Lipcowe Mamy 2020r

[wiola0904]

Dzięki! Byłam z samego rana u lekarza i mam leżeć i się wygrzewac, antybiotyku nie dał, bo nie ma wskazań jeżeli nie goraczkuje wysoko, i kazał brać paracetamol doraźnie. Więc równie dobrze mogłam nie iść... Ale dobrze przynajmniej, że osluchal i do gardła zajrzał, o dziwo powiedział, że mogę normalnie kropli do nosa używać

ja w 5 tyg ciazy rozchorowalam sie, dostalam antybiotyk, 2 syropy, jakies tabletki, ktorych recepty nawet nie zrealizowalam i efferalgan, gdzie jako przeciwwskazanie jest 1 trymestr ciazy, ja mam wrazenie, ze ci lekarze teraz maja jakas prowizje od ilosci wypisanych recept i nie podwazam ich kompetencji ale za kazdym razem gdy szlam do lekarza to dostawalam reklamowke lekow...

 

[Maria_0701]

Dziewczyny mam pytanie, czy któraś z Was chorowała już w ciąży? Np zatoki itp?
Od dwóch dni mnie tak rozłożyło... Staram się sobie radzić narazie domowymi sposobami, robię inhalacje z rumianku nad miska, herbatka z imbirem i cytryna i miodem, mam jakieś preparaty do psikania na gardło, ale mam wrażenie, że nie ma poprawy. Wczoraj na wieczór miałam 37,2 temp. Bardzo się czułam rozbita i wzięłam na noc jedna tabletkę paracetamolu... Nie wiem czy to przeczekać i wygrzewac się dalej czy iść już do lekarza.... Wątpię żeby przepisał mi antybiotyk gdyż nie goraczkuje wysoko, nie mam nalotów na migdalach, po prostu zawalone zatoki i drażni gardło... Trochę się martwię, bo bardzo się pilnuje żeby nie chorować, to moja pierwsza infekcja w ciąży i zaczynam panikowac... Te 37 stopni już mi spędza sen z powiek... Na noc musiałam się potraktować kroplami z xylometazolina mimo, że nie wolno w ciąży stosować, ale nic nie pomaga, a ja najzwyczajniej w świecie się dusilam, inne krople na bazie soli morskiej nie dają rady...
Plucze gardło szałwia i leżę cały czas, ale zaczynam panikowac, bo nie wiem czy w razie czego mogę dalej paracetamol stosować
Poszlybyscsie na moim miejscu do lekarza? Jak sobie pomyślę iść do przychodni, prosić się o przyjęcie i jeszcze siedzieć i czekać aż mnie łaskawie przyjmą albo nie, to aż mam ciarki...

Cześć KajaKaja,

ja tydzień temu przeniosłam infekcję, także rozumiem jak najbardziej jak się czujesz teraz. Miałam gorączkę do 39,2, jeden dzień wymioty - przez bardzo mocny kaszel, i bóle w gardle. Bardzo się tym przestraszyłam, bo teraz nie mogę myśleć tylko o sobie... Lekarz internista nie wiedziała co robić ze mną i dała skierowanie do szpitalu, oddział ginekologiczno-położniczy. Tam zrobili mi wszystkie badania (krew - test ta grypę, wymaz z gardła ), sprawdzili mnie i dziecko, bo od takiego mocnego kaszlu bolał mi brzuch. Wszystko było ok, potwierdzili infekcję, wysłali do domu na L4.
Jeśli chodzi o polecenia, to można robić inhalacje z soli fizjologicznej, brać syrop *spam* i Paracetamol gdy temperatura jest wysoka. Antybiotyk dają przy grypie, przy infekcji dróg oddechowych nie.

Koniecznie pójdź do lekarza, niech Ciebie posłucha, będziesz mogła spać spokojniej. Do tego jest dużo naturalnych leków dla ciężarnych, oni nie zawierają nic złego dla dziecka i tylko wzmacniają układ odpornościowy.
Życzę Ci zdrówka!!!

 

[KajaKaja]

Ja byłam chora w 1 trymestrze, do tego miałam antybiotyk bo już domowe sposoby nie dały rady, moja pani doktor powiedziała, że lepiej iść do lekarza i nawet dostać ten antybiotyk niż zostawić infekcje, która może wyrządzić większe szkody, szczególnie że antybiotyk był bezpieczny dobrze, że poszłaś, to znaczy że nie jest tak źle z tymi kroplami do nosa to ja bym uważała ale tak generalnie, nie tylko w ciąży, koleżanka kiedyś używała i jej organizm się od nich uzależnił, miała non stop wysuszony nos po kuracji i musiała stosować żele, ja teraz jak sięgam bo krople to w ostateczności. To tak w ramach przestrogi, oczywiście każdy organizm jest inny ale teraz lepiej dmuchać na zimne

Tak, na krople uważam, tylko na noc psikam do snu. Moja siostra była uzależniona od otrivinu więc wiem, że z kroplami nie ma żartów. Czekam na męża jeszcze w aptece kupi mi sinulan, podobno odtyka i można stosować, zobaczymy...
Nie jest, źle skoro nie chciał dać mi antybiotyku, ale ja poprostu zazwyczaj jestem okazem zdrowia, a infekcje się mnie trzymają z daleka, dlatego troszkę spanikowalam, wiadomo pierwsza ciąża, wszystko nowe...

 

[KajaKaja]

Cześć KajaKaja,

ja tydzień temu przeniosłam infekcję, także rozumiem jak najbardziej jak się czujesz teraz. Miałam gorączkę do 39,2, jeden dzień wymioty - przez bardzo mocny kaszel, i bóle w gardle. Bardzo się tym przestraszyłam, bo teraz nie mogę myśleć tylko o sobie... Lekarz internista nie wiedziała co robić ze mną i dała skierowanie do szpitalu, oddział ginekologiczno-położniczy. Tam zrobili mi wszystkie badania (krew - test ta grypę, wymaz z gardła ), sprawdzili mnie i dziecko, bo od takiego mocnego kaszlu bolał mi brzuch. Wszystko było ok, potwierdzili infekcję, wysłali do domu na L4.
Jeśli chodzi o polecenia, to można robić inhalacje z soli fizjologicznej, brać syrop *spam* i Paracetamol gdy temperatura jest wysoka. Antybiotyk dają przy grypie, przy infekcji dróg oddechowych nie.

Koniecznie pójdź do lekarza, niech Ciebie posłucha, będziesz mogła spać spokojniej. Do tego jest dużo naturalnych leków dla ciężarnych, oni nie zawierają nic złego dla dziecka i tylko wzmacniają układ odpornościowy.
Życzę Ci zdrówka!!!

Hej, dzięki za odpowiedź
Poszłam o 7 rano do lekarza wepchnac się na tzw citową wizytę i udało mi się dostać. Lekarz nie widzi nic na co musiałabym antybiotyk brać, więc zalecił leżenie, płukanie gardła itd... Mam w domu trochę leków dozwolonych, naturalnych więc się wspomagam, na szczęście nie goraczkuje wysoko.
Czuję się już troszkę lepiej, ale spływa mi z zatok już niżej i czuję duszności w klatce piersiowej. Osluchowo wszystko ok, więc muszę to wylezec po prostu.

 

[Maria_0701]

Hej, dzięki za odpowiedź ❤
Poszłam o 7 rano do lekarza wepchnac się na tzw citową wizytę i udało mi się dostać. Lekarz nie widzi nic na co musiałabym antybiotyk brać, więc zalecił leżenie, płukanie gardła itd... Mam w domu trochę leków dozwolonych, naturalnych więc się wspomagam, na szczęście nie goraczkuje wysoko.
Czuję się już troszkę lepiej, ale spływa mi z zatok już niżej i czuję duszności w klatce piersiowej. Osluchowo wszystko ok, więc muszę to wylezec po prostu.

Dobrze, że poszłaś do lekarza.
Tak trzeba więcej leżąc, wszystko będzie dobrze. Infekcje co z lekami co bez nich za 5-7 dni już całkowicie odchodzą

Trzymajcie się!

 

[ŻabaDzika]

Granica gorączki u ciężarnej to 38 stopni do tego limitu można obejść się bez lekarza i leków i spróbować leczyć się naturalnie: wyleżec, jeść czosnek pić imbir itp (O ile objawy są typowo przeziebieniowe czyli np nie ma wymiotów itd) paracetamol trzeba brać jak gorączka przekracza 38 i wtedy też dobrze wybrać się do lekarza jeśli będzie potrzebny antybiotyk, to wiem że są już jakieś bezpieczne dla kobiet w ciąży więc dobrze jest dopytać o to lekarza.
Na pewno nie zaszkodzi wizyta jeśli się nie ma gorączki, zawsze lekarz może coś od siebie podpowiedzieć.

 

[Ewka789]

hej dziewczyny
Czytałam o waszej wyprawce i wszystko się zgadza tylko zastanawiam się nad ciuszkami.. czy długi i krótki rękaw. Wcześniej syna rodziłam w sierpniu to już cały czas chodził w pajacykach bawełnianych z długim rękawem ale mogą być upały.. hmm jakoś ciężko mi wyobrazić sobie takie maleństwo w rampersach ale może przesadzam. Jeśli chodzi o kołderkę to oczywiście przyda się ale u nas była używana dopiero po roku bo wcześniej była o wiele za duża, wystarczy kocyk bawełniany na noc lub śpiworek jeśli dziecko lubi.
Z gadzetów to marzy mi sie kosz na pieluchy i przewożne łożeczko chicco baby hug. Do pół roczku służyło by mi za łóżeczko a potem wzięlibyśmy standardowe ( mamy po synu).

 

[Gaguś90]

My mamy połówkowe w środę 19.02. Już nie mogę się doczekać chociaz też się stresuję czy wszystko będzie ok. U nas będzie Aleksander albo Antoni

 

[Xylo93]

hej dziewczyny
Czytałam o waszej wyprawce i wszystko się zgadza tylko zastanawiam się nad ciuszkami.. czy długi i krótki rękaw. Wcześniej syna rodziłam w sierpniu to już cały czas chodził w pajacykach bawełnianych z długim rękawem ale mogą być upały.. hmm jakoś ciężko mi wyobrazić sobie takie maleństwo w rampersach ale może przesadzam. Jeśli chodzi o kołderkę to oczywiście przyda się ale u nas była używana dopiero po roku bo wcześniej była o wiele za duża, wystarczy kocyk bawełniany na noc lub śpiworek jeśli dziecko lubi.
Z gadzetów to marzy mi sie kosz na pieluchy i przewożne łożeczko chicco baby hug. Do pół roczku służyło by mi za łóżeczko a potem wzięlibyśmy standardowe ( mamy po synu).

Ja biorę pół na pół, z tym że rampersy kupuję głównie w lumpeksie.
Krótkie body nawet pod pajac można założyć na chlodniejszy spacer.



Bab hug też był na liście marzeń, ale dorwałam z tiny love to mini łóżeczko z opcją kołysania i pozycji półsiedzącej więc będę młodą sobie w tym trzymać jak będę gotować

 

[Ina_90]

Hej dziewczyny kochane
powiedzcie mi, czy któraś z Was zmaga się z infekcją intymną w czasie ciąży? Kurcze, coś czuje, że i taka mnie dopadła... swędzi mnie, ciagle coś leci ze mnie, co prawda taki biało-żółty śluz i raczej bez zapachu... ale doskwiera mi to swędzenie, okropieństwo...wizytę u swojego gina mam w czwartek (19 tydzień), czym myślicie mogłabym się poratować, w domu mam maść clotrimazolum, maść pimafucort... ale kompletnie nie wiem, czy to bezpieczne, żeby stosować