Ohh to nie tylko ja mam taką rozkminę, szczególnie że pracuje w dwóch miejscach łącznie na 1,5 etatu

ja uznałam, że tam gdzie mam 0,5 etatu to powiem jeszcze w tym miesiącu- żeby mieli czas przygotować się na moje odejście, a w mojej bazowej pracy dopiero w połowie grudnia... uważam, że zatrudniając kobiety należy mieć z tyłu głowy, że to jest niebezpieczna i niestabilna materia

chyba lepiej powiedzieć wcześniej niż później... mamy okres chorobowy, ludzie będą się bardziej liczyć z tym, że mając Ciebie w ciąży obok to tak średnio chodzić chorym do pracy i cherlać Ci nad głową - to takie moje przemyślenia