Lipcowe mamy 2026 ❤️

[Devin]

nie mogę ogarnąć tego, że tam oddzielnie są wizyty u lekarza i oddzielnie się jeździ na usg. Jak to logistycznie wygląda?

Dziwne. Ja prowadziłam w medi w Gdańsku.
Normalnie zapisywałam się w aplikacji na: prowadzenie ciąży, wizyta wyglądała normalnie. Na każdej pogadanka, omówienie wyników, usg, badanie szyjki, recepty, zwolnienia, skierowanie na kolejne badania.
Przed wizyta wołała położna i ona uzupełniała kartę ciąży, wage, ciśnienie itp.

Do innego lekarza chodziłam na prenatalne bo lekarz musi mieć jakiś certyfikat by to robić i mało lekarzy było od prenatalnych. Wtedy mój wystawiał skierowanie i się zapisywałam na prenatalne jaki termin był wolny

 

[LadyCaro]

Dziwne. Ja prowadziłam w medi w Gdańsku.
Normalnie zapisywałam się w aplikacji na: prowadzenie ciąży, wizyta wyglądała normalnie. Na każdej pogadanka, omówienie wyników, usg, badanie szyjki, recepty, zwolnienia, skierowanie na kolejne badania.
Przed wizyta wołała położna i ona uzupełniała kartę ciąży, wage, ciśnienie itp.

Do innego lekarza chodziłam na prenatalne bo lekarz musi mieć jakiś certyfikat by to robić i mało lekarzy było od prenatalnych. Wtedy mój wystawiał skierowanie i się zapisywałam na prenatalne jaki termin był wolny

sama nie wiem co teraz mam zrobić z tym. Normalnie mam umówioną wizytę na prowadzenie ciąży, ale oddzielnie mam skierowanie od położnej na USG przed 10 tyg i mogę się zapisać. Nie wiem zupełnie jak mam to rozwiązać. 17.11 idę na wizytę do kliniki i nie wiem czy zobacze tam serce, bo jakbym już widziała to sobie bym mogła się bawić z tym medicoverem. A tak to ryzykować pójście tam i że mi nawet USG nie zrobią to trochę sraka.

 

[Lurinea]

nie mogę ogarnąć tego, że tam oddzielnie są wizyty u lekarza i oddzielnie się jeździ na usg. Jak to logistycznie wygląda?

Mój lekarz był starej daty i mało robił usg, ale normalnie jak trzeba było, to miałam na wizycie (na tych pierwszych miałam za każdym razem, potem na prenatalne mnie kierował gdzie indziej, a potem już tylko ktg mi podpinali przed wizytą w 3 trymestrze). Ale nic takiego nie było, że musiałam gdzieś indziej usg robić

Za to teraz na nfz nie ma usg w gabinecie, więc jeżdżę osobno prywatnie Umówiłam sobie usg na wtorek, bo w środę mam wizytę i będę mogła pokazać, co już widać

 

[LadyCaro]

dobra, będę o tym rozmyślać już po poniedziałkowej wizycie w takim razie

 

[Devin]

sama nie wiem co teraz mam zrobić z tym. Normalnie mam umówioną wizytę na prowadzenie ciąży, ale oddzielnie mam skierowanie od położnej na USG przed 10 tyg i mogę się zapisać. Nie wiem zupełnie jak mam to rozwiązać. 17.11 idę na wizytę do kliniki i nie wiem czy zobacze tam serce, bo jakbym już widziała to sobie bym mogła się bawić z tym medicoverem. A tak to ryzykować pójście tam i że mi nawet USG nie zrobią to trochę sraka.

Hmm może idź na tą wizytę i zobaczysz co i jak. Na NFZ to słyszałam że przysługują ze trzy usg w trakcie całej ciąży i w gabinetach potrafi nie być aparatu usg (chore dla mnie) ale w takich placówkach jak medi to wątpię

 

[niezapominajka876]

sama nie wiem co teraz mam zrobić z tym. Normalnie mam umówioną wizytę na prowadzenie ciąży, ale oddzielnie mam skierowanie od położnej na USG przed 10 tyg i mogę się zapisać. Nie wiem zupełnie jak mam to rozwiązać. 17.11 idę na wizytę do kliniki i nie wiem czy zobacze tam serce, bo jakbym już widziała to sobie bym mogła się bawić z tym medicoverem. A tak to ryzykować pójście tam i że mi nawet USG nie zrobią to trochę sraka.

Idź na wizytę bo może to działa tak jak u mnie, też miałam od razu razem ze umówieniem wizyty na prowadzenie ciąży skierowanie na usg właśnie przed 10 tygodniem ciąży, tak się nazywało.

 

[panna_anna]

Cześć,
Chwilę was już podczytuję i dziś po usg stwierdziłam, że się ujawnię. Przeżyłam niemały szok, bo ciąża okazała się bliźniaczą. Póki co 7 tydz i 2 bijące serca.
Czy któraś z Was też może jest w bliźniaczej? Albo ma już bliźniaki w domu?
Ja mam córkę z grudnia 22’ i jestem przerażona jak to będzie…

Termin mam na początek lipca bo mam długie cykle i tak mi wyliczyło, aczkolwiek wszystko się pewnie okaże po USG w przyszłym tyg czy ciaza nie jest młodsza lub starsza.. Serce/a w każdym razie są.

 

[Marwis26]

rośnie, przyrosty są w normie, tylko no ja mam wrażenie na tym etapie co Wy mam dużo niższe wartości.
Słuchaj, Ty na 5+0 masz 12k, ja miałam 1330 no tylko ja też jestem po IVF, więc nie wiem czy to jest porównywalne. No nic, przyrosty są prawidłowe, więc nie chcę się nakręcać.

Porównując moją betę a przyjaciółki po IV wartości są inne, więc wizyta jest tu bardziej miarodajna w Twoim przypadku. Jeśli przyrosty są w porządku to nie ma co się martwić

 

[Marwis26]

Wszystkie badacie przyrost bety? Szczerze powiedziawszy to w pierwszej ciazy zbadalam ja tylko raz, w 6 tc dopiero, przed wizyta u lekarza. Beta wtedy wyszla az 33000 a na usg nadal nie bylo widac zarodka, trzeba bylo jeszcze tydzien poczekac, wiec teraz jakos wszystko na spokojnie i chlodno biore.. mysle by zrobic bete w przyszlym tyg, i od razu tsh bo mam hashimoto, ale czy te przyrosty sa konieczne

Sprawdzam bo uspokaja to moją głowę. Jestem po poronieniu i w ciąży donoszonej sprawdzałam na potęgę przyrosty, bo bałam się iść do lekarza by tylko nie usłyszeć od niego ponownie „nie widzę akcji serca”…
Także tylko dla siebie sprawdzam

 

[Marwis26]

Cześć,
Chwilę was już podczytuję i dziś po usg stwierdziłam, że się ujawnię. Przeżyłam niemały szok, bo ciąża okazała się bliźniaczą. Póki co 7 tydz i 2 bijące serca.
Czy któraś z Was też może jest w bliźniaczej? Albo ma już bliźniaki w domu?
Ja mam córkę z grudnia 22’ i jestem przerażona jak to będzie…

Termin mam na początek lipca bo mam długie cykle i tak mi wyliczyło, aczkolwiek wszystko się pewnie okaże po USG w przyszłym tyg czy ciaza nie jest młodsza lub starsza.. Serce/a w każdym razie są.

U mnie jest taka szansa na bliźniaki i trochę się tego „obawiam” bo nie wiem jak mój kręgosłup to zniesie. Zobaczymy na wizycie