L4 - stres w pracy

[Onaaa36]

Ja nie pisze tego, zeby cie atakowac. Chodzilo mi bardziej o to, ze moze ktos jeszcze tu wpadnie na watek i sie dowie czegos waznego i potrzebnego w zyciu. Nie kazdy wie o swoich prawach.

Jasnym jest, ze dla niej bylo lepiej, jak wezmiesz L4 i po 30 dniach przejmie cie zus. A zwolnienie z obowiazku pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia musialaby wyplacac ona. Wszystko zalezy od jakiej strony sie patrzy.

Ale nie z tego co kojarzę w ciąży nie mogła mnie zwolnić bo jesteśmy chronione. Nie chcę za dużo się wypowiadać bo sama nie wiem co dokładnie powinna zrobić - jest już tak jak jest i nic nie zmienię.

 

[Lady Loka]

Ale nie z tego co kojarzę w ciąży nie mogła mnie zwolnić bo jesteśmy chronione. Nie chcę za dużo się wypowiadać bo sama nie wiem co dokładnie powinna zrobić - jest już tak jak jest i nic nie zmienię.

Ale zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy to nie to samo co zwolnienie z pracy.

 

[jasani]

Oczywiście, że możesz iść na takie zwolnienie ale musi być wystawione przez lekarza psychiatrę i nie będzie wtedy płatne 100 %. Maksymalny wymiar to 182 dni. Stres to generalnie nie jest powód dla którego ginekolog powinien takie chorobowe wystawić. Zwłaszcza, że nie zaczął się w trakcie ciąży tylko wcześniej.

 

[Fifonka]

Oczywiście, że możesz iść na takie zwolnienie ale musi być wystawione przez lekarza psychiatrę i nie będzie wtedy płatne 100 %. Maksymalny wymiar to 182 dni. Stres to generalnie nie jest powód dla którego ginekolog powinien takie chorobowe wystawić. Zwłaszcza, że nie zaczął się w trakcie ciąży tylko wcześniej.

Nie ma znaczenia to dla wątku, ale każde zwolnienie w ciąży jest płatne 100%. Bez względu na jego powód. Także czy psychiatra, czy przeziębienie to będzie 100%.

 

[seremida]

Ale nie z tego co kojarzę w ciąży nie mogła mnie zwolnić bo jesteśmy chronione. Nie chcę za dużo się wypowiadać bo sama nie wiem co dokładnie powinna zrobić - jest już tak jak jest i nic nie zmienię.

Nie pisze o zwolnieniu z pracy tylko o zwolnieniu z obowiazku pracy z zachowanym prawem do wynagrodzenia. Czyli pracodawca nie moze przekazac cie na stanowisko bezpoeczne w ciazy, wiec wysyla cie na okres ciazy do domu i wyplaca ci normalnie wynagrodzenie.
A tak to po 30 dniach przejmuje cie ZUS i wyplaca ci kase, a nie rpacodawca.

 

[Onaaa36]

Ale do tego obliguje ją prawo pracy... i tyle

W sensie mamy prawo tego wymagać zamiast iśc pracodawcy na rękę, bo jak ktoś w końcu zacznie te ciązowe zwolnienia kontrolować (a na bank w koncu ktoś zacznie, bo to będzie latwa kasa), to będziemy z ręką w nocniku.

Jeżeli ktoś idzie żeby sobie iść, bo nie chce

Nie pisze o zwolnieniu z pracy tylko o zwolnieniu z obowiazku pracy z zachowanym prawem do wynagrodzenia. Czyli pracodawca nie moze przekazac cie na stanowisko bezpoeczne w ciazy, wiec wysyla cie na okres ciazy do domu i wyplaca ci normalnie wynagrodzenie.
A tak to po 30 dniach przejmuje cie ZUS i wyplaca ci kase, a nie rpacodawca.

Oj powiem szczerze, że nie wiedziałam o tym a jeżeli pracodawca wiedział (a powinien) to wcale się nie dziwnie że moja nie powiedziała o tym.

 

[Lady Loka]

Jeżeli ktoś idzie żeby sobie iść, bo nie chce

Wiesz, ile osób idzie na L4, żeby sobie iść? powiedzialabym, że większośc zwolnień ciążowych taka jest. Planowanie, że a tu L4 będzie od 20tc, a tam od 25tc. Niedawno nawet byly tu dwie dziewczyny planujące w czasie L4 wakacje, jedna nawet zagraniczne. Jedna byla taka, co mowila, że jej się odpoczynek w ciązy po prostu należy i tyle. Oj zdziwiłabyś się.

Nikt tego nie tyka, bo jak ktoś ruszy zwolnienia ciązowe, to politycznie zakończy karierę, bo na nim będzie ciązyć ospowiedzialność za to, że "Polki nie chcą rodzić" a prawda jest taka, że już dawno powinno się zwiększyć kontrole i zrobić z tym porządek. Bo to jest naprawdę potwornie nadużywane.

 

[jasani]

Jest projekt ustawy, gdzie zwolnienia mają być płatne od 1 dnia przez ZUS. Będzie się to wiązać ze zwiększonymi kontrolami. Również zwolnień ciążowych. Więc jednak ktoś chce się za to zabrać.

 

[Onaaa36]

Wiesz, ile osób idzie na L4, żeby sobie iść? powiedzialabym, że większośc zwolnień ciążowych taka jest. Planowanie, że a tu L4 będzie od 20tc, a tam od 25tc. Niedawno nawet byly tu dwie dziewczyny planujące w czasie L4 wakacje, jedna nawet zagraniczne. Jedna byla taka, co mowila, że jej się odpoczynek w ciązy po prostu należy i tyle. Oj zdziwiłabyś się.

Nikt tego nie tyka, bo jak ktoś ruszy zwolnienia ciązowe, to politycznie zakończy karierę, bo na nim będzie ciązyć ospowiedzialność za to, że "Polki nie chcą rodzić" a prawda jest taka, że już dawno powinno się zwiększyć kontrole i zrobić z tym porządek. Bo to jest naprawdę potwornie nadużywane.

Osobiście nie boje się żadnej kontroli - a co kto i kiedy to już nie moja sprawa. Nie oceniam innych bo nie znam przyczyn dokładnych dlaczego są na L4

 

[Klemensa]

Wiesz, ile osób idzie na L4, żeby sobie iść? powiedzialabym, że większośc zwolnień ciążowych taka jest. Planowanie, że a tu L4 będzie od 20tc, a tam od 25tc. Niedawno nawet byly tu dwie dziewczyny planujące w czasie L4 wakacje, jedna nawet zagraniczne. Jedna byla taka, co mowila, że jej się odpoczynek w ciązy po prostu należy i tyle. Oj zdziwiłabyś się.

Nikt tego nie tyka, bo jak ktoś ruszy zwolnienia ciązowe, to politycznie zakończy karierę, bo na nim będzie ciązyć ospowiedzialność za to, że "Polki nie chcą rodzić" a prawda jest taka, że już dawno powinno się zwiększyć kontrole i zrobić z tym porządek. Bo to jest naprawdę potwornie nadużywane.

Przecież są wzmożone kontrole