reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

leżaczek- bujaczek

mama_Babla

Aktywna w BB
Dołączył(a)
28 Czerwiec 2012
Postów
92
Witajcie,

Czy używacie leżaczków? Jeżeli tak, to czy konsultowałyscie z pediatrą od jakiego wieku mozna dziecko w nim klasc i na jak dlugo?

Mam 2,5 mies. dziecko i lezaczek Fisher Price cudowna planeta. Producent zapewnia, że nadaje się także dla noworodków, niemniej jednak moja pediatra mnie wystraszyła, że pokrzywię dziecku kręgosłup.

Tak wiec jak dotąd Mały leżał w leżaczku kilka razy, max 30 minut. Ale urządzenie to magia, zasnął w nim właśnie jak Anioł, mimo że cały dzien marudził, dla matki bardzo absorbującego Bąbla to skarb :), mogę zrobić obiad...
Co Wy na to? Macie jakieś doświadczenia?

pozdrawiam
 
reklama
Ja dla córeczek miałam super leżaczek taki zwykły bez zbędnych gadzetów.Rozkłądał sie na płąsko i mlodsza córka nawet spała w nim w nocy mając miesiac.Nie chciała nam wcale spać wiec mąż cała noc ja bójał nogą to spała.Teraz też mam zamiar kupić taki zwykły leżaczek:tak:
 
Mamy leżaczek Fisher Price. Używam go odkąd Maluch skończył miesiąc. Przychodziła do nas od 6 tygodnia życia rehabilitantka i nigdy nic nie mówiła, że ten leżaczek może mieć jakiś negatywny wpływ na kręgosłup dziecka. Dziś Maluch ma 15 miesięcy, zdrowy kręgosłup, prawidłowo się rozwija. Masz firmowy leżaczek z atestem, nie bałabym się go używać.
 
ją miałam leżącej taki z trzema poziomi więc na początku mały leżał na płasko a później na pollezaco i spał w nim w dzień bo wolałem mieć go obok siebie jak byl malutki
 
Przy pierwszym dziecku uzywalam lezaczka od pierwszych dni, a synek urodzil sie z waga 2210:) kregoslup w porzadku. Przy drugim synku zaczelam go uzywac gdy skonczyl trzy miesiace, ale tylko dlatego ze wczesniej sie balam ze starszy 2-letni Maluch polamie go w tym lezaczku:) nie wyobrazam sobie funkcjonowania bez lezaczka. Wiem ze ortopedzi zalecaja aby nie trzymac noworodka w pozycji pollezacej dluzej niz dwie godziny jednorazowo, moze byc dwie godziny, godzina przerwy i kolejne dwie godziny w lezaczku, ale wydaje mi sie ze dziecko i tak tak dlugo nie wysiedzi.
 
zbawienny wynalazek - Nobla powinni za niego dostać, kładziesz dziecko które wszystko widzi a nie tylko sufit i ono sobie grzecznie ogląda świat. Zuza praktycznie od urodzenia w nim leżała. Z tym że w pewnym momencie ortopeda powiedział mi żeby za długo jej nie kłaść na nim bo wtedy dziecko nie obraca główką bo nie ma takiej potrzeby jak wszystko widzi i płaski tył głowy się Zuzie zrobił od tego - potem wszystko wróciło do normy, ale nie należy przesadzać
 
reklama
Też mam Fisher Price, nie wyobrażam sobie, że mogłabym go nie mieć. Mała leżała w nim od samego początku, dzięki temu uczestniczyła aktywnie w naszym życiu i oczywiście bacznie przyglądała się jak gotuje, piorę, sprzątam... nie zrobiłabym w domu kompletnie nic bez leżaczka, tym bardziej, że moja gwiazda po 30 minutowym śnie była wyspana.
 
Do góry