Lipiec 2009

[Ewa85]

Mąż dostał zastrzyk w przychodni i już mu lepiej... ale nigdy nie widziałam tak zielonego człowieka... był po prostu zielony - o taki

Jak wróciłam do moich rodziców (bo tam były dzieci) czekał już obiadek, a po obiadku na stole stanął torcik z napisem "mgr Ewa" no a później Adaś dostał pierwszego w swoim życiu magisterskiego cycucha ;-)

Mąż załamany - bo przez ta nerkę nie miał możliwości kupić mi nawet bukietu nie mówiąc o zorganizowaniu jakiejś innej niespodzianki... ale powiedziałam mu, że co się odwlecze to nie uciecze (żeby wiedział, że go to nie ominie )

Muszę wam powiedzieć, że pomimo że ten egzamin to była tylko formalność to stresowałam się jak przed żadnym innym... śmiałam się, że przeżyłam dwa porody i przed żadnym się aż tak nie stresowałam
No ale mam to już za sobą i czuję jakąś taką ulgę, że już koniec (mimo że ostatnimi czasy na uczelnię już rzadko kiedy jeździłam).

No to teraz pół szklaneczki piwa na laktację i mogę iść spać
Dobrej i spokojnej nocki!

 

[Kasiurek1983]

hmmm ja badalam szyjke macicy, sluz i tempke- aby zajsc w ciaze przy pco udal sie w 2 cyklu ufff. mysle ze aby nie zajsc w ciaze robi sie odwrotnie czyli seksi sie kiedy tempka nizsza,kiedy nie ma owulacji u mnie to bylo rowno 14 dni przed @

 

[Kasiurek1983]

witam serdecznie troche mnienie bylo -brak czsu
a wiec, ja takze sie boje smierci łozeckzowej, dlatego syn nie ma w łozeczku nic oprocz karuzeli i rozka kotrym jets przykrywany, jak jest za dlugo cicho to ide ozabczyc czy jest ok !! Boje sie ze mi go ktos ukradnie bądx odbierze, ze nigdy go nie zoabcze, ze zachoruje itd ale to juz z winy wczesniactwa.
Cięzo mi sie rozmwai z kobietami ktore poronily badz kotrym umaro dziecko - nie wiem co ja by zrobila w tej sytuacji Bałam sie strasnzie poronienia- a ze mam PCo to poronienie bylo w 70 % by sie mogla zdarzyc i tak w 6 tygodniu znalazlam sie w szpitalu na podtrzymaniu - ehhh stres taki ze siwych włosów sie dorobilam chyba ! Ale i tak tylko do 31 tygodnia udalo mi sie donosic syna !

Kombinezon mam jeden - "dostanięty" od ciotki. mam duzo kurtek zimowych i gaci zimowych - mlodego w spacerowce juz trzymam bo w gondoli sie nie miesci ale mam wklad z owczej wełny wiec poki co ubieram go jesiennie i jets mu cieplo -jesiennie cyzli letnia czapka i niedrapki kurtwa jesienna rajstopki dziny i raczki ma cieple nozki to samo .

jaki ejszcze temat poruszalyscie hmmm ....
Ada- przykro mi ze siostra poronila - to ona niedano miala slub tak ? Mam nadzieje ze jakos sie trzyma



aaa ewa grtauluje obrony i wpsolczuje bolu meza !! Ja tez sie bronilam po porodzie tn rodzilam 26 maja a 1 lipca bronilam prace ufff co za stres ! takze jeszcze raz gratulacje

 

[dmuchawiec]

No ja wiem kiedy się seksi, bo jak pisałam, stosowałam tą metodę 4 lata. Tylko problem taki, że po ciąży to wszystko takie nieuregulowane jest, że nie jest tak łatwo seksić się wtedy, kiedy trzeba, albo raczej nie seksić się wtedy, gdy nie trzeba.

Ja mierzę temperaturę codziennie o ustalonej porze (5.30), a jak mała mi się budzi, to patrzę na zegarek, zanim do niej wstanę i jesli godzina jest około 5.30 np 5ta, albo później, to budzę męża, żeby mi ją przyniósł do łóżka. Karmię i mierzę.

 

[Stopi69]

Jak dla nie z tych wszystkich kombinezonow co mam to najfajniejszy jest kupiony w uzywkach za 10zl Mark&Spencer - najlepsza jakosc :-)
ja dwa kupilam tez na wyprzedazach zimowych rok temu za grosze. Mysle,ze tak warto tez jest kupowac ubranka dla dzieci :-)
Na pewno jeden kombinezon mi sie zupelnie nie sprawdza- taki z odpinanymi stopkami- za szerokie sa i Lena nogi wysuwa na zewnatrz.


EWA - gratulacje!!! ja nadal nie moge usiasc do mgr, a ten tytul juz powinnam miec kilka lat temu :-)

 

[gabiaz]

Ewa gratuluję !!!
Totalny brak weny. Miłej nocki więc życzę:-)

 

[beata1973]

Witajcie kochane mamuśki po długaśnej przerwie :-):-):-) Bardzo mi się za Wami tęskniło, ale obowiązków multum, przeprowadzka, dzidzia, psiaki, zdrowie, lekarze i tak bez końca ... Nadrobić zaległości napewno nie dam rady ale postaram się w miarę możliwości być z Wami na bieżąco :-) U Roksanki wszystko super :-):-):-) Rośnie kobiałka w siłe i wzrost :-) Leżeć już wcale nie chce najchętniej to już by siedziała :-) główkę trzyma mocno i bardzo stabilnie :-)
Ewa85 SERDECZNE GRATULACJE :-):-):-) i zdrówka dla małża :-):-):-)
Co do kombinezoników mamy cztery dwa welurowe ocieplane NEXT-a , jeden ortalionowy i jeden imitujący korzuszek i mam cichą nadzieję że nam wystarczą bo jak moja pannica będzie tak rosnąć to będzie lipa ... Wystarczy mi, że muszę kupić nowy wózek (już czekam ma lada chwila być), bo w starym jest jej już za wąsko i długości też powoli brakuje ...
Ściskam Was mocno i lecę może uda mi się pozaglądać jeszcze na inne wątki zanim mała bedzie chciała papu :-):-):-) BUZIACZKI :-):-):-)

 

[makro10]

O kto tu się pojawił na forum Beata, Kasiulka miło was "widzieć:-)

Pytanko czym można leczyć grypę karmiąc? Oprócz czosnku - bo żołądek siadł.
Lekarz mówił, żeby nie całować Filipka bo się zarazimy, ale nie myślałam że to tak szybko nastąpi Dziś w nocy mnie nagle rozłożyło.

Ewa gratulacje!! Nie ma jak to zakończyć w końcu etap studiów:-)
Stopi to do roboty!!, to nie jest takie trudne, tylko się przełamać i już będzie z górki. A szkoda tak odwlekać.

Tak czytam, że zakładacie rajstopki, ja nie mam nawet jednej pary, czy na te rajstopki zakładacie w domu coś jeszcze?

Jeśli chodzi o kombinezony to na jesień mam 62 taki ocieplany lekko ze stopami - co odradzam bo wsadzić tam nogę graniczy z cudem. Rozmiar 62, ale jest i tak za duży. Na zimę mam 68 (3-6miesięcy) z tymi odpinanymi stopkami i ściągaczami i jest dużo lepszy. Te rozmiary to na prawdę są sobie nie równe. Body np. kupiłam 3-6 miesięcy i zaraz w kroku będą przyciasne. W ogóle czasami zakładając ciuszki mam wrażenie, że Filip jest nieproporcjonalny, tak robią te ciuszki;-)

 

[maja.m80]

Dzień dobry!
a ja mam pytanie z innej beczki. Jaką macie temperaturę w nocy i jak ubieracie maluchy do snu? bo ja nie chcę go przegrzewać, ale czasami ma takie zimne łapki, że aż się boję :-( i jak ubieracie maluchy w taką pogodę jak teraz czyli np w 3-mieście około 0 stopni

mój syn się chyba wycwanił, śpi ładnie w nocy, pierwsze karmienie koło 1-2 kolejne koło 4-5 i wtedy nie ma bata, muszę go wziąć do nas bo kręci się i stęka i wędruje w górę łóżeczka a jak jest koło mnie to spi spokojnie do około 7

teraz mamy właśnie aktywność od 7,20 i chyba powoli idziemy spać

zdrowia życzymy!!

 

[AsiaJan86]

Jejku ja zimno u Was też? Miałam wyjść z Hania na wioskę ale gdzie tam. Wiatrzycho takie , że chyba w wózek kamieni bym musiała nakłaść.
Zostanie mała w domu a ja pomknę rowerem do sklepu tak będzie najlepiej.
Spadam jakieś śniadanie skołować.

Maja ja miałam w nocy 20 stopni w pokoju, bo sprawdzałam. Mała śpi. Mała spi w bawełnianym pajacu i przykryta jest kołderką i to wszystko. Żadnych bodów pod spodem ani koszulek.