reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipcowe mamy 2026 ❤️

Dzień dobry :)

@Bubulenka witaj :)

@NowyStart tulę mocno i ja 😘 brakło mi słów jak przeczytałam co się odstawia 🥴

Miałam się dzisiaj wyspać ale przed 7 już było milion pytan do... Mąż nie mógł otworzyć szuflady ze skarpetami więc się tłukł, syn pytał czy zawiozę go do szkoły, córka czy na jechać ze mną czy z babcią 🥴. W ogóle odebrałam dziś telefon ze szkoły że syn się pobił z kolegą 🤦🏼‍♀️.

Miałam odpoczywać a przemeblowalam pokój dzieciom jak ich nie było 😂, zrobiłam na obiad wiralowego kebsa z tiktoka i dopiero teraz chwilę usiadłam i pędzę Was nadrabiać ! 😁
 
reklama
W ogóle mam tak ciężki poranek dziewczyny... 🤢😖 I trochę nie wiem o co chodzi, więc zwalam na hormony. Może u mnie jeszcze się nie zatrzymało namnażanie bety, choć dziś jest 10+0, ale wiem, że jednym stopuje tak teraz, a innym za tydzień czy dwa. A wniosek stąd, że w sumie to jest to jeden z gorszych poranków.

Wstałam już jakaś rozjechana. Zwykłe mdłości mi się odpalają tak chwilkę po wstaniu, a tu w zasadzie od razu. Glikemia na czczo 77, więc częściowo tłumaczy ogólnie słabsze samopoczucie (wiem, że to jest norma, jednak zauważyłam, że jak mam glikemię poniżej 80 to tak średnio się czuje), ale mdłości zwykle przy takiej glikemii odpalały się dopiero z godzinkę po jedzeniu. Ciśnienie piękna norma, bo 126 na 74, puls 78. A tu... Zawroty głowy, a nie miałam dotychczas. Jakaś taka ciężka ta głowa, choć nie boli. Mdłości takie dość mocne. Lekkie dzwonienie w uszach.

Jeszcze wstawałam po pomiarach to tak mnie mocno zakuło po prawej stronie pod żebrami, że musiałam usiąść. Patrzę ciśnienie i ładne, nawet takie niższe troszkę, bo 118/68, puls 79. I tak nie wiadomo o co chodzi. Też co mi przeszło przez myśl, to że niedotleniona trochę mogłam być. Jak weszłam do sypialni na chwilę po śniadaniu to było tam tak duszno, że od samej duchoty zaczęło mnie rwać na wymioty. A też mam przytkany nos, więc tym bardziej.

Istnieje też opcja, że odchorowuje emocje z wczoraj po tym spotkaniu z babcią.

Zjadłam śniadanie, wypiłam z pół butelki wody (1,5l), uchyliłam okno w salonie i takim pół siadem/pół leżeniem czekam aż będzie lepiej. I jakby troszkę się poprawia.

Jeju co za okropne słowa. Takim nie dogodzisz niestety a jak już są w potrzebie to nagle będą wiedzieć do kogo się zgłaszać...

Hej dziewczyny! wczoraj w biegu coś czytałam, ale nawet nie miałam jak odpisać. Wróciłam wczoraj do domu o 22, bo po pracy jeszcze musiałam z tata jechać do lekarza. Ech dzisiaj umieram, strasznie mnie mdli, tak mi się kręci głowie, że na budowie musiałam co chwilę siadać żeby nie polecieć. Głowę mi rozsadza. Okropieństwo jeszcze tak nie miałam chyba nawet w poprzednich ciążach. Nie wiem jak dotrwam do końca dnia, na szczęście już w biurze jestem.
Dziewczyny mam nadzieję że do tej pory już Wam o niebo lepiej i wszystkie zle dolegliwości minęły 😘


Nadrabiam dalej .... 😁
 
Dziewczyny mam nadzieję że do tej pory już Wam o niebo lepiej i wszystkie zle dolegliwości minęły 😘


Nadrabiam dalej .... 😁
ojjj nieee, dalej mam wrażenie, że umieram. Ledwo siedzę :(
Musiałam znowu na budowę jechać w dodatku poratować workiem kleju więc jeszcze musiałam dźwignąć. W głowie mi się tak kręci, że strach wstać z krzesła :(
 
Jest już 2,5cm człowieczka 💕 uspokoiłam się, po wyjęciu wziernika było trochę zabarwionego śluzu, ale lekarz mnie uspokoił bo zauważył jakieś pozostałości po małym krwiaczku.
Jednak popełniłam błąd bo to była wizyta na NFZ i już mi założył kartę ciąży, wpisał do KOC’u, skierowanie na prenatalne jak z tego wybrnąć ?🙈 czytam ze 2 lekarzy na NFZ nie może prowadzić ciąży, a powiem wam że ten lekarz wywarł na mnie pozytywniejsze wrażenie niż pierwszy wybrany prowadzący
Ale cudnie 😍😍
ojjj nieee, dalej mam wrażenie, że umieram. Ledwo siedzę :(
Musiałam znowu na budowę jechać w dodatku poratować workiem kleju więc jeszcze musiałam dźwignąć. W głowie mi się tak kręci, że strach wstać z krzesła :(
Kurcze niedobrze 😔 tulę Cię mocno i mam nadzieję że złe samopoczucie szybko minie !
 
Ale cudnie 😍😍

Kurcze niedobrze 😔 tulę Cię mocno i mam nadzieję że złe samopoczucie szybko minie !
marzę już o tym żeby być w domu i zjeść sałatkę z kurczakiem i pójść pod prysznic :) w ogóle to kiepsko bo mam teraz dzieci pod opieką w sensie męża nie ma do końca tygodnia, więc dzisiaj jeszcze muszę po pracy iść na zajęcia dodatkowe z synem :(
 
Dziewczyny mam nadzieję że do tej pory już Wam o niebo lepiej i wszystkie zle dolegliwości minęły 😘


Nadrabiam dalej .... 😁
Taaak, mi zazwyczaj po 14:00 zaczyna być lepiej. 😊 Wykąpałam się, biorę się zaraz za gotowanie obiadu, a później wybieramy się z mężem trochę pochodzić, poszukać ostatnich rzeczy do prezentów. Dla mnie zawsze ruch, więc przyjemne z pożytecznym (choć dla faceta średnio przyjemne 😂).
 
Dzień dobry :)

@Bubulenka witaj :)

@NowyStart tulę mocno i ja 😘 brakło mi słów jak przeczytałam co się odstawia 🥴

Miałam się dzisiaj wyspać ale przed 7 już było milion pytan do... Mąż nie mógł otworzyć szuflady ze skarpetami więc się tłukł, syn pytał czy zawiozę go do szkoły, córka czy na jechać ze mną czy z babcią 🥴. W ogóle odebrałam dziś telefon ze szkoły że syn się pobił z kolegą 🤦🏼‍♀️.

Miałam odpoczywać a przemeblowalam pokój dzieciom jak ich nie było 😂, zrobiłam na obiad wiralowego kebsa z tiktoka i dopiero teraz chwilę usiadłam i pędzę Was nadrabiać ! 😁
Brzmi jakby było trzeba Cię owinąć w koc i wręczyć kubek ciepłej herbaty, żebyś mogła choć chwilkę odpocząć. 😊
 
Taaak, mi zazwyczaj po 14:00 zaczyna być lepiej. 😊 Wykąpałam się, biorę się zaraz za gotowanie obiadu, a później wybieramy się z mężem trochę pochodzić, poszukać ostatnich rzeczy do prezentów. Dla mnie zawsze ruch, więc przyjemne z pożytecznym (choć dla faceta średnio przyjemne 😂).

jeju ostatnich :o ja jeszcze nie zaczęłam kupować :D
zazdroszczę
 
jeju ostatnich :o ja jeszcze nie zaczęłam kupować :D
zazdroszczę
Ja zawsze wcześniej szukam prezentów i kupuje. Tak żeby grudzień nie był nerwówką a fajnym czasem pełnym magii świąt i przygotowań na spokojnie. Takich ostatnich szlifów. 😊
Choć nie oszukujmy się - ciężko o ducha świat kiedy połowę dnia czujesz się źle, a do tego jednak to końcówka I trymestru, więc strach czy wszystko będzie dobrze. Choć jest trochę mniej stresów jak te prezenty w gruncie rzeczy szybciej załatwiliśmy.
 
reklama
Ja zawsze wcześniej szukam prezentów i kupuje. Tak żeby grudzień nie był nerwówką a fajnym czasem pełnym magii świąt i przygotowań na spokojnie. Takich ostatnich szlifów. 😊
Choć nie oszukujmy się - ciężko o ducha świat kiedy połowę dnia czujesz się źle, a do tego jednak to końcówka I trymestru, więc strach czy wszystko będzie dobrze. Choć jest trochę mniej stresów jak te prezenty w gruncie rzeczy szybciej załatwiliśmy.
ja muszę w tym tygodniu zamówić, bo ogarniam prezenty dla całej rodziny (tzn dla moich dzieci, ale od całej rodziny) muszę jeszcze kupić i zrobić duuużo rzeczy, ale ogólnie uwielbiam święta tym bardziej dlatego, że Wigilia jest u nas :)
 
Do góry