reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Legalne zatrudnienie niani

Bardzo dziękuje za odpowiedź.
Swoją drogą to ciekawe, że na 3 tygodnie przed wejściem w życie ustawy w zakresie umowy uaktywniającej, brak jeszcze ZUSowskich regulacji. Cóż, będziemy obserwować stronę ZUS.
Pozdrawiam :)
Mnie też się to wydawało co najmniej dziwne stąd musiałam mieć kilka dni by zbadać sprawę u źródła.
 
reklama
Od października państwo sfinansuje ubezpieczenie społeczne opiekunki. Nawet jeśli jest ona babcią malucha i spędza z nim część dnia
1 października wchodzi w życie ustawa o opiece nad dziećmi do lat trzech. Jej twórcy chcieli zapewnić opiekę najmłodszym przez pracujące legalnie nianie. Zachętą ma tu być finansowanie przez budżet państwa składek ubezpieczeniowych.

- Dzięki temu opiekunka ma staż ubezpieczeniowy liczony do emerytury. Jeśli dodatkowo opłaci składkę chorobową, to zyska prawo do zasiłku chorobowego czy macierzyńskiego - mówi Olga Dzierzbicka, specjalistka ds. ubezpieczeń społecznych.

Nowe przepisy są jednak nieprecyzyjne i dają spore pole do nadużyć. Pozwalają na preferencyjne zatrudnianie niani nawet tym rodzicom, którzy tak naprawdę sami opiekują się dzieckiem. Wystarczy bowiem, że rodzic raz w tygodniu wykonuje nawet w domu umowę-zlecenie czy chodzi do pracy na ćwierć etatu, aby mógł zatrudnić nianię.

- Przepisy dają stronom swobodę co do treści łączącej je umowy. Dlatego to od nich zależy, ile godzin będzie pracowała niania. Nie mówią też, w jakim wymiarze ma pracować rodzic, by mógł skorzystać z pomocy opiekunki - podaje Dzierzbicka.

Jak wyjaśnia Maciej M. Bogucki, radca prawny w kancelarii Mamiński i Wspólnicy, rodzic w ogóle nie musi opłacać składek, jeśli pensja opiekunki nie przekracza minimalnego wynagrodzenia za pracę. Nawet jeżeli opiekuje się ona dzieckiem zaledwie godzinę dziennie. Gdy jej pensja będzie wyższa od minimalnej płacy, rodzic zapłaci składki tylko od nadwyżki.

ZOBACZ TAKŻE





Nie ma też zakazu zatrudnienia w tym charakterze babci czy starszej siostry dziecka. Będzie to możliwe, nawet jeśli te osoby mieszkają z maluchem pod jednym dachem. Może to oznaczać, że sama umowa i wypłacane z jej tytułu wynagrodzenie będzie fikcją.

- Biorąc pod uwagę fakt, że nianią może zostać ktoś z rodziny, możliwa będzie sytuacja, w której ktoś, osiągając wysokie przychody z tytułu wykonywania choćby umowy-zlecenia, angażuje się w umowę uaktywniającą z nisko określonym wymiarem czasu pracy, aby uniknąć obowiązku odprowadzania składek z tytułu własnej działalności – mówi mec. Bogucki.

Opiekunkę zatrudnić może także samotny rodzic. A tym w świetle ustawy jest nawet osoba, która żyje w konkubinacie. Przez to powtórzyć się może sytuacja podobna do rozliczeń samotnych rodziców z fiskusem. Ten, który nie miał ślubu, mimo faktycznego pozostawania we wspólnym gospodarstwie domowym z ojcem lub matką dziecka, korzystał z preferencyjnych rozliczeń podatkowych. Teraz osoba o wysokich dochodach mieszcząca się w definicji samotnego rodzica będzie mogła korzystnie zatrudnić nianię, nawet jeśli drugi rodzic w ogóle nie będzie zatrudniony.

ZUS będzie mógł kontrolować nianie. Jednakże inspekcja w domu nie będzie łatwa. Sprawdzeniu podlegać może też to, czy dziecko nie chodzi do żłobka czy klubu malucha, z którym rodzic ma podpisaną umowę.

Sylwia Gortyńska
 
No tak - wytyczne są, ale odpowiedzi na pytania postawione w pierwszych postach tego wątku w nich nie ma.

No cóż takie są skutki ogólnych zapisów ustawowych i braku stosownych rozporządzeń.
 
Ostatnia edycja:
Tak tak wsyztsko ładnie pięknie, ale 18 procent podatku ktory musi placic niania to juz jest masakra

Po pierwsze, wszyscy płacimy podatki, a zatem nie ma powodu by nianie ich nie płaciły.
Po drugie, 18% to zasada ogólna. Jesli niania nie ma innych dochodów pozostaje kwestia kwoty wolnej od podatku, poza tym nalezy uwzględnić koszty uzyskania przychodu itp. Realnie podatek będzie znacznie nizszy niż 18%.
 
reklama
mam jeszcze jedno pyatnie czy jezeli osoba ma oplacane ubezpieczenie chorobowe to ma tez prawo do zasilku macierzynskiego i pozniej wychowawczego w razie ciazy??

oraz

czy mozna zarabiac mniej niz najnizsza krajowa??
 
Ostatnia edycja:
Do góry