reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lekarze odmawiają zbadania dziecka.

U

usunięty

Gość
Witajcie wszystkie mamuśki.
Nie wiem co mam począć :( byłam u lekarza w mojej miejscowości z córką ponieważ ma straszny nocny kaszel, córka jak weszła do gabinetu zaczęła wyć na całą przychodnie, krzyczeć nie chce itp. Lekarz powiedział że córka nie da się zbadać i mamy pojechać do innej miejscowości. Pojechaliśmy 10 km dalej ta sama sytuacja tylko córka tym razu dostała bezdechu gdy Pani doktok do niej podeszła. Żaden lekarz nic nie zapisał ponieważ bez badania nie wiedzą czy antybiotyk czy tylko jakiś lek na kaszel :-/ i powiedziała że mamy kupić flegtac kaszel i jakieś maście rozgrzewające. Ja się boję że ona może mieć już zapalenie płuc. Nie śpimy w nocy bo córka się męczy, kaszle mówi że boli gardło leków nie chce wg tknąć.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Rozwiązanie
Dziewczyny mają trochę racji z tym żeby spróbował iść sam tata. Ja co prawda mam starszą córkę ale podobne sytuacje przerabialam z dentysta. Jak wchodzilam z nią do gabinetu to od razu płacz i lament. Co prawda bezdechow nie miała. (w domu często przy płaczu często lapczywie wdychala powietrze jakby nie mogła oddychać. Do tej pory nie wiem czy zawsze to było udawanie czy czasem faktycznie miała jakiś atak) W każdym razie że mną nawet nie było szans żeby otworzyła buzię. Raz poszła z tatą i wróciła uśmiechnięta. Od tamtej pory chodzi tylko z tatą. Nie tylko do dentysty ale wszędzie gdzie się stresuje na pobieranie krwi itp. Trzeba pamiętać że dzieci wychwytuja nasze emocje lepiej niż najlepszy radar. Być może to że Ty się stresujesz tym...
@Wiktorka88 O nie wiem czy przeczytałaś dokładnie wątek czy tylko go przejechałaś i napisałaś odpowiedź. Moje pytanie brzmi jak ja mogę ulegać histerii? Nie mówię przecież do lekarza proszę jej nie badać! Proszę dokładnie przeczytać wątek a potem ewentualnie się wypowiedzieć ponieważ wątek jest o tym że lekarze nie chcą zbadać dziecka z powodu bezdechów które dostaje na badania i histerii a nie o tym że ja w jakimś stopniu nie pozwalam na badanie. Tak na marginesie to wg zdajesz sobie sprawę że w takim bezdechu może dojść do utraty przytomności a nawet do niedotlenienia mózgu? Dodać to tego problemu z oddychaniem przez wydzielinę, kaszel i zaczerwienione gardło + teraz jakiś bezdech do tego??!!? A dwa do lekarza zawsze chodzimy w trójkę ja, córka tata i dwa ulubione misie córki. A samokontroli dziecko uczy się w wieku 2-5 lat, aby nauczyć się samokontroli najpierw musi nauczyć się kontrolować uczucia które odczuwa w danej sytuacji bądź momencie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
@Wiktorka88 O , może według Ciebie powinnam pójść do lekarza, powiedzieć proszę córkę zbadać mimo histerii, strachu itp??? Jestem ciekawa jak Ty byś się czuła jakbyś miała traume a ktoś mimo strachu i lęku by Cię próbował zmusić do czegoś. Pomijając fakt że jesteś osobą dorosłą a córka ma dopiero w lipcu 3 latka. Ale nie będę wchodzić w dyskusję która nie ma sensu
 
A ile córka ma lat? Nie wiem czy pisałaś, może mi umknęło. Myślę, że jeśli ten lęk jest tak silny i powiedzmy wprost - wiele Wam utrudnia, to warto skonsultować się z psychologiem dziecięcym. Nawet niekoniecznie odrazu musisz iść z nią, ale psycholog mógłby skutecznie doradzić jak sobie z tym radzić. Wiem jedno, że działanie na siłę nie jest dobrym rozwiązaniem. Lęki można przezwyciężyć tylko trzeba zrobić to umiejętnie.

Edit: doczytałam, że ma niecałe 3. Myślę, że warto uderzyć w lekarza z bardzo dobrym podejściem do dzieci. Poczytaj w necie ktory lekarz w Twoim mieście jest polecany dla małych dzieci. Odpowiednie podejście lekarza mogłoby wiele zmienić.
 
Spokojnie dużo dzieci boi się badania u lekarza. Mój też to przechodził a jak byłam u pulmologa jak syn był po szpitalu to nawet do gabinetu nie chciał wejść tak krzyczał. I dostałam ochrzan od lekarza, że tak dziecka nie można zbadać. Synowi przeszło po jakimś czasie. Trzeba dziecku tłumaczyć, że to nie boli co będzie Pan doktor robił i po co. Często dzieci boją się, że dostaną zastrzyk. Ja obiecywałam także synowi drobną nagrodę jak będzie grzeczny. A teraz naszą pani pediatra to daje leżała i mnóstwo naklejek i taki wychodzi zadowolony.
 
Lekarze odmawiają zbadania bo nikt nie będzie brał na siebie odpowiedzialności bo sama dobrze wiesz do czego taki bezdech może doprowadzić. Nie da się zbadać dziecka w takiej histerii. Musisz uspokoić córkę. Dziewczyny dobrze Ci radzą żeby mąż pojechał sam z córką do lekarza, Ty zostajesz w domu a przed wyjście dokładnie tłumaczysz dziecku co będzie się działo, jak ważne jest to żeby lekarz ja zbadał itd, możesz zaproponować jakąś nagrodę jeśli będzie grzeczna. A na przyszłość to naprawdę radzę udać się do psychologa. To niedopuszczalne żeby dziecko miało histerie na lekarza i dziwię się że wcześniej z tym nic nie robiłaś (jeśli robiłaś to przepraszam za to stwierdzenie).
 
@kb.karola90 ,córka mi praktycznie nie choruje, ostatni raz u lekarza byłam to tylko na bilansie, jako tako było okey. Nie było potrzeby chodzić do lekarza ponieważ córka to okaz zdrowia. Zawsze przed każdą wizytą jej mówimy że pójdziemy po co dlaczego. Pytamy kto ma pójść sama odpowiada że z mamą tatą i misiami. Bardzo dobrze wiem że Bezdechy są niebezpieczne. Dlatego szukam tutaj porady żeby jakoś ją przekonać. Nie da się niczym przekupić. W tym tygodniu próbowaliśmy aż trzy razy, DWA RAZY BYLIŚMY W PRZYCHODNI KAŻDA INNA, RAZ WIZYTA PRYWATNA W DOMU i nic
 
Lekarze odmawiają zbadania bo nikt nie będzie brał na siebie odpowiedzialności bo sama dobrze wiesz do czego taki bezdech może doprowadzić. Nie da się zbadać dziecka w takiej histerii. Musisz uspokoić córkę. Dziewczyny dobrze Ci radzą żeby mąż pojechał sam z córką do lekarza, Ty zostajesz w domu a przed wyjście dokładnie tłumaczysz dziecku co będzie się działo, jak ważne jest to żeby lekarz ja zbadał itd, możesz zaproponować jakąś nagrodę jeśli będzie grzeczna. A na przyszłość to naprawdę radzę udać się do psychologa. To niedopuszczalne żeby dziecko miało histerie na lekarza i dziwię się że wcześniej z tym nic nie robiłaś (jeśli robiłaś to przepraszam za to stwierdzenie).
Popieram,i jeszcze dodam ze twoja corcia jest w takim wieku ze moze zaczac lapac choroby z przedszkola,podworka itp.wiec czeste wizyty u lekarza beda sie odbywac.pomysl nad tym psychologiem,albo moze sprobuj z jakas mala nagroda.ja bym tez sprobowala zeby tylko tata poszedl z nia,dzieci sie inaczej zachowuja bez mamy,naprawde.
 
Zrobię jak mi radzicie. Zadzwoniłam do lekarza wizyta na dzisiaj na 18.05, córka pójdzie tylko z tatą. Spróbować można
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Dziewczyny mają trochę racji z tym żeby spróbował iść sam tata. Ja co prawda mam starszą córkę ale podobne sytuacje przerabialam z dentysta. Jak wchodzilam z nią do gabinetu to od razu płacz i lament. Co prawda bezdechow nie miała. (w domu często przy płaczu często lapczywie wdychala powietrze jakby nie mogła oddychać. Do tej pory nie wiem czy zawsze to było udawanie czy czasem faktycznie miała jakiś atak) W każdym razie że mną nawet nie było szans żeby otworzyła buzię. Raz poszła z tatą i wróciła uśmiechnięta. Od tamtej pory chodzi tylko z tatą. Nie tylko do dentysty ale wszędzie gdzie się stresuje na pobieranie krwi itp. Trzeba pamiętać że dzieci wychwytuja nasze emocje lepiej niż najlepszy radar. Być może to że Ty się stresujesz tym że córka wpadnie w histerie i będzie miała bezdech potęguje strach u Twojej córki przed lekarzem bo czuje Twój niepokój. Myślę że warto spróbować żeby tylko tato z nią poszedł. Pozdrawiam
 
Rozwiązanie
reklama
Do góry