andzia1987
Fanka BB :)
u nas mata się nie sprawdziła 
mały nie był nią zainteresowany szybko zaczął się kulać na brzuch i nie interesują go dyndajace zabawki. chwilę później zaczął kulać się jeszcze bardziej i co chwilę lądował poza matą, więc powędrowała do szafy, a synek fika na kocu z rozrzuconymi zabawkami.
u nas najlepiej sprawdza się tzw. baby roller, dmuchany wałek. kładę na nim małego na brzuchu i wałkujemy. ostrzegam, że po chwili wałkowania bączki strzelają
a fotelik z fp mamy 3w1 i jest rewelacja. mały lubi się bujać, ustawiam go w pobliżu i mogę spokojnie coś porobić. jak był mniejszy to zasypiał w huśtawce niestety za jakieś pół kilo dojdzie do 9 kg a do tylu jest przewidziana huśtawka. szybko można przerobić na krzesełko, też się sprawdza, szczeglnie podczas karmienia. jak mały podrośnie to będzie służyć jako fotelik na biegunach.
mały nie był nią zainteresowany szybko zaczął się kulać na brzuch i nie interesują go dyndajace zabawki. chwilę później zaczął kulać się jeszcze bardziej i co chwilę lądował poza matą, więc powędrowała do szafy, a synek fika na kocu z rozrzuconymi zabawkami. u nas najlepiej sprawdza się tzw. baby roller, dmuchany wałek. kładę na nim małego na brzuchu i wałkujemy. ostrzegam, że po chwili wałkowania bączki strzelają
a fotelik z fp mamy 3w1 i jest rewelacja. mały lubi się bujać, ustawiam go w pobliżu i mogę spokojnie coś porobić. jak był mniejszy to zasypiał w huśtawce
niestety za jakieś pół kilo dojdzie do 9 kg a do tylu jest przewidziana huśtawka. szybko można przerobić na krzesełko, też się sprawdza, szczeglnie podczas karmienia. jak mały podrośnie to będzie służyć jako fotelik na biegunach.
