Forestgirl
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2025
- Postów
- 36
Bardzo współczuje Wam, tym które nie dostały zbyt wiele entuzjazmu od najbliższych na wieści…
jest to bardzo przykre.
My wczoraj powiedzieliśmy teściom obok mieszka babcia też się ucieszyła aż pisknęła ze szczęścia… U nas sytuacja taka, że to pierwsze dziecko a my już starzy, ale i tak uważam że bezwarunkowo każdy powinien otrzymać pozytywną reakcje od rodziny! My z mężem byliśmy pod taką presją bezdzietności, że czasami miałam tego zwyczajnie dosyć. Miałam plan na życie, że chce dziecko wychowywać w domu, wprowadziliśmy się w sierpniu jestem w ciąży wszystko zgodnie z planem i jest ok tak jak chcieliśmy
i oby jak najdłużej, może o parę lat za późno ale tak miało być… ja mam 36 lat
My wczoraj powiedzieliśmy teściom obok mieszka babcia też się ucieszyła aż pisknęła ze szczęścia… U nas sytuacja taka, że to pierwsze dziecko a my już starzy, ale i tak uważam że bezwarunkowo każdy powinien otrzymać pozytywną reakcje od rodziny! My z mężem byliśmy pod taką presją bezdzietności, że czasami miałam tego zwyczajnie dosyć. Miałam plan na życie, że chce dziecko wychowywać w domu, wprowadziliśmy się w sierpniu jestem w ciąży wszystko zgodnie z planem i jest ok tak jak chcieliśmy