reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

leukocyty w moczu znacznie podwyzszone

P

paula96

Gość
Wczoraj odebrałam wyniki, leukocyty znacznie podwyższone 424,8 - zglosilam sie od razu do lekarza, kazal zrobic posiew - dzis zrobilam i czekam na wyniki. Zaznacze ze jestem na poczatku ciazy, mam znacząco obnizona odpornosc, ostatnie dwa miesiace nom stop choruje, w grudniu wyladowalam w szpiatalu z ostrym zapaleniem drog moczowych - kazda choroba konczyla sie antybiotykami :/

Beta HCG rośnie, progesteron w normie, lecze sie tez na tarczyce ale tez jest w normie na ten moment. Jedynie zaniepokoiły mnie te leukocyty. Miala ktoraś tak, czy to poważne?

Nie wiem czy to ma również dodatkowe znaczenie, zaczełam już mieć nudności mimo znacznie wczesnej ciąży (4+2dni), dodatkowo mam niedomykalność zastawki mitralnej ale w stopniu umiarkowanym. Kilka dni temu, na dzień dobry spuchło mi dziąslo, oczywiscie polecialam do stomatologa, ale bylo czystko, plukanie szalwia i cos tam pomoglo ale 8-semeczka jest do wyrwania. Na ten moment boli mnie gardlo i nadal płukam szalwia - wyczytalam ze dziala CUDA. Macie jeszcze jakies sposoby na domowe, zdrowe leczenie?
 
reklama
Z leukocytami nie pomogę, poczytaj sobie o szałwii w ciąży, bo mi się obiło o uszy, że nie można jej w ciąży pić, nie wiem jak z płukaniem.
 
Wczoraj odebrałam wyniki, leukocyty znacznie podwyższone 424,8 - zglosilam sie od razu do lekarza, kazal zrobic posiew - dzis zrobilam i czekam na wyniki. Zaznacze ze jestem na poczatku ciazy, mam znacząco obnizona odpornosc, ostatnie dwa miesiace nom stop choruje, w grudniu wyladowalam w szpiatalu z ostrym zapaleniem drog moczowych - kazda choroba konczyla sie antybiotykami :/

Beta HCG rośnie, progesteron w normie, lecze sie tez na tarczyce ale tez jest w normie na ten moment. Jedynie zaniepokoiły mnie te leukocyty. Miala ktoraś tak, czy to poważne?

Nie wiem czy to ma również dodatkowe znaczenie, zaczełam już mieć nudności mimo znacznie wczesnej ciąży (4+2dni), dodatkowo mam niedomykalność zastawki mitralnej ale w stopniu umiarkowanym. Kilka dni temu, na dzień dobry spuchło mi dziąslo, oczywiscie polecialam do stomatologa, ale bylo czystko, plukanie szalwia i cos tam pomoglo ale 8-semeczka jest do wyrwania. Na ten moment boli mnie gardlo i nadal płukam szalwia - wyczytalam ze dziala CUDA. Macie jeszcze jakies sposoby na domowe, zdrowe leczenie?
Na gardło to miód i imbir.
Ewentualnie płukanie woda utleniona.

Podwyższone Leukocyty w moczu to raczej nic dobrego, ale jak się wdrazy leczenie, to nie powinno być źle.
Polecam pić dużo soku 100% z żurawiny albo brać suplement z apteki lacto lady czy jakoś tak.
 
Do góry