Lipiec 2008

kamu · 21 Kwiecień 2011

Cześć!!!
U nas dziś super pogoda,po pracy jadę z mamą na jakieś zakupy to się troszkę rozerwę

Dziś jeszcze wieczorem muszę jechać do koleżanki bo musimy zamówić bilety na październik,lecimy do manchesteru na babski wypad 5 dniowy do przyjaciółki ,będziemy rządzić we 4:-)
Surv zdróweczka,obyś się na święta nie rozchorowała
Kasia ,Maks też panikarz i też ma to po mnie
Kic u nas też są fajne promocję w H&m ostatnio dwie fajne koszulki za 39 zł,pakowane jako dwupak i to dla mnie te koszulki
Madzia , Maks też straszy bałaganiarz.
Iza trzymaj się, u mnie ogólnie gorzej niż było,chociaż na pozór wydaje się ok,zobaczymy co z tego będzie,wzięłam na przeczekanie.

Haszi · 21 Kwiecień 2011

Wpadłam życzyć WESOŁYCH ŚWiĄT

U nas już w miarę ok ale jestem wykończona po 5 dniach noszenia na rękach Tosi i nieprzespanych nockach + Tymek po chorobie i ciut zazdrosny i tez cały czas przy spódnicy...A teraz w dodatku święta :/
Mała miała jeszcze raz w nocy 40 stopni a potem już coraz lepiej- byliśmy u lekarza ale tak naprawdę nadal nie wiadomo czy to były zęby czy jakiś wirus.
Tak się francygeczka nauczyła, że jak tylko ja odkładam to wrzask- no ale teraz to przynajmniej wrzask niezadowolenia a nie łzy jak grochy.
No nic spadam do roboty bo tego tyyyle. Dzisiaj mam w planach pieczenie murzina- słyszałyście o czymś takim?

kicrym · 21 Kwiecień 2011

robię wiatr, bo jestem mega wykończona:/
do 15 pisałam pracę, potem na szybko do gina - wszystko ok, a teraz wróciłam z placu zabaw bo już nie mogłam wytrzymać bez siku :baffled:

zaraz przekazuję M kubę i niech rządzą na ogródku a ja muszę odpocząć. :dry:

tosika · 21 Kwiecień 2011

się też na szybko meldowuje, bo schody przed domem wołają "umyj mnie" :sorry2:

(od wprowadzki ni chu chu były szorowane :zawstydzona/y:

a jutro wyruszamy do rodziców więc porzadek jakis trza ostawić;-)
a więc po usg wyszło, ze wszystko oki toki, nie ma dziewczyna żadnych zmian :tak:

jutro po raz enty łąpiemy sius i obaczymy czy badziew jest :tak:

Surv zdróweczka kochana, no i ja nie pamiętam kiedy tak sama z siebie o tej godzinie wstałam :baffled:

chyba za czasów ciążowych to bylo:-)
Kasiu takie szkolonka to ja lubię :-p

a jak Miki przestało ropieć?
Haszi no to urwanie miałaś, a jak malutka już dobrze się czuje?
Kic tak orżinale te śpiworki i tak na marginesie boskie są (szczegolnie ten jeden zimowy :tak:

) no to mnie uspokoiłaś, bo pochwale ci się, że fotelik maxi cosi udało mi się sprzedać:-) (bo ja z tych nie ogarniętych w sprzedawaniu przez neta) :-p

jeszcze mam do opchnięcia łózeczko turystyczne i beznadziejne nosidełko (tzn. wypasione bylo i drogie -cybex) ale żadnej koleżance go nie polecę, chusty jednak rządzą :-p

Kamu juz Ci zazdroszczę tego wypadu, ja to planuję z koleżankami wypad do Wenecji ale chyba nie w tym roku, bo po tej budowie spłukani jesteśmy na maxa :sorry2:

ja dziewczyny jak fajnie tak sobie siedzieć przed domkiem na bujawce :-p

to nic, ze zdeczka zimno, to nic, że działka dla liliputa, to nic, że sąsiad "se"zerka z takiej odleglosci ale jessssst :-D

dobra idę walczyć ze schodami :-p

acha obiecuję że napewno zdjęcia wkleję, bo na razie sam dół opstrykałam;-) ale to może jutro, dobzie? :-p

KasiaDe · 21 Kwiecień 2011

Tosika, oczka po jednym dniu zakrapiania przestały ropieć i były już bielutkie, ale pan doktor kazał kontynuowac do tygodnia, więc grzecznie aplikujemy. Zazdroszczę tego ogródka...

kicrym · 22 Kwiecień 2011

witam rankiem

U nas po wczorajszej tragicznej buczącej nocce, dziś Kuba pięknie spał i czuję się mega wyspana :tak:

Tosika to tym bardziej super cena, bo emma ma dość drogie te dodatki

sama bym kupiła ale chcę twardą gondolę a do cerox się nie da wpiąć

szkoda że nie mówiłaś ze masz fotelikdo sprzedania bo ja ostatnio właśnie kupiłam

no i super taka działeczka przed domem :tak:

kasia super że z oczkami już ok no i zakraplanie nie straszne :tak:

Haszi oj taaak mała dupcia się szybko przyzwyczaja do noszenia :-D

Surv o której???? :szok:

dobra jesteś :-D

Post dobrze że tata już do domku, zdrówka!
u nas piękne słońce!jutro się wybieramy do ZOO :tak:

miłego dnia!

Izabelka · 22 Kwiecień 2011

hej
Kamu ja mam to samo, zobaczymy; po prostu mam już dość ...
nie piszę kochane bo jakoś nastroju nie mam, świnia jestem, wiem
ale sama musze sprzątnąć cały dom, zająć się dziećmi i mamy sunię mojej mamy na święta, więc roboty co nie miara

survivor26 · 22 Kwiecień 2011

Witam, dziś elegancko pospałam do szóstej i od razu mi lepiej, bo wczoraj totalnie zdychałam :baffled:

Na szczęście gorączka na razie przeszła, w zamian przyszedł ból zatok i gigantyczna wysypka...zaczynam z ciekawością wyczekiwać kolejnych objawów :-p

ale grunt, że jest trochę lepiej, to przynajmniej popracuję i nie będę musiała w świeta zasuwać :tak:

Tosika, dom jak dom, ale ogródka nawet małego to ja Ci wściekle zazdroszczę :tak:

Zawsze na wiosnę aktywuje mi się chłopski pęd do ziemi :-p

Hashi, Tobie też Wesołych Świąt...i odpoczynku przede wszystkim! :tak:

Kicrym, to Ty twardy zawodnik jesteś, jak osiem godzin pracę pisałaś...ja średnio po 2 godzinach nieprzerwanego pisania mam totalne odmóżdżenie :-p

Kasia, no na takie szkolenia to ja bym mogła jeździć:-) No i super, że Mikiego oczka już w porządku :tak:

Spadam do pracy póki mi się jeszcze chce, a jak siły zbiorę to może i ten sernik w końcu zrobię? :tak:

U nas pogoda rzeczywiście cudna, wczoraj wręcz gorąco było, dziś chyba podobnie, więc może jak się zreanimuję to wyjdę choć na chwilkę :tak:

KasiaDe · 22 Kwiecień 2011

U nas pobudka przed 6, bo nie musiałam wstawać do pracy :-/ Cóz, taki lajf
Ale tym sposobem mam posprzątane i pranie w pralce. Mama właśnie mi przyniosła piekny bukiet żółtych tulipanów, więc wiosna w pełni!