Lipiec 2009

[Beacia82]

Hej
No i jest w końcu ta wiosna:-)
U nas wszystko dobrze a co tam u Was laseczki?
Daisy jak tam dzieciątko bo nic i niestety nie wiadomo co u Was?
beatko mam nadzieje że peszek Was omija już szerokim łukiem
Dmuchawczyku wiesz już czy by będzie synuś czy kolejna mała księżniczka,jak się czujesz?
fioleciku ty już na tuż tuż pewnie nie możesz się doczekac co?Jak tam Arturek czeka na dzidziusia?
matko wariatko a ty gdzie się podziewasz co tam u Ciebie i twojej pareczki słodziaków
I co u reszty dziewczynek.
Widzę że straszne pusteczki ,wrześnówki 2012 też się pochowały to i ja postanowiłam założyc fb i jakbyście miały ochotę to czekam na zaproszenia
https://www.facebook.com/beata.bakiera.1?ref=tn_tnmn

 

[fioletowa]

beacia wysłałam zaproszenie


a u nas na razie jesteśmy na etapie "kocham was trzech", ale zobaczymy jak to będzie po porodzie
na razie staram się przygotować jedynaka, że Filipek będzie dużo spał, jadł i potrzebował mamy
i że nie będzie tak od razu się z nim bawił
zobaczymy
na razie musze jeszcze z miesiac wytrzymac [znów mam rozwarcie] ale mam trochę polegiwać i nie jeść soli
33 tc skończony, więc coraz bezpieczniej...

 

[Beacia82]

A dziękuję dostałam i tak się zastanawiałam co to za fajna babeczka:-)ale tak przypuszczałam że to Ty po lokalizacji;-)A mojej paszczy za bardzo nie widac muszą coś wstawic twarzowego;-)

Zaciskaj nózie,dasz rade jeszcze troszkęBraciszek napewno pokocha a jak będzie z zazdrościa to się zobaczy

 

[fioletowa]

Ja się odmeldowuje
Jutro mam cc, teraz lekko mi stresuj się włączył
Ale dam rade, dużo trudniej mi z tym ze Artur jest na badaniach w szpitalu i zostanie tam do wtorku (myśleliśmy ze zdąży wyjść zanim pójdę do szpitala, a tu mi przesunęli cc na niedzielę, a go wypuszcza dopiero we wtorek, bo ma mieć jeszcze badania)
opisze jak będziemy po wszystkim

 

[Patra]

Hej kochane!
Ja aktualnie jestem bez kompa, tyle co mi sie udaje byc z fb na bieząco bo z telefonu zerkam i nadaje :-) bb da sie tylko czytać. Teraz uzyczylam kompa brata

Fioleciku ogromne gratulacje bo zapewne trzymasz juz malenstwo przy serduchu! opowiadaj jak u Was!

U nas wszystko ok, Kinga juz chodzi, Kacper od wrzesnia do przedszkola idize i ma bunt 4latka .... masakra, taki jest niegrzeczny no ale trzeba jakoś to przetrwac. A ile buntow jeszcze przed nami

co tam u Was kochane? Bo sporo sie zmienilo pewnie od ostatnich waszych wypowiedzi

 

[fioletowa]

Hej. Dzięki. Filip urodził się w dzień matki o 13. 53cm, 3540 g. Jutro chyba wyjdziemy. Powoli dochodzę do siebie.
Artur wychodzi dziś ze szpitala, wiec też tu już ulga.

 

[Patra]

To prezent super na dzień Matki :-) Gratuluje raz jeszcze!

Ja w niedziele dowiedziałam sie ze bratowa w ciązy i bede chrzestną! Ależ sie ciesze!

 

[beata26]

Fioletowa GRATULUJĘ !!!

U nas wszystko po staremu, Maja od lutego odpukać nie chorowała, Julka broi, chwilami wysiadam przy niej i jej napadach histerii i agresji ;/
Mąż zapisał się na kurs prawa jazdy, więc popołudnia sama z dziećmi spędzam, pogoda beznadziejna więc siedzimy w domu.
Ja od czerwca idę na miesiąc na wychowawczy, potem wracam w lipcu do pracy.
Patra widziałam filmik na fb, córa jest niesamowicie sprytna, Maja nawet nie garnie się do raczkowania, więc 15 czerwca mamy wizyte wporadni rehabilitacyjnej :-( Julka w jej wieku chodziła już przy meblach, ale wiadomo dzieci się nie porównuje.
A co słychać u pozostałych kobietek?? widzę że najwięcej się udzielamy teraz na FB

 

[Ewa85]

Witajcie laseczki

U nas po staremu... prawie... Tomek nie płacze w przedszkolu!

Poza tym chłopcy byli od 8 do 11 maja w Gliczarowie Górnym na zielonym przedszkolu. Tomka pani zorganizowała wyjazd. Zgłosiło się 11 dzieci. Pojechały 2 panie. Udało im się przejść dwa szlaki (na Rusinową polanę i Dolinę Strążyską), zaliczyć ognisko z góralskimi przyśpiewkami, basen termalny w Bukowinie oraz Skansen wsi orawskiej. Także wrócili umęczeni - no ale pierwsza "kolonia" za nimi. Obyło się bez płaczu i pytań o mamę czy tatę. Adaś był najmłodszy, następna w kolejce była dziewczynka z marca, ze dwie albo trzy 5-latki i reszta 6-latki.
Na zdjęciach wyglądają fantastycznie. Każdy ze swoim plecakiem, dzielnie maszerują. Gdy doszli na Rusinową polanę otrzymali brawa od starszych turystów, którzy mijali ich po drodze. W przerwie np. na Rusinowej polanie pani czytała im Legendy o śpiących rycerzach w Tatrach. KAżdy patrzył, czy woda w górskiej rzece jest zimna, a pani robiła im deszczyk i chlapała wodą. Podejrzewam, że niektórym rodzicom by się nie chciało, lub mówiliby, że nie wolno, za mali na takie spacery. Pogoda im dopisała wspaniale. Kolejny raz jestem pełna podziwu dla pań, którym się chciało taki wyjazd organizować.

Co do buntu 4-latka - Adik ostatnio jest częściej na "NIE" niż zwykle. Zakłada ręce na krzyż i koniec. Nie ma z nim jakiejkolwiek rozmowy. Dopiero jak odwracam się na pięcie i zajmuję czymś innym, dociera do niego, że mi jego "nie" w ogóle nie przeszkadza. Jakoś staramy się sobie z tym radzić, ale cierpliwość czasem jest na skraju wyczerpania.

Pozdrawiam Was laseczki gorąco. Życzę udanego weekendu - dla szczęściarzy dłuuugiego

 

[Patra]

Dmuchawczyku Aniu ogromne gratulacje! Opowiadaj jak poród? Ściskam gorąco Ciebie i Helenke! Niech malutka zdrowo się chowa!