reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipcowe mamy 2026 ❤️

lekko spuchlam, jeansy juz sie robia troche ciasne 😂
ooo czyli coś tam się powoli może pokazywać :)
Pamiętam w pierwszej ciąży tak bardzo czekałam a ciągle nic, dopiero w 15tc mi wyskoczyło cokolwiek ale jeszcze mało widoczne dla otoczenia ale jak ja to zrobiłam, że finalnie przytyłam 30 kg to nie wiem.
teraz pewnie szybko mi brzuch wyskoczy bo już kolejny raz
 
reklama
w zadna strone nie mozna przeginac, ale ja to chyba juz bym wolala pedanta co by po mnie poprawial i chociaz bylo by czysto a nie szopa na mefedronie, ktory z kanapy robi szafe, wszedzie wciska zuzyte chusteczki higieniczne i wiesza brudne skarpety na regale, bo to przeciez odpowiednie miejsce dla nich 😂😂
Ale po tych kilku latach awantur i jednym dziecku w koncu zaczal ogarniac naczynia po sobie, a nie zostawia brudnych na blacie, bo mu sie konczy paliwo w drodze do kuchni xd

Rozumiem Cię, mój tato jest taką osobą. Ale u niego to już były skrajności. Strasznie mi tym zatruwał życie. Dlatego ja się nie czepiam ogólnie. Wiadomo, że czasem coś fuknę, ale ogólnie akceptuję to, że każdy ma inaczej. Oczywiście życia z totalnym syfiarzem sobie nie wyobrażam, ale na szczęście z takim nie mieszkam :)
No o to chodzi, ja też wolę jednak pedanta niż faceta robiącego syf, ale to poprawianie jest przykre na różnych płaszczyznach - wiecie, że robicie coś źle, nie tak, potem np robiłam rzeczy tak, żeby on nie widział, żeby zaraz się nie przysrał do czegoś.
Teraz mamy kompromis, on też na dużo rzeczy przymykam oko, ja staram się częśc rzeczy robić tak, żeby było w jego standardach. Ale ile awantur i wyprutych nerwów ten kompromis kosztował.... Do tej pory ja wolę sprzątać jak go nie ma, a pewnie i on jakieś rzeczy poprawaia tak, żebym nie widziała. No ale trzeba to zaakcpetować.
Ale pokłosiem tego są takie rzeczy, że np ja nie dotykam ręką prania - moje brudne rzeczy magicznie pojawiajś się w szafie czyste i wyprasowane. Bo mój mąż ma ponad 2 metry wzrostu, on miał swoje sposoby na pranie, żeby mu się nie kurczyło, więc jak zaczęliśmy mieszkać rqazem to nie chciał, żebym prała jego rzeczy i tak po prostu się utrało, że praniem zajmuje się on.
 
lekko spuchlam, jeansy juz sie robia troche ciasne 😂
u mnie całe 0 zmian, dziś sobie zrobiłam foto 😂
1764675967653.png
 
Mój chłop też ma zupełnie inne standardy. Dodatkowo ja jestem teraz bez sił i może ciągle będę, a on zaczał przygotowania do maratonu, które zabierają sporą część czasu i energii (ahhh, sama jeszcze niedawno byłam w takich przygotowaniach 🥹) więc czuję, że też zaproponuję, aby ktoś przychodził ogarnąć konkretniej co 2 tygodnie, to musi być wspaniałe uczucie 😍
Juz się trochę nie mogę doczekać, ale mam też takie poczucie ze powinnam wcześniej ogarnąć dom bo to jednak wstyd jak ktoś przyjdzie a u nas taki bałagan 😂
 
Serniczek 😍 Ale bym zjadła jakbym mogła.
Serniczek tez kiedyś chciałam,choc od słodkiego mnie odrzuciło.
Ktos pisal ze smakow świat sie nie moze doczekac, zazdroszczę bo nie mam smakow :( a uszka z grzybami to zycie całe swieta.
Pamiętam jak syn sie urodził w listopadzie to pierwszy raz w życiu nie hylo wigilii bo tak strasznie płakał,ze nikt nie myślał o barszczu.:(
Szefowa powiedziala ze sie cieszy przez łzy z ciazy😅
 
ja mam takie rozwiązanie, że moja mama nie pozwala mi za dużo robić... 😂 jak wspomniałam coś o myciu okien to zareagowała jakbym była chora na głowę 😂 więc czuję się zwolniona ze sprzątania
Mam to samo z teściową i z mężem. Teściowa jak była u nas to pomagała bardzo. Mąż jak już byliśmy sami w domu na spokojnie, zdjął moskitiery na zimę i pomył okna. Sam. Ale to jest mój superbohater. ❤️
 
reklama
Haha, mój się też ogarnął, nawet do tego stopnia, że rano potrafi ogarnąć dzieciaki do wyjścia o nawet mi ciuchy szykuje jak dziecku 😂😂😂
Ale gotowania się nie tyka, sprzątanie takie grubsze to też tylko ja bo on robi to nie tak ja oczekuje.

Dziewczyny Wy już dalej w ciąży, macie już jakieś brzuszki? :) ciekawa jestem kiedy się coś pojawiać zaczyna
Ja zaczynam 10 tc. i powiem Ci, że porównując moje zdjęcie sprzed ciąży i teraz oraz biorąc pod uwagę przyrost wagi, który jest nikły, to już fajnie zaczyna ten brzuszek wychodzić. 😊 Nie jest to jakaś wielka zmiana, ale lekka jest.
 
Do góry