reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2019

Synek urodził się 12 czerwca czyli idzie 19 tydzień. Karmie go w tej chwili tylko mm, może dlatego dr kazała już rozszerzać, nie wiem. W tym szoku nie zapytałam. Ale ta sama doktorka przy córce dwa lata temu mówiła żeby rozszerzać dopiero po 6 miesiącu. Bądź tu mądry człowiek [emoji848] wstrzymam jeszcze, poczytam, podowiaduje się.

Wczoraj w nocy gorączka i dzisiaj rano tez. Czyli tak samo jak po wcześniejszym szczepieniu. Marudny, biedny musi odchorować. Dzisiaj siedzimy w domu i tulimy się.
Kiedyś przy mm dietę rozszerzało się w 5mcu, ale to stare zalecenia i teraz bez względu na sposób karmienia dietę rozszerza się po 6 mcu. Badania dowiadly,że zbyt wczesne rozszerzenie diety może powodować zespół jelita drażliwego i inne problemy gastryczne w przyszłości, dlatego też przesunięto ten termin na po 6mcu
 
reklama
Mam wrażenie że dla dr zawsze się znajdzie powód bo magiczna granicą 4m i już trzeba w dziecko pakować. Bo na mm, bo za chude, bo za grube, bo "nowe zalecenia" ([emoji15][emoji1745][emoji1745] ). Kto ich zrozumie... Ja puszczam mimo uszu wszelkie rady, chyba że dotyczą zgłaszanych chorób. Od diety specjalista dr nie jest.
 
Cześć dziewczyny! Tak ostatnio tu trochę zaglądam bo właściwie to też jestem lipcową mamą :) termin miałam na sierpień i tak się jakoś na sierpniowych zasiedziałam ;) Moja mała Laura urodziła się 26 lipca przez cc po wieeelu godzinach naturalnej walki. Dzisiaj kończy 12 tygodni. Miesiąc temu ważyla 5 kg bez kilku gramów. Następne ważenie 8.11. na kolejnym szczepieniu. Karmię tylko piersią. Mała rozwija się dobrze ale strasznie mało się uśmiecha. Trzeba się nieźle naprodukować żeby zobaczyć przebłysk radości. Ale wczoraj wieczorem zaśmiała się w głos więc jest nadzieja że teraz się rozkręci :D czekam niecierpliwie!! No i od kilku dni pożera namiętnie swoje rączki :)

Ktoś wspominał o wzmożonym napięciu. Też podejrzewałam bo mała się mocno napinała przy noszeniu i płakała. Byłyśmy na konsultacji u neurologa bo w szpitalu i miesiąc później miała robione usg przezciemiaczkowe i chciałam to skonsultować. Zbadała jej wszystkie odruchy i mówiła że na pewno nie ma wzmożonego napięcia. Kilka dni temu była u nas fizjoterapeutka bo nie dawało mi też spokoju że mała patrzy bardziej w lewo, lewą nóżkę ma bardziej odwiedzioną do boku niż prawą (usg bioderek prawidłowe) i nie lubi leżeć na brzuchu. Podkurcza rączki i płacze. Nie umie złapać swobodnego podporu, spina barki ale głowę trzyma dobrze wysoko. Tak więc teraz fizjoterapeutka pokazała jak rozciągnąć tą nóżkę i ćwiczenie na piłce podporu na brzuszku. Nauczyła mnie też jak podnosić małą bo dla mnie podnoszenie bokiem było od początku jakieś niewykonalne mimo że obejrzałam wiele filmików jak to robić... Dzięki temu już się tak nie spina. Po tych kilku dniach nie widzę jeszcze postępu na brzuszku ale mam nadzieję że coś ruszy do następnej wizyty w czwartek. Jak ktoś potrzebuje to mogę polecić świetną fizjoterapeutkę w Trójmieście.
 
@natka30 pisz co u Ciebie, jak tam dzidzia? ;)

@slodkatrojeczka dzięki za wywołanie.
U mnie póki co wszystko dobrze. Aktualnie jestem prawie w 23 tc. Termin na 03.03.20 także jeszcze trochę i wybije godzina 0. W zeszłym tygodniu miałam połówkowe i okazało się że to zdrowy chłopczyk. Najprawdopodobniej Franek. Także będę mama dwóch łobuzów bo w domu juz 4-letni Antek.
Wczoraj miałam trochę gorszy dzień bo mi brzuch twardniał bardzo często co 10-15 min i bolało podbrzusze. Byłam u lekarza szyjka cała na szczęście. Dostalam magnez, luteinę i dzisiaj jest juz o niebo lepiej.
Powoli zaczynam akcje wyprawka ale po starszaku mam prawie wszystko wiec zostaje mi to przejrzeć i dokupić co brakuje.

A co u Ciebie i Malucha?
 
@slodkatrojeczka dzięki za wywołanie.
U mnie póki co wszystko dobrze. Aktualnie jestem prawie w 23 tc. Termin na 03.03.20 także jeszcze trochę i wybije godzina 0. W zeszłym tygodniu miałam połówkowe i okazało się że to zdrowy chłopczyk. Najprawdopodobniej Franek. Także będę mama dwóch łobuzów bo w domu juz 4-letni Antek.
Wczoraj miałam trochę gorszy dzień bo mi brzuch twardniał bardzo często co 10-15 min i bolało podbrzusze. Byłam u lekarza szyjka cała na szczęście. Dostalam magnez, luteinę i dzisiaj jest juz o niebo lepiej.
Powoli zaczynam akcje wyprawka ale po starszaku mam prawie wszystko wiec zostaje mi to przejrzeć i dokupić co brakuje.

A co u Ciebie i Malucha?
Ale czad, gratuluję synka w takim razie ;) Czas tak szybko leci, że za moment będziesz go tuliła ;)

Hubert za 3 dni skończy 4 miesiące [emoji44][emoji44] Nie wiem kiedy to zleciało ;) Zaczął się obracać na brzuch i w ogóle to już "poważny facet jest" ;)
20191031_115958.jpeg
 
Ale czad, gratuluję synka w takim razie ;) Czas tak szybko leci, że za moment będziesz go tuliła ;)

Hubert za 3 dni skończy 4 miesiące [emoji44][emoji44] Nie wiem kiedy to zleciało ;) Zaczął się obracać na brzuch i w ogóle to już "poważny facet jest" ;) Zobacz załącznik 1040342

Ale słodziak! Faktycznie po dzieciach widać jak ten czas szybko ucieka. Mi teraz ta ciąża tak szybko mija że jestem w szoku ze to juz prawie koniec 5. Miesiąca. Dlatego trzeba sie cieszyć jak najwiecej tymi maluchami bo nam szybko urosną.
Wszystkiego dobrego dla Was! Zdrówka !
A my jak dobijemy do finiszu i się rozpakujemy to damy znać. Buźka
 
Ale słodziak! Faktycznie po dzieciach widać jak ten czas szybko ucieka. Mi teraz ta ciąża tak szybko mija że jestem w szoku ze to juz prawie koniec 5. Miesiąca. Dlatego trzeba sie cieszyć jak najwiecej tymi maluchami bo nam szybko urosną.
Wszystkiego dobrego dla Was! Zdrówka !
A my jak dobijemy do finiszu i się rozpakujemy to damy znać. Buźka
Oby bez przygód, nudnej ciąży :)
 
reklama
Do góry