L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

[margoz]

witam i ja
trochę miałam do poczytania od wczoraj
co do karmienia, to ja nie potępiam tych co nie mogą bądź nie chcą, każdego indywidualna sprawa, ja sama starszego karmiłam tylko miesiąc, bo nie miałam pokarmu, a i synek nie umiał za bardzo złapać moich wklęsłych brodawek... także jak tym razem się nie uda, to trudno, włosów z głowy rwać nie będę, syn był na butli i wcale nie jest przez to mniej odporny, przeciwnie, dbałam o jego odporność w inny też sposób i teraz mało co choruje, nigdy nie chorował na oskrzela, płuca, uszy i mam nadzieję że mu tak zostanie )

 

[majusia221]

Cześć, ja dziś niestety mam za sobą nieciekawą noc, ząb mnie tak strasznie bolał, że momentami miałam go ochotę sama sobie wyrwać, o 9 pójdę do dentystki i chyba na kolanach będę ja błagać, żeby coś mi z nim zrobiła bo jak nie to nie wiem co będzie :-(.
Świetne to opowiadania na wesoło o porodach, ależ się upłakałam ze śmiechu, mój m też się śmiał i ze mnie i z opowiadań, bylo wesoło. Moja dzidzia w 22 tygodniu ważyła 410 g, lekarka mówiła, że trochę mało, ale widzę, że wasze maluszki też ważą podobnie wiec się nie martwię, myślę że wszystko jest ok. W ciągu tych dwóch tygodni chyba sporo podrosła bo brzuch zrobił mi się sporo większy i waga skacze jak szalona, od wczoraj znowu kilo na plusie, albo waga się zepsuła:-). Ja bardzo chciałam karmić piersią, ale niestety ogromny ból (dla mnie gorszy od tego porodowego) i popękane brodawki doprowadziły do tego, że w czwartym miesiącu przeszłam na butelkę, nie dawałam już rady, teraz też bardzo chce karmić piersią, mam nadzieję, że tym razem uda się trochę dłużej.

 

[jtaudul]

cześć dziewczyny

Temat karmienia... chciałabym i mam nadzieję że mi się uda pokarmić swoje maleństwo chociaż pół roku, ale jak nie będzie pokarmu to nic nie poradzę no i ten ból - niektórzy twierdzą że jest tak wielki że się po prostu nie da karmić i przestawały (tak było u mojej kuzynki)

Wczoraj byłam u takiej pani w moim mieście która odsprzedaje ubranka dziewczęce od 0 do 12 miesięcy - 3 kartony za 70 zł powiedziałam że wezmę bo ubranka są w dobrym stanie a niektóre to nawet nie widać że używane były no i kombinezonik zimowy jest Jeszcze we wtorek jestem umówiona z kolejną panią na oglądanie ubranek - może też coś wybiorę

U nas do środy w realu jest promocja na pampersy za 188 szt (2 op.) 80 zł więc uważam że warto kupić choć te dwie paczki trochę wcześniej Zawsze to trochę taniej.

Przez ostatnie dwa wieczory mam spore boleści brzucha i jest taki twardawy - na razie wytrzymuję ale zastanawiam sięczym jest to spowodowane - czy przypadkiem to nie wina tego że w pracy siedzę te 8 godzin a potem tak sięrobi właśnie...

Pozdrawiam i miłego dnia

 

[alexiaa27]

Witajcie dziewczyny dzis mroźno ale słonecznie.A na poprawe humoru taki dowcip:

W komunikacji miejskiej siedzi murzyn. wchodzi kobieta w zaawansowanej ciąży, ten się zrywa i ustępuje jej miejsca. niestety pani z brzuszkiem nie zdążyła usiąść, bo jakaś staruszka była szybsza. murzyn zwraca się do staruszki:
-ale proszę pani ja ustąpiłem miejsca tej pani w ciąży
na to staruszka:
-nie wiem z jakiego plemienia pan pochodzi ale tu się ustępuje miejsca starszym kobietom
murzyn:
-nie wiem z jakiego plemienia pani pochodzi ale u nas takie stare czarownice zjadamy na obiad

 

[mysia88]

Witam sie
Co do porodu to ja ostatnio mam jakies jazdy w glowie... Nie boje sie zupelnie bolu, bo wiem ze bolec musi, ale boje sie strasznie komplikacji. Ze cos nie tak z Mala bedzie, albo ja dostane krwotkou albo cos i wykrwawie sie na smierc, nie wiem skad takie mysli :-(

Mam pytanie do Was. Czy wiecie moze czy w ciazy mozna dziasla posmarowac mascia na zabkowanie u niemowlat? Bo idzie mi osemka, juz tydzien chyba, a dzis to juz jakies apogeum. Wrrr....

Buziaki :-)

 

[polis1010]

Dzien dobry dziewczynki
Nareszcie sie wyspalam!!! Dzis wolne wiec leniu****e w lozku. Zaczelam spac z poduszka pod noga i jak dla mnie rewelacja tylko maz sie smieje ze dla niego to juz miejsca zaczyna brakowac no bo ja, brzuch a teraz jeszcze poduszka

jtaudul super okazje znalazlas jak ciuszki sa w dobrym stanie to faktycznie tylko brac.A z karmieniem to mi sie tez marzy chociaz pol roku ale sie nie zarzekam bo jak nie da rady to nie da i koniec.

Majusia ja jak ostatnio weszlam na wage to tez mi sie wydalo ze jest zepsuta, niestety u mnie to tylko pobozne zyczenie
agunia trzymam kciuki za wizyte. Przez 10 tygodni to bobasek na pewno sie duzo zmienil

Lece wszamac jakies sniadanko bo dziecie glodne i sie domaga kalorii:-)

 

[Ewitka]

Znałam to Alexia, ale za każdym razem jak czytam, na nowo się śmieję, chociaż sama byłam świadkiem takiego "podsiadnięcia" i zabrania miejsca ciężarnej.
Kurcze wy piszecie tak o tym bólu karmienia, już nie przesadzajcie, na początku trochę bolą brodawki, (ale d*** i tak boli bardziej ) no i bepanthen naprawdę działa cuda, trzeba tylko nie dopuszczać do wysuszenia brodawek, bo popękają i nawilżać je. A jak dziecko źle chwyta i zagryza, albo brodawki są za małe, można stosować kapturki ochronne.

 

[alexiaa27]

Mysia88 : bez problemu smaruj to nie zaszkodzi dzidzi wiem jaki ból bo mi ząb mądrości rósł i myślałam że ściany będe gryść i też smarowałam maścia bo z leków przeciwbólowych zabrdzo nie można.
A jeszcze jeden wam powiem a coś mnie dziś naszło hah :

Czym się różnią dziewczynki w wieku lat 8, 18, 28, 38 i 48 ???
8: Idziesz z nią do łóżka, a potem opowiadasz jej bajki.
18: Najpierw opowiadasz jej bajki, a potem idziesz z nią do łóżka.
28: Nie musisz opowiadać żadnych bajek, żeby pójść z nią do łóżka.
38: Ona opowiada tobie bajki, by pójść z tobą do łóżka.
48: Ty opowiadasz bajki, by uniknąć pójścia z nią do łóżka.

 

[polis1010]

Ewitka ja to sie nie bolu boje tylko tego ze poprostu nie bede miala pokarmu. No a jak nie ma to cudow nie zdzialam. Powiedz mi czy ty uzywalas nakladek na brodawki bo ja sie zastanawiam czy nie zaczac od samego poczatku zeby pozniej nie bylo problemow.

 

[DorissŁ]

cześc dziewczyny

ja też mam nadzieję, że pare miesięcy pokarmię piersią, ale jak będzie czas pokaże.
alexiaa27 dobre to!!!
Ja miałam połówkowe robione w 18 tc i małe ważyło 260g, 3.11 idę na wizytę i znowu będę miała robione pomiary i na pewno dowiem się wagi ale mam wrażenie, że waży chyba już koło kilograma, jakoś mi się coraz ciężej z przodu robi, a moja waga przekroczyła magiczne 60kg (od poczatku ciązy 5,5kg). Ale teraz nasze dzieciaczki zaczynają nabierać tłuszczyku więc waga i nam podskoczy bo przecież w ciągu najbliższych 3 m-cy maluszki przybiorą jakieś 3-4 razy tyle co ważą teraz.
Jutro idę na badania m.in krzywej, pierwszy raz to będę piła więc się przekonam. Najbardziej przeraża mnie to, że rano trochę mnie mdli momentami jak nie zjem śniadania a tu będę musiała wytrzymać.

A co do tematu rozpieszczania kobiet w ciązy przez rodzine, to fajne ) Pamietajcie, że niedługo ten czas się skończy i oczy wszystkich będą skierowane na dzieciątko, wtedy już nie będziemy tak uprzywilejowane więc jeżeli ktoś chce nas traktować szczególnie a nam się to podoba to czemu nie korzystać )