i cycuś się zatroszczą:)

to ja śmigam na allegro popatrzeć jaka jest oferta żeli do prania:) może jest ten fairy w dobrej cenie...
 
Ostatnia edycja:
wydrukowałam sobie listę wyprawkową, powykreślałam co już mam i???? nadal nic nie mam :szok:

ide rozejrzeć się u "rodzyneczek" i coś pokupuję, póki mam pieniążka na koncie :-)
 
Ostatnia edycja:
No właśnie do końca nie będę pewna żadnego proszku czy jej nie uczuli dopóki nie wypróbuję i trochę się tego obawiam...ale w czymś musze to pranie zrobić:)

Co do wiaderek to ja już kiedyś o tym pisalam-nikogo do tego nie namawiam,ani nie zachwalam jakoś specjalnie bo to każdego indywidualna sprawa,ale ja uważam ze to lepsze niż wanienka,a jeśli uznam, że się nie sprawdziło to wanienkę moge kupić w każdej chwili, w każdym sklepie. Znam osoby które używają lub używały wiaderka i szczególnie dla maleńkiego dziecka sobie bardzo chwalą-fakt musi siep przyzwyczaić do życia poza brzuszkiem mamy,ale ja chcę mojemu dziecku jak najbardziej oszczędzić złych wrażeń więc skoro uważam, ze to własnie taką spełni rolę(np.dzieci kąpane w wiaderku zdecydowanie rzadziej mają kolki) to dlaczego mam tego nie używać-każdy powinien dbac o swoje dziecko tak jak uważa że to bedzie dla niego najlepsze...
 
zuzanna a masz link do strony z takim wiaderkiem?

co do proszków to czytałam gdzieś, żeby na początku (tyczy się to generalnie wszystkich kosmetyków dla dzidzi) kupować male opakowanie, niejako na próbę- w razie uczulenia nie będzie szkoda wyrzucić. Podobnie np z pieluchami iyd.- warto zabrać do szpitala pieluchy dwoch różnych firm
 
Zuzanna87 pisze:
No właśnie do końca nie będę pewna żadnego proszku czy jej nie uczuli dopóki nie wypróbuję i trochę się tego obawiam...ale w czymś musze to pranie zrobić:)

Co do wiaderek to ja już kiedyś o tym pisalam-nikogo do tego nie namawiam,ani nie zachwalam jakoś specjalnie bo to każdego indywidualna sprawa,ale ja uważam ze to lepsze niż wanienka,a jeśli uznam, że się nie sprawdziło to wanienkę moge kupić w każdej chwili, w każdym sklepie. Znam osoby które używają lub używały wiaderka i szczególnie dla maleńkiego dziecka sobie bardzo chwalą-fakt musi siep przyzwyczaić do życia poza brzuszkiem mamy,ale ja chcę mojemu dziecku jak najbardziej oszczędzić złych wrażeń więc skoro uważam, ze to własnie taką spełni rolę(np.dzieci kąpane w wiaderku zdecydowanie rzadziej mają kolki) to dlaczego mam tego nie używać-każdy powinien dbac o swoje dziecko tak jak uważa że to bedzie dla niego najlepsze...
Kliknij żeby rozwinąć...

zuzanna Twój wybór, chyba źle odebrałaś mojego posta. nie twierdzę że to złe, natomiast nie przekonuje mnie argument że dzieci wiaderkowe żadziej mają kolki...jedne po prostu mają, drugie nie. poza tym, chyba za krótko te wiaderka są popularne żeby to stwierdzić na taką skalę. ja po prostu po dwójce dzieci już tych nowości się nasłuchałam. same widzicie jeśli chodzi np. o karmienie. jak rodziłam Starszaka 5 lat temu, to tylko na piersi, 6 miesiecy zalecali, zadnej wody itd, smoczki zle, potem smoczki dobre, teraz że szkodliwe tylko na piersi 6 miesięcy. to się wszystko tak szybko zmienia, że patrzę przez palce na te nowości i argumenty za lub przeciw. chcą coś sprzedać - zachwalają.
a co do mycia pupki w wiaderku - to ja i tak myłam na przewijaku wodą z mydłem, a potem w wanience tylko opłukiwałam noworodka więc w tym przypadku chyba też tak by można
 
asiunia876 pisze:
Rowniez jestem fanka zeli do prania. Zwlaszcza tych co wklada sie do bebna :)

u nas jest Fairy dla dzidziusiow zel do prania. Ja wlasnie jego uzywam i plyn do plukania tez z tej firmy. Cudnie pachnie. A plynu bede uzywac bo pomimo ze Fairy to plyyn to jednak po plynie do plukania te ciuszki sa mieciutkie i pachnace :)
Kliknij żeby rozwinąć...

hermionka pisze:
takie coś jest fairy FAIRY NON BIO PODUSZKI DO PRANIA HYPOALERGICZNE (1405188245) - Aukcje internetowe Allegro
Kliknij żeby rozwinąć...

Uzywaliśmy na początku tego żelu i tego w poduszeczkach, ale zostawały ślady i w zbyt niskiej temp. nie wszystko się rozpuszczało. Po pewnym czasie przeszliśmy na Fairy płyn do prania Fairy non-bio liquid i taka butla 2,25l wystarcza nam na mniejwięcej 3 miesiące ;-) + oczywiscie płyn do płukania Fairy Concentrated Fabric Conditioner 1.5l .
 
reklama
Do góry