Lipcówki 2012

[paprotna]

Witam wszystkich.
Ze względu na to, że administrator utworzył dla nas subforum, które będę moderować ja. proponuję aby wątek główny był kontynuowany tutaj

Powtórze jeszcze raz, że jest on w całości publiczny, czytać go może każdy. Grupę prywatną na foty itp. utworzę niebawem. Jesli moderator na to pozwoli, przeniesiemy tutaj wątki w których pisałysmy tj. karminie, ćwiczenia czy zakupy.
Trochę więcej klikania, ale mam nadzieję, że się poświęcicie i zapanuje w końcu spokój


tak więc zacznę:-)

hejka

kropeleczka, to tez mialas atrakcje

dobrze, że już było, mineło i można o tym pomału zapominać

kasia24 ekstra, że dołączasz. I wszytskiego najlepszego na pół roczku Kubusia, widze, że rodziłyśmy tego samego dnia

napisz coś o sobie w dziale poznajmy się

Tym samym chciałam powedzieć, że każda mama mająca dziecko z lipca 2012 (lub takie które miało byc lipcówką) jest u nas miło widziana.
Agga1979 Ty również

jak juz pisałam, będzie nam miło jak czasem się odezwiesz

sss16, no to można odetchnąć trochę po tych testach

pewnie się cieszysz. miłej imprezy jutro

kasica i jak te pleśniawy? schodzą?

 

[anaiss]

a tu takie zmiany :-)
Kasia24 witaj :-)
Dziewczyny , probuje nauczyc mala zasypiania w lozeczku. Dostaje mleczko na dobranoc, wlaczam karuzelke mala zasypia, przymyka oczy i... nagle otwiera zaczyna sie usmiechac,gada,piszczy , kreci sie w kolko po lozeczku, kopie lozeczka i nie ma spania..... nie wiem co tu robic, moze cos poradzicie?

 

[zońka]

Paprotna, wielkie dzięki, naprawdę, kawał dobrej roboty. My dziś rano byliśmy u lekarza, szkoda, że żadnej z nas nie było żeby pomóc Ci w tej 'dyskusji' z dziewczynami. Ale nieważne, ja też nie rozumiem skąd ta niechęć, i absolutnie żaden Twój post nie zawierał nic negatywnego lub obraźliwego. Ale zostawmy to, szkoda energii.

Ja też zapraszam wszystkie mamy do przyłączenia się, te bardziej zajęte i te mniej:-)

Agga1979, ja pamiętam niektóre Twoje posty, m.in. dzięki Tobie zamówiłam doidy cup:-), więc byłoby super, jeśli czasami znajdziesz chwilę, by coś napisać.
Po Twoim poście widzę, że jednak nie wszystkie 'stare lipcówki' założyły nową grupę razem, to tez trochę dziwne, że udział w grupie jest determinowany ilością postów lub ich częstotliwością.

My dziś byliśmy na kontroli u neurologa w związku z tym napięciem mięśniowym co wam kiedyś pisałam. I dr powiedziała, że już żadnej asymetrii nie ma, a nawet, że Zosia zaczęła wyprzedzać w rozwoju swoich rówieśników. Cieszę się, że juz mamy z głowy jeden problem, również finansowy, bo rehabilitacja była płatna.

 

[k_asica83]

Oooooo naprawdę rewolucje Tak weszłam i nie mogłam się połapać o co kaman

Spoko :-) Podoba mi się takie rozwiązanie :-)

paprotna pleśniawki są i jakoś nie widzę poprawy. Nie wiem, jakoś wydaje mi się, ze jest tak samo jak było wczoraj a smaruję. Muszę kupić krople wit C i tym jeszcze przyatakować. W ogóle to mam jakąś fazę, że wszystko i wszyscy będziemy mieli pleśniawki, więc od wczoraj latam po domu i wszystko myję, sterylizuję itp. Popadam w paranoję. Takich sterylnych warunków to ja nie miałam nawet jak mała się dopiero co urodziła

U mnie od dziś rodzinka A ze Stolycy Będzie wesoło, bo mam teraz trzech braci w domu i dwójkę dzieci z moją Patrysią włącznie. Oj coś mi się wydaje, że już po moim ćwiczeniu i pilnowaniu co jem, bo przywieźli moje ulubione piwko : Królewskie mniam mniam :-) Królewskie wymiata :-)
Miłej soboty
W wolnej chwili muszę jakoś więcej tu poszperać, bo jeszcze nie wszystko kumam, ale jest "git majonez"
paprotna - wymiatasz moderatorko

 

[anaiss]

My dziś byliśmy na kontroli u neurologa w związku z tym napięciem mięśniowym co wam kiedyś pisałam. I dr powiedziała, że już żadnej asymetrii nie ma, a nawet, że Zosia zaczęła wyprzedzać w rozwoju swoich rówieśników. Cieszę się, że juz mamy z głowy jeden problem, również finansowy, bo rehabilitacja była płatna.

Zonka to super ze, u Zosi problem zniknal :-) macie klopot i zmartwienie z glowy.

 

[zońka]

Anaiss, dzieki. Co do zasypiania, to ja radzę wytrzymać ten czas, kiedy sie wybudza, posiedzieć obok, porobić szzzzzz i może się wyciszy i zaśnie, u nas tak robiliśmy i sprawdziło się. Musisz zobaczyć co działa na Lenę, ale ja bym nie odpuszczała, i sprawdziła ile trwa to kotłowanie się w łóżeczku, a i z kazdym dniem powinno być lepiej, u nas juz po tygodniu mała zaczęła sama zasypiać, mam wrażenie, że jest jej tam duzo wygodniej niż u mnie na rekach

 

[anaiss]

Bede probowala ale ostatnie dwa dni to parodia jakas,ja ja usypiam a ta ma jakies ataki smiechu

 

[optimistic]

Paprotna, wszystkiego co najlepsze dla Emilki z okazji półroczku
Rewolucje super !

Zońka, fajnie, że wizyta u neurologa zakończyła się tak pozytywnie, i faktycznie Zosia ładnie idzie z rozwojem do przodu. Gratulacje
poza tym z nieba mi spadłaś z tym doidy cup sprawdza się wam ?? Zosia lubi z niego pić, bo zastanawiam się poważnie nad zakupem.

kasia24, witamy cieplutko w te mroźne dni, tutaj każdy jest mile widziany, czy wcześniej podczytywał czy nie, będzie nam bardzo miło wymienić się doświadczeniami związanymi z dzieciaczkami

anaiss, ja poradzę to samo co zońka, u nas czasami działa, tylko mnie cieżko powtrzymac się przed śmiechem kiedy on tak się bawi, opowiada i jak ja się zacznę śmiać to już kaplica, nie śpi przez nasępną godzinę

k_asica83, co to za królewskie ?? jakies regionalne piwko ?? bo chyba nie widziałam w sklepie

u nas apetyt duuuuużo lepiej :-) nocka w połowie nieprzespana, Bartuś urządzil sobie zabawę w środku nocy, ale humor już ma dużo lepszy. Martwi mnie fakt, że dzisiaj rano kilka razy pokasływał, mam nadzieję, że to nie powrót choroby.
My jutro pędzimy do znajomych na gofry. Zrzuciłam 1kg a 2 pewnie przybędą po takiej wizycie, i jak tu się odchudzać :-(

 

[k_asica83]

zońka bardzo się cieszę, ze macie tą rehabilitację z głowy. Generalnie ważne, ze nie ma już tej asymetrii :-) To są najlepsze nowinki :-)

My walczymy z pleśniawkami :-) Kupiłam też krople z tą wit C i walczymy dalej.
Tylko, że złapałam nerwa i to sporego.
Jak pisałam wcześniej przyjechała do nas rodzinka na ferie. Ok. Fajnie. Lubię jak coś się dzieje, a i Patrycję zobaczą, a ona będzie miała wprawę, że jest trochę głośniej niż wtedy jak zostaje tylko z mamą w domu. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że przywieźli ze sobą chore dziecko Jak można być tak głupim? Normalnie @#$%^&*(@##$$%$%% Tak się wkurzyłam, że szok. Jak można nie słyszeć, że dziecko tak charczy, chyrla, gada przez nos. I przyjeżdżają mi do pół rocznego dziecka. Teraz nie dość, że moja może coś złapać, bo przez te pleśniawki ma obniżoną odporność, to jeszcze nie będę mogła pojechać do siostry (rodzi na 10 dni), żeby jej nie poczęstować czymś. Powiedziałam A, że jak mała coś załapie, to głośno i wyraźnie powiem co tym myślę.
Bezmyślność nie zna granic

optimistic królewskie to piwo z mazowieckiego U mnie w sklepie niestety też go nie ma. Jak jeździliśmy częściej do W-wy, to przywoziliśmy całą baterię 24 szt, ale przestaliśmy to robić, bo za szybko schodziła hehehehe
Lepiej, żeby to nie był nawrót choroby, ale obserwuj Bartusia. No i oczywiście pysznych gofrów życzę. Oj jak ja bym zjadła takiego. mniam mniam

paprotna wszystkiego najlepszego i wielkie buziole na pół roczku Emilkowego pół roczku

 

[optimistic]

k_asica83, niestety w rodzinie mam podobnie, co chwile z chorym przedszkolakiem przyjeżdżają nawet to ostatnie choróbsko to podejrzewam, że właśnie zarażony przez kuzyna, bo też miał zapalenie oskrzeli
My zazwyczaj z podróży po Polsce przywozimy jakieś regionalne piwka, różne już piłam, ale niestety tego królewskiego nie ale to chyba dlatego, że w mazowieckie się nie zapuszczamy a ciekawość moją rozbudziłaś i jak tylko będę w okolicach Warszawy to zwrócę uwagę na to piwko