L-4

[Aniutka]

Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Dzisiaj zalogowałam się pierwszy raz także jestem nowa. Jestem w 17 tygodniu ciąży i chciałabym iść na zwolnienie, ale szczerze mówiąc nie wiem jak mam o tym powiedzieć szefowi ??? Czy jest ktoś kto ma to już za sobą? Help!!!

 

[AgaR.]

Witaj w naszym gronie!!! Ja jestem na L-4 ale chybe niewiele Ci pomoge bo ja to zwolnienie wreczalam mojej mamie,ktora jest moim szefem :Ale wiem,ze inne kobietki jak sa w ciazy to najpierw jej przychodza o tym powiedziec,a ewentualnie za jakis czas przynosza zwolnienie.

 

[brunetka]

Według mnie powinnaś przede wszytskim odpoiwedzieć sobie na pytanie: ile warta jest dla Ciebie ta praca?
Jesli nie chcesz ryzykowac jej utraty warto iść do szefa i powiedzieć, że żle się cziujesz i praca np.  jest stresująca.Myslę ,że warto zaryzykować taką rozmowę, bo w oczach szefa zyskasz. Potem to już wszytsko w gestii lekarza.
Jesli jednak praca ci "nie leży" to uważam,że nie ma co przesadzać z harówką w czasie ciązy. W końcu o zwolnieniu decyduje lekarz, a zdrowie dziecka musi być dla Ciebie njważniejsze i na pewno tak jest.
Ja narazie pracuję, a przyznję że nie jest mi lekko. Nie czuję się źle(choć coraz częściej jest mi słabiej), ale pracę mam stersującą, a na dodatek mam kontakt z wieloma ludźmi.
Na pracy mi zależy, więc czekam. Życzę powowdzenia.

 

[elfiko]

jestes w 17 tygodniu wiec trzeci miesiac juz za Toba, teraz szef nic ci nie moze zrobic bo jestes chroniona przez prawo. Ja jestem na L4 od samego poczatku ciazy i najpierw poszlam do lekarza, poprosilam o L4 i o zaswiadczenie ze jestem w ciazy bo to zaswiadczenie jest ci potrzebne zeby dostac 100% wynagrodzenia chorobowego. I z tym poszlam do szefa i najpierw powiedzialam ze jestem w ciazy a potem dalam te zaswiadczenie i L 4 , jakos to przezyl wiec ty sie nie stresuj tylko mysl o dzidzi i o sobie . Powodzenia

 

[Aniutka]

Dzięki serdeczne za odpowiedzi! W zasadzie czuję się dobrze chociaż przyznam że męczące jest siedzenie 8 godz. przed komputerem (pracuję w dziale sprzedaży) i rozumiem przepisy, które nakazują kobietą w ciąży pracować 4 godz. Z jednej strony chciałabym siedzieć w domku i cieszyć się rosnącym brzuchem ale z drugiej strony nie będę miała kontaktu z ludżmi. Jednym słowem mam dylemat i problem jak kobieta w ciąży
Pozdrawiam gorąco!